Inflacja nie zwalnia!
Biuro Prasowe Unibet w Polsce
Woronicza 31/254
02-640 Warszawa
biuroprasowe.unibet|visiongroup.pl| |biuroprasowe.unibet|visiongroup.pl
506023601
www.visiongroup.pl
Inflacja nadal rośnie. Jak wynika ze wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego, w lipcu wyniosła ona 15,5%. Poprzedni miesiąc to również bezprecedensowy wzrost cen cukru na polskim rynku, a także zamieszanie z cenami węgla i finalnym kształtem rządowego programu pomocowego. Analitycy londyńskiej firmy Unibet postanowili oszacować prawdopodobieństwo dalszych wzrostów inflacji do końca roku.
Poprzedni, czerwcowy odczyt inflacji CPI Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) również wyniósł 15,5% r/r., przy czym tempo wzrostu cen towarów oceniono na 16,8% r/r, tempo wzrostu cen usług – na 11,5% r/r. Wstępny odczyt za lipiec nie przynosi poprawy, ale jest pierwszym sygnałem o możliwym spowolnieniu tempa przyrostu inflacji. Co więcej, jest to pierwszy przypadek od czerwca 2021 r., kiedy inflacja w Polsce nie przyspieszyła. Warto jednak wskazać, że te niezbyt optymistyczne dane są wskazaniem dla specjalnie dobranego „koszyka” produktów wg metodologii GUS. Na co dzień spadek siły nabywczej złotego jest jednak odczuwalny przez konsumentów znacznie silniej. Według wielu komentatorów inflacja „odczuwalna”, a nie inflacja obliczana przez GUS może sięgać nawet 25-30%. Do znacznej dysproporcji między odczytami CPI a odczuwalną inflacją przyczyniają się skokowe wzrosty cen powszechnie nabywanych towarów, takich jak np. cukier. Panika zakupowa i tymczasowe niedobory na sklepowych półkach przyczyniły się do bezprecedensowego wzrostu – za kilogram cukru przyszło zapłacić nawet 200% ceny sprzed miesiąca. To właśnie dynamiczny przyrost cen żywności, która stanowi nadal znaczną część wydatków Polaków, stanowi jedno z kluczowych źródeł silniejszego odczuwania inflacji.
Co dalej z cenami?
Zahamowaniu inflacji nie sprzyja dwutorowość polityki działań instytucji państwowych – z jednej strony NBP ogranicza podaż pieniądza poprzez podwyżki stóp procentowych, a z drugiej rządowe programy pomocowe powiększają podaż poprzez uwolnienie znacznych kwot do adresatów tzw. tarcz antyinflacyjnych czy wakacji kredytowych. W tych okolicznościach rynek spowalnia, zmniejszając tempo przyrostu gospodarczego, a równolegle tempo przyrostu inflacji nie hamuje. Generuje to ryzyko wystąpienia niebezpiecznego zjawiska ekonomicznego – stagflacji, czyli wysokiej inflacji przy niskim lub ujemnym przyroście PKB. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają w związku z tym, że prawdopodobieństwo przekroczenia granicy 20 punktów procentowych przez obliczaną przez GUS inflację w okresie do końca 2022 roku, wynosi 42%.

BTC bije rekordy, ETH przyciąga kapitał, a stablecoiny zyskują na znaczeniu

Nie każdy ekspert z TikToka jest jak Warren Buffett. Jak rozpoznawać rzetelne informacje o inwestowaniu?

Odbicie na rynku krypto, portfele ETH przekraczają 3 mln, a kryptowaluty dostają kolejne zielone światło w USA
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.