Komunikaty PR

Firmy z Litwy, Niemiec i Włoch mają największe długi wobec polskich firm

2021-06-02  |  12:20
Biuro prasowe

W Krajowym Rejestrze Długów Biurze informacji Gospodarczej widnieje 714 zagranicznych firm, które zalegają z płatnościami polskim przedsiębiorcom na kwotę 26,7 mln zł. Za niemal połowę tych zaległości (13 mln zł) odpowiadają firmy z Litwy, Niemiec i Włoch, ale na liście nie brakuje też egzotycznych dłużników, np. z Ekwadoru, Kirgistanu czy Nowej Zelandii. Jak podkreślają eksperci KRD, kwota zgłoszonego długu nie oddaje rzeczywistej skali zjawiska, ponieważ wiele firm wciąż nie wie, że nieuczciwego zagranicznego kontrahenta może wpisać do Krajowego Rejestru Długów.

 

Wśród dłużników z innych krajów największe kwoty do oddania mają firmy z Litwy (5,4 mln zł), Niemiec (4,3 mln zł) i Włoch (3,9 mln zł). Spore sumy, bo przekraczające łącznie milion złotych, polscy przedsiębiorcy chcieliby odzyskać od kontrahentów z Belgii, Holandii, Słowacji i Wielkiej Brytanii. Najliczniejszą grupę dłużników reprezentują Niemcy. Blisko co trzecia firma zalegająca Polakom z płatnościami ma siedzibę za Odrą. Łącznie zagraniczni kontrahenci są winni polskim firmom 26,7 mln zł.

Jednak zdaniem ekspertów KRD, to tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ polscy przedsiębiorcy nie wiedzą, że do Krajowego Rejestru Długów można wpisać także zagranicznych kontrahentów.

Krajowy Rejestr Długów przyjmuje, przechowuje i udostępnia dane głównie o polskich dłużnikach, zarówno firmach jak i konsumentach. Niewielu przedsiębiorców wie, że można do nas również zgłosić dłużnika z zagranicy. Tymczasem jest to palący problem, bo swoje towary i usługi eksportuje ponad 120 tysięcy polskich firm. I tak jak w kraju, są one narażone na nieuczciwość kontrahentów. Dzielenie się wiedzą o takich nierzetelnych importerach leży w interesie wszystkich eksporterów. W wielu krajach narasta problem zatorów płatniczych, to skutek kryzysu wywołanego pandemią, można się więc spodziewać, że część zagranicznych firm nie będzie płaciła polskim przedsiębiorcom – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

 

Dłużnicy z całego globu

Do KRD najczęściej wpisywane są firmy z krajów europejskich, ale znaleźć w nim można też kilku bardzo egzotycznych dłużników, praktycznie z każdego kontynentu. Polski biznes czeka na zapłatę zaległych zobowiązań np. z Demokratycznej Republiki Konga, Ekwadoru, Kirgistanu, Kolumbii, Peru czy Nowej Zelandii. Są to zwykle pojedyncze nieudane kontrakty, które dla polskiej strony zakończyły się stratą finansową wynoszącą od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wśród tych państw najbardziej pechowym partnerem dla krajowej firmy okazał się kontrahent z Ekwadoru, który zalega z płatnością przeszło 85 tysięcy złotych.

– W naszym rejestrze widzimy, że najczęściej problem z odzyskaniem pieniędzy ma sektor małych i średnich firm, w tym te najmniejsze podmioty, które próbują swoich sił na zagranicznych rynkach. Średnia kwota, jaką polska firma ma do odzyskania od zagranicznego dłużnika wynosi 37 tysięcy złotych. W skali jednego małego przedsiębiorstwa to suma, która może zaburzyć płynność finansową firmy i poważnie zachwiać jej biznesem – wyjaśnia Adam Łącki.

 

Pandemia zwiększa ryzyko

W minionym roku w rejestrze pojawili się też pierwsi pandemiczni dłużnicy, jak np. przedsiębiorstwo z Chin, które zalega polskiej firmie na pół miliona złotych. Zagrożenie w postaci zatorów płatniczych i niewypłacalności kontrahentów rośnie też w miarę trwania pandemii. W wielu krajach wygasają już programy wsparcia biznesu, które do tej pory ratowały przedsiębiorstwa przed bankructwem.

Szczególnie niepokojące sygnały docierają z Niemiec. U naszego największego partnera handlowego na wiosnę znacząco wzrosła liczba wniosków o ogłoszenie upadłości. Według Coface, rządowe programy pomocowe pomogły uratować dotychczas przed takim losem ponad 4 tys. niemieckich firm, co było jednak w wielu przypadkach jedynie odsunięciem bankructwa w czasie. Oznacza to, że fala niewypłacalności niemieckich firm dopiero nadchodzi i odbije się także na polskim biznesie, który z gospodarką zachodniego sąsiada jest najmocniej związany.

– Bankructwa za Odrą oznaczają, że pieniędzy za swoje towary i usługi nie otrzyma wiele polskich firm. Gospodarki Polski i Niemiec są mocno powiązane, co w gorszych czasach generuje dodatkowe ryzyko. Upadli niemieccy kontrahenci mogą bowiem „zarażać” swoimi problemami polski biznes i spowodować falę bankructw i zatorów płatniczych nad Wisłą. Już teraz w Polsce 1/3 przedsiębiorców przyznaje, że nie płaci swoim kontrahentom, ponieważ sami czekają na płatności ze strony klientów. Problem może się więc w najbliższym czasie jeszcze nasilać i tym bardziej wskazane jest, aby polskie firmy ostrzegały się nawzajem i zgłaszały kłopoty z płatnościami czy to z Niemiec, czy to z innych krajów, w których również pandemia zbiera swoje żniwo w biznesie – uczula Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Finał III edycji akcji „Dom z Serca” Biuro prasowe
2024-12-20 | 13:20

Finał III edycji akcji „Dom z Serca”

Budowa kolejnego już „Domu z Serca” dobiegła końca! 19 grudnia br. Grupa Budimex wraz z partnerami oddała do użytku nowoczesny, modułowy dom dla Pani Teresy z Wołomina –
Firma Dynamiczny rozwój i inwestycja w przyszłość: podsumowanie roku 2024 w sieci fran
2024-12-19 | 15:00

Dynamiczny rozwój i inwestycja w przyszłość: podsumowanie roku 2024 w sieci fran

Miniony rok okazał się przełomowym okresem dla sieci sklepów Komfort, eksperta w branży wykończenia wnętrz w Polsce. Firma znacząco rozwinęła swoją działalność w segmencie
Firma DDW podsumowuje rok 2024 branży wodorowej
2024-12-19 | 12:15

DDW podsumowuje rok 2024 branży wodorowej

2024 rok był pod wieloma względami ważny dla rozwoju gospodarki wodorowej w Polsce.   Eksperci Stowarzyszenia Dolnośląska Dolina Wodorowa przygotowali syntetyczne podsumowanie

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.