IPO - na czym polega innowacyjna usługa?
IPO, czyli Initial Public Offering to pierwsza publiczna oferta akcji. Na czym polega ten niespotykany dotąd proces? To działania pozwalające na wejście nowej firmy na giełdę. Po raz pierwszy akcje spółki są udostępnione publicznie do kupna. IPO dotyczy konkretnej liczby papierów wartościowych. Pozwala nowo powstałej spółce na rozwój biznesu oraz pozyskanie określonych klientów i współpracowników. Zwykle zwiększa wiarygodność oraz prestiż spółki.
Spółka, której właściciele chcą skorzystać z IPO, powinna realizować wielotorowe plany pozyskiwania funduszy. Dlaczego? Pozwoli to na zapewnienie akcjonariuszom jak najbardziej korzystnej wyceny akcji.
W jaki sposób spółka może skorzystać z IPO?
Debiut giełdowy, czyli umiejętne wejście na rynek, wiąże się z wykonaniem kilku kroków, o których muszą pamiętać właściciele nowych spółek. Do tych etapów można zaliczyć:
-
przekształcenie firmy w spółkę akcyjną, jeżeli posiada ona inny status prawny,
-
zgodę większej części zarządu spółki na przystąpienie do IPO,
-
analizę finansową, prawną oraz podatkową spółki,
-
wybór pośrednika - domu maklerskiego lub banku inwestycyjnego,
-
stworzenie prospektu emisyjnego,
-
akceptację prospektu emisyjnego przez KNF (Komisję Nadzoru Finansowego),
-
rejestrację akcji w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych,
-
spotkania z inwestorami po akceptacji wniosków przez KNF oraz KDPW,
-
zbieranie zapisów na akcje od inwestorów przez pośrednika,
-
ustalenie ceny za jedną akcję na podstawie popytu oraz zainteresowania akcjami przedstawionymi przez pośrednika,
-
przyznanie akcji, które pojawią się na kontach maklerskich osób, które wzięły udział w IPO,
-
złożenie wniosku do GPW (Giełdy Papierów Wartościowych) o dopuszczenie akcji do obrotu,
-
ustalenie dniu debiutu spółki.
Proces wejścia na GPW nie należy do najprostszych. Niektóre spółki, chcąc uniknąć skomplikowanych kroków zbliżających je do IPO, decydują się na crowdfunding lub pakiet juniorski, czyli NewConnect. Te rozwiązania wiążą się z mniejszą liczbą warunków do spełnienia.
Inwestycja w debiuty giełdowe może wiązać się ze sporym zyskiem lub niestety ze stratą zainwestowanych pieniędzy. W Polsce największym debiutowy rekord odniósł Bank Śląski. W dniu debiutu w 1994 roku, akcje instytucji finansowej wzrosły aż o 1300% w porównaniu do kwoty, która została osiągnięta podczas IPO - mówi Tymon Zastrzeżyński, co-founder Loando Group.
Pierwsza oferta publiczna - w jaki sposób można się zapisać?
Zapis do IPO jako inwestor indywidualny, wymaga posiadania konta maklerskiego. Informacje o zaplanowanych debiutach nowych spółek zwykle są podawane przez brokerów. Pozwala to na szybki zakup akcji z rynku pierwotnego. Niezbędne będzie wówczas określenie liczby papierów wartościowych, które inwestor chce kupić w ramach pierwszej oferty publicznej.
Czy inwestor samodzielnie zgłasza chęć kupna akcji nowej spółki? Nie, za cały proces odpowiada broker. W imieniu inwestora wysyła ofertę do instytucji odpowiedzialnej za wprowadzenie na giełdę akcji nowej spółki. Taka sytuacja będzie miała miejsce tylko wtedy, gdy na koncie inwestora indywidualnego znajdzie się wystarczająca suma pieniędzy. Po wysłaniu oferty kupna, odpowiednia kwota zostanie zablokowana do momentu zrealizowania transakcji. Jeżeli cały proces przebiegnie pomyślnie, pieniądze zostaną zamienione na akcje.
Inwestor indywidualny, który kupił akcje nowej spółki, ma szansę na ich sprzedaż już podczas pierwszego dnia notowań na Giełdzie Papierów Wartościowych. Nie jest to jednak warunek konieczny. Akcje mogą pozostać z inwestorem przed długie lata. To forma inwestycji długoterminowej - dodaje Tymon Zastrzeżyński, co-founder Loando Group, właściciel portalu https://loando.pl.

Ceny ubezpieczeń spadły o 3% w pierwszym kwartale 2025 r.

Pożyczki bez zaświadczeń i formalności – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają tę formę finansowania?
Walletto Fintech Poland i rozwój polskiego ekosystemu fintech
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów
W MSWiA trwają prace nad rozporządzeniem, które określi m.in., jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia, oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, mamy w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia. Problemem jest niedobór specjalistów od budowli schronowych, którzy mogliby ten proces wesprzeć i przyspieszyć.
Handel
Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii

19 maja odbędzie się w Londynie pierwszy od brexitu na tak wysokim szczeblu szczyt brytyjskich i unijnych przywódców. Zdaniem polskich europosłów obydwie strony dojrzały do ponownego zacieśnienia stosunków i są dla siebie kluczowymi partnerami. Rozmowy dotyczyć mają przede wszystkim zagadnień związanych z obronnością, ale także możliwości swobodnego przemieszczania się młodych ludzi. Wyzwaniem we wzajemnych relacjach wciąż są kwestie handlowe.
Transport
W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.