Robs Group Logistic podsumowuje I kwartał 2024 r.
Robs Group Logistic SA (RGL), notowana na NewConnect spółka z branży magazynowo – logistycznej, w I kwartale 2024 r. miała 5,67 mln zł przychodów ze sprzedaży, co oznacza 3% spadek w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Spółka utrzymała wysoki poziom przychodów pomimo mniejszej sprzedaży używanych regałów i elementów do regałów, którego powodem była m.in. mała dostępność regałów do odkupu. W rezultacie przesunięcia realizacji zleceń handlowych i produkcyjnych na kolejny kwartał Spółka miała 557 tys. zł straty na działalności operacyjnej. Spółka rozwija segment produkcyjny, w którym upatruje duży potencjał. Jednocześnie odnotowuje wyższą amortyzację, co przekłada się na wyniki EBITDA, który na koniec marca wyniósł 330 tys. zł na plusie. Ostatecznie Spółka zamknęła pierwszy kwartał stratą netto na poziomie 1,04 mln zł. Natomiast dzięki wysokim przychodom w kolejnym miesiącu, zaraportowana strata na koniec kwartału została zneutralizowana już w kwietniu br.
- Wyniki za pierwszy kwartał dobitnie pokazują jak istotna jest dywersyfikacja biznesu i jak ważne jest to co właśnie robimy, czyli rozwijamy działalność produkcyjną Spółki. Jednocześnie pracujemy nad poprawieniem rentowności. Redukujemy koszty, które mają dać nam ok. 150-200 tys. zł miesięcznie na plus - powiedział Robert Dąbrowski, prezes zarządu Robs Group Logistic – Wyniki wypracowany w okresie pierwszych trzech miesięcy tego roku został zneutralizowany już w kwietniu. Przechodzimy dynamiczne zmiany i nasze wyniki, powinno się oceniać w szerszej perspektywie kilku okresów. Pozytywnie patrzymy w przyszłość i osobiście jestem spokojny o wyniki drugiego kwartału oraz całego 2024 roku – dodaje.
Na początku roku Spółka rozpoczęła rozbudowę parku maszynowego o nową linię produkcyjną do wytwarzania odbojnic oraz siatek do składowania palet na regałach. Spółka sukcesywnie zwiększa moc produkcyjną poprzez rozbudowę istniejącej linii produkcyjnej o dwie prasy krawędziowe. Dzięki temu Robs Group Logistic będzie miało zdolności do wytwarzania kolejnych akcesoriów. Spółka ma kilkumiesięczny backlog, a poziom zamówień produkowanych elementów stale rośnie. Już teraz miesięczny wolumen zamówień akcesoriów sięga kilku tysięcy sztuk.
- Wprowadziliśmy plany zakupowe obejmujące stałe dostawy elementów do produkcji, dzięki czemu istotnie ograniczamy jednostkowe ceny zakupu stali. Wykorzystujemy nowoczesne technologie do produkcji elementów, to zapewnia wysoką jakość i jest odpowiedzią na potrzeby rynku. Za kilka lat będziemy w zupełnie innym miejscu ze znacznie większą skalą biznesu i zdywersyfikowaną działalnością – zakończył prezes Robs Group Logistic.
Od stycznia 2024 roku Spółka kontynuowała prace na rynku szwedzkim i duńskim, realizując zlecenia m.in. dla Jungheinrich Danmark A/S. Z zakresu produkcji zrealizowano kolejne zlecenia i wytworzono łączniki oraz hamulce paletowe tym razem dla odbiorcy szwedzkiego MENIGO FOODSERVICE AB.
Usługi, montaże i przebudowy stanowiły 59,3% przychodów w okresie styczeń – marzec 2024 r. Sytuacja ta podobnie jak w miesiącach poprzednich wynikała z tendencji rynku inwestycyjnym w branży magazynowo logistycznej, tj. wysokiego wolumenu prac o charakterze inwestycyjnym i odtworzeniowym na rynkach na których jest obecna Spółka. Zmiana w kategorii usług nastąpiła w postaci istotnie wyższego wolumenu montaży (55,6% vs. 39,9% rok wcześniej), z uwagi na okresowo wysoki poziom zleceń prac w nowo oddanych obiektach.
W I kwartale br. około 79% przychodów Robs Group Logistic było zrealizowana za granicą, natomiast za ok. 21% odpowiadał rynek polski. Głównymi zagranicznymi rynkami działalności Robs Group Logistic są rynek szwedzki i duński.

Wycena prezesów #TOP 30 polskiej giełdy według SEC Newgate CEE

Big Cheese Studio S.A. ogłasza nowy plan rozwoju na 2025 rok!

Bankier.pl „Najpopularniejszym Serwisem Internetowym” wśród inwestorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.