Komunikaty PR

Trzy czwarte firm wprowadziło podwyżki cen

2022-11-18  |  08:00
Biuro prasowe

Firmy z sektora MŚP zajmujące się sprzedażą B2B, przyznają, że w ostatnich miesiącach podniosły ceny towarów i usług. Średni deklarowany wzrost cen to 21 proc. Jednocześnie sprzedający skarżą się na spadek liczby zamówień oraz na to, że klienci częściej opóźniają płatności – wynika z badania NFG „Zakupy firmowe”. Najbardziej stratne są przedsiębiorstwa handlowe.

 

Ostatnie miesiące dały się we znaki mikro i małym firmom prowadzącym sprzedaż produktów i usług w segmencie B2B: 39 proc. z nich musiało zmierzyć się ze spadkiem liczby klientów, a 38 proc. ze spadkiem wartości sprzedaży. Jeszcze więcej, bo 43 proc. badanych firm, doświadczyło spadku liczby sprzedanych produktów i usług.

W podziale na branże największą stratę notują firmy handlowe, zarówno pod względem liczby klientów i zleceń (44,7 proc.), jak i wolumenu (54,1 proc.) czy wartości sprzedaży (45,9 proc.). Po przeciwnej stronie znalazły się natomiast firmy usługowe, które w większości nie dostrzegają negatywnej zmiany lub odnotowały wzrosty.

Pozytywne odczyty wyraźnie widoczne są w firmach większych (zatrudniających od 10 do 49 pracowników), a negatywne w mikrofirmach (zatrudniających od 1 do 9 pracowników).

 

W pułapce myślenia krótkoterminowego

Jednocześnie trzy czwarte dostawców podniosło w ostatnich miesiącach ceny swoich produktów i usług, przy czym średnia wysokość podwyżki oscylowała wokół 21 proc. Zdaniem ekspertów, jest to jednak rozwiązanie na krótką metę. Nie gwarantuje wzrostu sprzedaży, a wręcz może spowodować odpływ klientów oraz trudności z terminowym regulowaniem zobowiązań przez kupujących.

– Ucieczka do przodu w postaci podwyżek cen może co prawda w krótkim czasie zminimalizować negatywne skutki inflacji, ale na dłuższą metę nie poprawi sprzedaży w firmie. Może też zniechęcić do zakupów wielu klientów: wymusić negocjację cen po stronie kupujących, zmniejszenie zamówień lub opóźnianie płatności. Alternatywą dla takiej sytuacji jest wprowadzenie rozwiązania, które będzie zachętą dla kupujących i przyniesie korzyści w długiej perspektywie czasu. Takim rozwiązaniem są na przykład elastyczne formy zapłaty, które umożliwią kupującemu dokonanie zakupu na raty, a sprzedającemu zagwarantują pieniądze w terminie i większą sprzedaż. Według różnych analiz, inflacja ma z nami zostać co najmniej do połowy przyszłego roku, a nie da się w nieskończoność podnosić cen, bo gdzieś jest przecież ten próg bólu. Można jednak sprawić, że kupujący będą do nas chętnie wracać, gdy umożliwimy im zapłatę w dogodnej formie i w dogodnym terminie – komentuje Emanuel Nowak, ekspert NFG.

Takiej możliwości, jak pokazuje badanie NFG, oczekują od sprzedających głównie klienci w handlu i w budownictwie.

 

Problemem są płatności

O tym, że płatności i wysokie ceny są dużym problemem dla kupujących, świadczą też inne odczyty badania „Zakupy firmowe”: 82 proc. firm sprzedających B2B zauważyło w ciągu ostatnich 6 miesięcy zmiany w preferencjach i zwyczajach zakupowych swoich klientów. Klienci częściej negocjowali ceny i składali mniejsze zamówienia (po 43 proc. firm), jak również opóźniali płatności (36 proc.). Mikrofirmy istotnie częściej notowały zmniejszenie zamówień od kupujących (48 proc. w por. do 37 proc. wśród małych) oraz odwoływanie przez nich zleceń (27 proc. w por. do 18 proc.), podczas gdy małe firmy częściej zgłaszały negocjacje dłuższych terminów płatności (26 proc. w por. do 18 proc.).

Zmiany te były bardziej lub mniej widoczne w zależności od branży. W handlu, częściej niż w innych sektorach, klienci składali mniejsze zamówienia (55,3 proc. względem np. 30 proc. w transporcie). W budownictwie powszechne stało się negocjowanie cen (57,5 proc. względem np. 34,1 proc. w przemyśle) oraz odwlekanie zakupów w czasie z uwagi na niewystarczające środki finansowe (41,1 proc. względem 23,1 proc. w transporcie). Z kolei w transporcie klienci częściej opóźniali płatności (46,2 proc. względem 30,7 proc. w usługach).

 

Trudna trójka

Jak pokazują listopadowe dane Krajowego Rejestru Długów, większość branż w Polsce wróciła już do formy po Covidzie, ale w handlu, transporcie i budownictwie zadłużenie wciąż notuje wielomiliardowe wartości. Te trzy sektory gospodarki generują 53 proc. całego długu przedsiębiorstw. Opóźnianie płatności lub też całkowity brak zapłaty od kontrahentów to główne przyczyny zatorów płatniczych w całej gospodarce. Ale to w tych branżach ich skutki są najbardziej dotkliwe.

W naszym badaniu co dziesiąty sprzedający uskarża się na brak zapłaty od klientów, a w transporcie już co szósty. Jeśli transakcje handlowe mają być źródłem dochodu, a nie przyczyną bankructwa, przedsiębiorcy muszą lepiej chronić swoje interesy przed nierzetelnymi płatnikami. Taką dobrą formą zabezpieczenia płatności jest faktoring, w którym wystawiając fakturę z odroczonym terminem, od razu gwarantujemy sobie wypłatę. W sytuacji, gdy rocznie kilkaset firm ogłasza upadłość, a kilkaset tysięcy popada w długi, ochrona własnej płynności finansowej jest po prostu priorytetem – dodaje ekspert NFG.

 

 

 

Ogólnopolskie badanie „Zakupy firmowe” zostało przeprowadzone w sierpniu 2022 r. przez IMAS International na zlecenie firmy faktoringowej NFG na grupie 462 mikro i małych przedsiębiorstw, techniką mieszaną CAWI oraz CATI.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Finanse 73% firm zachęca pracowników do proekologicznych zachowań Biuro prasowe
2024-07-04 | 17:30

73% firm zachęca pracowników do proekologicznych zachowań

Działania eko stają się coraz ważniejsze dla Polaków, a firmy stoją w coraz większym stopniu przed wyzwaniem związanym z raportowaniem niefinansowym (ESG),
Finanse Gdzie nie logować się na konto bankowe? Świadomość potencjalnych zagrożeń
2024-07-02 | 08:30

Gdzie nie logować się na konto bankowe? Świadomość potencjalnych zagrożeń

W czasach, gdy coraz więcej codziennych transakcji przenosi się do świata online, bezpieczeństwo kont bankowych jest absolutnym priorytetem. Zachowanie ostrożności podczas logowania jest
Finanse Jak zarobić na mieszkaniu i wciąż w nim mieszkać?
2024-06-30 | 22:00

Jak zarobić na mieszkaniu i wciąż w nim mieszkać?

Coraz więcej mówi się o rencie dożywotniej, czyli hipotece odwróconej w modelu sprzedażowym. Zazwyczaj, gdy chcemy kupić nieruchomość, to udajemy się do banku

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne

W Polsce 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. Największe problemy z rekrutacją ma branża finansów i nieruchomości (74 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”. Wśród najbardziej pożądanych umiejętności są te, które wiążą się z rozwojem technologii. Z jednej strony potrzebna jest chęć pracowników do samorozwoju, by nadążać za trendami, z drugiej – sami pracodawcy muszą ich do tego zachęcać i motywować. To jedno z wielu wyzwań stojących przed firmami.

Ochrona środowiska

Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa

W związku z koniecznością wdrażania ESG firmy potrzebują dużego wsparcia zarówno edukacyjnego, merytorycznego, jak i finansowego. Dostosowanie się do wymogów prawnych w tym obszarze jest bowiem dla biznesu, szczególnie małego i średniego, dużym wyzwaniem. Warto jednak wykorzystać ten czas na niezbędne przygotowania i zyskanie przewag konkurencyjnych. Może temu służyć ścisła współpraca z dużymi kontrahentami, którzy są bardziej zaawansowani we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. – Pomoc jest zdecydowanie potrzebna ze strony państwa – ocenia Marta Wrembel, wiceprezeska ESG Impact Network.

Transport

Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd

Zamiast żółtego lub pomarańczowego światła z sodowych latarni w stolicy coraz częściej spotykamy jasne oświetlenie LED. Do tej pory udało się wymienić ponad 60 tys. opraw, a cały proces ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekonuje, że inwestycja w wymianę opraw świetlnych pozwala ograniczyć zużycie prądu nawet o dwie trzecie w porównaniu do starych lamp. Oszczędności, jakie wygenerował ratusz, już sięgają wielu milionów złotych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.