Zielona hipoteka odwrócona jest już w Europie. Kiedy w Polsce?
Hipoteka odwrócona w modelu kredytowym zaczyna ewoluować. W Wielkiej Brytanii, czyli na rynku, który jest jednym z najbardziej rozwiniętych na świecie, pojawił się „zielony” odwrócony kredyt hipoteczny. To specjalne rozwiązanie skierowane do właścicieli domów, którzy chcą zmodernizować swoje nieruchomości w taki sposób, by były bardziej eko. Brytyjczycy, którzy chcą zainwestować m.in. w rozwiązania energooszczędne i produkować tzw. zieloną energię (chociażby za pomocą paneli fotowoltaicznych) mogą dostać odwrócony kredyt hipoteczny na preferencyjnych warunkach. Na dodatek brytyjski rząd uruchomił specjalny program dopłat do tego typu kredytów. Czy takie rozwiązanie ma prawo bytu w Polsce?
Koszty utrzymania domu są coraz wyższe. W ubiegłym roku najbardziej podrożał wywóz śmieci (o 51,9 proc.) oraz energia elektryczna (o 11,7 proc.).[1] Zdarza się, że rachunki za prąd w domu jednorodzinnym wynoszą kilka tysięcy złotych rocznie. Nic dziwnego, że coraz częściej buduje się domy energooszczędne lub modernizuje się budynki już istniejące.
Wśród zielonych rozwiązań, dzięki którym można obniżyć rachunki za prąd prym wiedzie fotowoltaika. Tylko w maju ubiegłego roku moc zainstalowanych instalacji fotowoltaicznych przekroczyła 1950 MW. Pandemia i spowolnienie gospodarcze nie zatrzymało rosnącego trendu. W samym pierwszym kwartale 2020 do sieci przybyło 300 MW. Poprzedni rok też był rekordowy. W całym 2019 roku zainstalowano 640 MW nowych mocy, czyli 3 razy więcej niż w 2018.[2] Rachunki za prąd chce obniżyć większość właścicieli domów – również seniorzy. Zwłaszcza, że ich wpływy do domowego budżetu (pod postacią rent i emerytur) nie należą do najwyższych.
- Seniorzy, którzy podpisują z nami umowę renty dożywotniej coraz częściej chcą przeznaczyć część środków pieniężnych z tego tytułu na modernizację domu i różne rozwiązania proekologiczne. Jednym z takich rozwiązań jest chociażby mikroinstalacja fotowoltaiczna, dzięki której można obniżyć rachunki za prąd. Coraz częściej trafiają do nas właściciele domów, którzy chcą zainwestować w rozwiązania energooszczędne, konstruują umowę renty dożywotniej w taki sposób, że po jej podpisaniu dostają jednorazowo dodatkową sumę pieniędzy, kilka, kilkanaście tysięcy złotych, przeznaczają te środki na modernizację domu, instalacje fotowoltaiczne co obniża koszt utrzymania nieruchomości. Później oczywiście wypłacamy jeszcze im co miesiąc świadczenia pieniężne – mówi Robert Majkowski, Prezes Funduszu Hipotecznego DOM. – Ten trend jest w Polsce coraz silniejszy, choć rodzimy rząd nie proponuje seniorom żadnych preferencyjnych warunków ani dopłat. Inaczej jest w Wielkiej Brytanii czy Włoszech – dodaje.
Wielka Brytania daje przykład. Włochy szykują się do zmian
Na Wyspach seniorzy mogą skorzystać z „zielonego” odwróconego kredytu hipotecznego. Jeżeli będą chcieli zainwestować w jedno z rozwiązań proekologicznych i zmodernizować swój dom pod kątem chociażby energooszczędności, to mogą liczyć na kredyt z preferencyjnym oprocentowaniem. To nie wszystko. Brytyjski rząd, w ramach specjalnego programu, przeznaczył 2 miliardy funtów na dofinansowanie takich instalacji. W ramach nowego programu właściciele domów (położonych na terenie Wielkiej Brytanii) mogą dostać do 5 tys. funtów na gospodarstwo domowe, by dokonać energooszczędnych ulepszeń lub 10 tys. funtów o ile mają niższe dochody.[3] Na Wyspach domy są oceniane według klasyfikacji EPC i mogą uzyskać wskaźnik od 100 (najwyższy) do 0 (najniższy). Wyniki na poziomie 81 lub więcej kwalifikują nieruchomość do oceny A lub B. To właśnie domy z oznaczeniem A lub B mogą ubiegać się o „zieloną” hipotekę odwróconą. Rozwiązanie jest na razie dostępne m.in. w firmie Just, która jest jednym z liderów hipoteki odwróconej w Wielkiej Brytanii. Podobną usługę chcą wprowadzić Włosi. Branża hipoteki odwróconej we Włoszech rozwija się dynamicznie od chwili wejścia w życie rządowych przepisów regulujących tamten rynek. W tej chwili na rynku włoskim testowane są rozwiązania, dzięki którym będzie można zmodernizować dom i obniżyć rachunki za prąd.
[1] „Zmiany kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania w 2020 roku”, dane za okres I-XII 2020 względem I-XII 2019. RynekPierwotny.pl na podstawie danych GUS.
[2] Raport „Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2020”. Instytut Energetyki Odnawialnej
[3] http://epparg.org/news/just-group-introduces-uks-first-green-lifetime-mortgage/

Przedsiębiorcy oczekują sprawiedliwego traktowania przez organy podatkowe

Ryzyko związane z inwestowaniem w CFD

Pożyczka na spłatę chwilówek - czy to dobre rozwiązanie dla Ciebie?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.