Szalony tydzień na rynku
Currency One
Szyperska 14
61-754 Poznań
magdalena.jasnoch|currency-one.com| |magdalena.jasnoch|currency-one.com
517426896
walutomat.pl
Kapitał ucieka z Europy
Jeszcze niedawno wydawało się, że głównym problemem świata wychodzącego z problemów pandemii będzie walka z inflacją potęgowaną agresją Rosji i rosnącymi cenami paliw. Założenie to nie było bezpodstawne, biorąc pod uwagę zalanie gospodarek tanim pieniądzem, czy to przez rekordowo niskie w wielu krajach kredyty, czy też przez transfery pieniędzy bezpośrednio do obywateli. Prognoza ta okazuje się coraz bardziej błędna. Z jednej strony dane o zachorowaniach pokazują, że pandemia nie odpuszcza. Z drugiej strony gwałtownie rosnące stopy procentowe powodują ryzyko wywołania recesji. Od kiedy ta narracja trafiła na poważnie na rynki, rozpoczęło się sporo ciekawych procesów. Najważniejszym z nich jest przenoszenie kapitału z państw, które słabo sobie radziły w ostatnim kryzysie. W rezultacie pieniądze uciekają ze strefy euro, a płyną głównie za ocean, gdzie recesja może być mniejsza. To właśnie dlatego dolar kosztuje już niemal tyle samo co euro.
Dramat złotego
Kapitał, uciekając ze strefy euro, jest również zasysany z gospodarek rozwijających się, silnie powiązanych z państwami strefy. Mowa tutaj nie tylko o złotym, ale chociażby jeszcze o forincie. Węgrzy z reguły mają poważne problemy, aczkolwiek tamtejsza władza na nie silnie zapracowała. Wybory parlamentarne wsparte wydatkami z budżetu Węgier oraz mało subtelne wsparcie Rosji po jej ataku na Ukrainę to działania, które mogły spowodować odwrócenie się inwestorów. Żeby lepiej sobie zdać sprawę ze skali problemu, warto spojrzeć na liczby. Od wtorkowego minimum euro podskoczyło o 12 groszy do 4,80 zł, dolar podrożał imponujące 25 groszy do 4,75 zł, a frank 17 groszy do 4,86 zł. Co oznacza, że frank jest droższy od euro. W tym samym czasie funt brytyjski podrożał 25 groszy i to pomimo rozpadu w tym czasie rządu Borisa Johnsona.
Dramat kredytobiorców
Złośliwi komentatorzy przypominają wypowiedzi prominentnych polityków, którzy podczas protestów kredytobiorców frankowych obiecywali im, że będą mieć równie dobrze, jak złotówkowi. Jesteśmy właśnie w sytuacji, gdzie wolelibyśmy, by politycy nie spełniali swoich obietnic. Obu grupom chodziło bowiem o to, by mieć lepiej, a nagle obie mają źle i nie wiadomo, która będzie mieć gorzej w przyszłości. Na razie co prawda w tym absurdalnym wyścigu prowadzą kredytobiorcy złotowi, którzy otrzymali właśnie od RPP kolejną podwyżkę stóp procentowych w tym tygodniu, już 10. z rzędu. W rezultacie w ciągu roku raty nowych kredytów złotowych będą dwukrotnie większe. Nieciekawie wygląda także sytuacja frankowiczów. Szwajcarski Narodowy Bank rozpoczął podwyżki stóp i wygląda na to, że szybko nie skończy. Rosnąć więc będzie stopa procentowa, na której oparty jest kredyt. Dokładając do tego drożejącego franka, mamy większe raty i droższą walutę. Najgorsze jest to, że w obydwóch walutach to najprawdopodobniej jeszcze nie koniec.
Maciej Przygórzewski, główny ekspert walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat.

Bitget dołącza do Organizacji UNICEF Game Changers, aby umożliwić edukację w zakresie blockchain dla 300 tys. osób w 2025 r.

Przedsiębiorcy oczekują sprawiedliwego traktowania przez organy podatkowe

Ryzyko związane z inwestowaniem w CFD
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
W ubiegłym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tys. osób. To ok. 35 razy więcej niż rok wcześniej. Ostatnie tygodnie przynoszą wyhamowanie tendencji wzrostowej, ale Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed tą groźną chorobą i wskazuje na konieczność szczepień u dzieci już w okresie niemowlęcym i szczepień przypominających u dorosłych. Dużą rolę w promowaniu tej jedynej formy profilaktyki odgrywają pielęgniarki, które nie tylko informują o korzyściach ze szczepień, ale też mogą do nich kwalifikować.
Bankowość
Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować

Tylko 26 proc. Polaków uważa, że mamy obecnie dobry moment na zakup nieruchomości. Dla ośmiu na 10 ankietowanych ceny nieruchomości są obecnie wysokie lub bardzo wysokie. 65 proc. ocenia też, że niewiele osób z ich otoczenia może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania lub domu – wynika z badania „To my. Polacy o nieruchomościach” portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.
Transport
Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]

System ETS2, który zacznie obowiązywać od 2027 roku, nałoży podatek na paliwa kopalne wykorzystywane do ogrzewania budynków czy w transporcie. Koszty w dużej mierze poniosą dostawcy, w tym małe i średnie firmy. – Potencjalny wpływ systemu ETS2 na sektor MŚP w Polsce będzie znacznie mniej drastyczny, niż mogłoby się wydawać. Konieczne jest jednak przygotowanie odpowiednich instrumentów, które wesprą przedsiębiorców w przemianie w kierunku niskoemisyjnym, ale jednocześnie będą unikały podwójnej kompensacji – wskazuje raport WiseEuropa pt. „Wędka czy ryba? Wsparcie dla polskich MŚP w związku z wprowadzeniem ETS2”.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.