7 na 10 zetek przyznaje, że komfort w pracy wpływa na ich zaangażowanie
Aż 75 proc. przedstawicieli pokolenia Z zwraca uwagę, że komfort pracy jest dla nich kluczowy – to wstępne wyniki badania realizowanego na potrzeby projektu „Work War Z” zainicjowanego przez platformę Enpulse, służącą do badania zaangażowania pracowników. Wśród najważniejszych czynników wpływających na ich samopoczucie w miejscu zatrudnienia, zetki wymieniają odpowiednie wynagrodzenie, dobrą atmosferę, możliwości rozwoju zawodowego oraz poczucie bycia docenianym – czego, jak wskazują, często brakuje w polskich firmach.
– Pokolenie Z ma coraz większy wpływ na to jak kształtuje się podejście do pracowników w Polsce – nic dziwnego, z roku na rok stanowią coraz większy odsetek rąk do pracy. Rozpoczynające swoją karierę zawodową zetki, już dziś wnoszą do organizacji powiew świeżości – nowoczesne wartości i innowacyjne podejście do kariery. Właśnie dlatego warto przyjrzeć się uważnie temu, czego chcą dziś młodzi ludzie – jakie są ich oczekiwania od pracodawców, czego potrzebują by zaangażować się w wykonywane obowiązki i co wpływa na ich motywację – podkreśla Magda Pietkiewicz, ekspert od rynku pracy oraz twórczyni platformy Enpulse, służącej do badania zaangażowania pracowników.
Zetki chcą być aktywne zawodowo
Dotychczasowe badania i analizy wskazują, że ponad połowa przedstawicieli pokolenia Z uważa, że jest niedostatecznie przygotowana do rozpoczęcia swojej drogi zawodowej. Niezależnie od tego, młodzi zamiast studiowania teorii wolą zbierać cenne doświadczenie i stawiać pierwsze, służbowe kroki. Ze wstępnych wyników badania „Work War Z” prowadzonego na zlecenie Enpulse, wynika, że 60 proc. studiujących z tego pokolenia aktualnie pracuje.
– Duża część osób do 30 roku życia „gniazduje”, czyli mieszka w swoimi rodzinnym domu, co sprawia, że nie boi się więc eksperymentować z miejscem zatrudnienia. Nie mają tego wewnętrznego „przymusu ekonomicznego” jak my kiedyś – głosu, który mówi „mam mieszkanie, żonę lub męża i dzieci na utrzymaniu, muszę na to wszystko zarobić i trzymać się pracy póki ją mam” – mówi Magda Pietkiewicz. – Aby zatrzymać zetkę w organizacji przełożeni muszą być otwarci i gotowi do udzielania wsparcia w trudnych sytuacjach. Jeśli zaniedbamy ten element, ciężko będzie im zatrzymać młodego człowieka, który szuka własnego miejsca na rynku pracy – dodaje ekspertka.
Potrzebują szefa, najlepiej takiego prawie idealnego
Zetki podejmują świadome decyzje zawodowe – wiedzą z kim chcą pracować i szukają szefa bliskiego ideału. Dla wielu młodych ludzi, taki przełożony jest wspierający i dostępny – zawsze gotowy pomóc i udzielić cennych wskazówek – tak odpowiedziało 40 proc. respondentów badania „Work War Z”. Dla pokolenia Z ważne jest również by przełożony stawiał jasne wymagania – precyzyjnie przekazywał zadania i oczekiwał konkretów (niemal 20 proc. wskazań).
– Duża część młodych ludzi pragnie, aby ich szefowie dawali im autonomię, a kiedy to konieczne, przekazywali konstruktywną krytykę. Dla nich szef ma być wzorem i partnerem jednocześnie. Nic dziwnego, pokolenie Z wychowało się w duchu rodzicielstwa bliskości, w którym kluczowe jest budowanie relacji z dzieckiem. Dla zetek naturalne jest więc, że ktoś w roli autorytetu, szef, powinien nie tylko wymagać, lecz także, a może przede wszystkim, dbać o ich rozwój i dobre samopoczucie, unikając „twardych” narzędzi wychowawczych – wyjaśnia Magda Pietkiwicz.
Komfort zamieniają w efektywność
Na pytanie o to co wpływa na ich zaangażowanie młodzi ludzie wymieniali najczęściej odpowiednie wynagrodzenie (60 proc. wskazań) oraz atmosferę panującą w pracy (28 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się takie elementy jak możliwość rozwoju oraz bycie docenianym (odpowiednio 23 i 16 proc. wskazań).
– Często mówi się, że Polacy są nadmiernie obciążeni pracą – liczne badania pokazują jednak, że nie idzie to w parze z efektywnością. Jednym z kluczowych wyzwań przed jakimi stają dzisiaj pracodawcy jest więc odpowiednie zarządzanie zaangażowaniem, a w efekcie poprawa wydajności. Biorąc pod uwagę, że zetki stanowią coraz większy odsetek ludzi pracujących, kluczowe staje się zrozumienie oczekiwań pokolenia Z i odpowiednie dostosowania środowiska zawodowego do ich potrzeb. To droga do zbudowania trwałego zaangażowania wśród młodych pracowników, co w dłuższej perspektywie pozytywnie wpłynie na efektywność i stabilność zespołów – dodaje ekspertka.
*
Trwający do końca roku projekt „Work War Z” ma na celu zbadanie oczekiwań, potrzeb i motywacji młodego pokolenia w miejscu pracy. To jeden z największych projektów dotyczących pokolenia Z w Polsce. Do połowy grudnia zebrano już odpowiedzi od ponad 6 tysięcy osób urodzonych pomiędzy 1995 a 2010 rokiem. Zebrane dane pozwolą tworzyć miejsca pracy dostosowane do potrzeb pokolenia Z, wspierając firmy w zarządzaniu talentami, przyciąganiu młodych pracowników i budowaniu nowoczesnych kultur organizacyjnych.

Prestiżowy program dla kadry kierowniczej w zakresie raportowania zrównoważonego rozwoju oraz zarządzania danymi ESG

Browary przyszłości, czyli strategia „Warzymy Lepszy Świat” Grupy Żywiec

Koniec z długami. Petsy promuje nowe podejście do opieki nad zwierzętami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.