Komunikaty PR

Bardziej się boimy, że za długi bank nie da kredytu, niż że stracimy dobre imię

2022-08-04  |  08:00
Biuro prasowe

70 proc. Polaków wie, że wpis do Krajowego Rejestru Długów może uniemożliwić zaciągnięcie kredytu bądź pożyczki, a 56 proc. uważa, że może utrudnić zakupy na raty. Niemal tyle samo jest zdania, że grozi to utratą wiarygodności i dobrego imienia. Najmniej obawiają się tego najmłodsi, najbardziej najstarsi. To wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez TGM Research w lipcu 2022 r.

Na koniec I półrocza 2022 r. w Krajowym Rejestru Długów Biurze Informacji Gospodarczej było wpisanych blisko 2,7 mln konsumentów i firm zadłużonych na łączną kwotę 54,3 mld zł. 83 proc. tej sumy, czyli 45,2 mld zł, należy do osób fizycznych, których w KRD jest 2,4 mln. 5-krotnie mniej, bo 9,2 mld zł, są winne swoim kontrahentom przedsiębiorstwa, instytucje i jednoosobowe działalności gospodarcze – tych w rejestrze jest 274 197.

Zadłużenie Polaków byłoby z pewnością niższe, gdyby nie ich mała wiedza o finansach. Nieco lepiej wypadamy w teście znajomości KRD - prawdopodobnie dlatego, że jest on z nami już 19 lat.

 

Wpis do KRD to same problemy

Krajowy Rejestr Długów rozpoczął działalność 4 sierpnia 2003 r. i do dziś jest skutecznym straszakiem na niepłacących. Obecność w KRD oznacza kłopoty. Najpoważniejszą konsekwencją wpisania na listę dłużników jest, zdaniem 70 proc. Polaków, brak możliwości zaciągnięcia kredytu i pożyczki. 56 proc. badanych wskazuje na problem z zakupami na raty, a 45 proc. na kłopoty z zawarciem umowy abonamentowej np. na telefon, Internet lub telewizję. 29 proc. respondentów zdaje sobie sprawę z tego, że dłużnik wpisany do KRD nie może skorzystać z opcji odroczonej płatności np. kupując na Allegro czy w sklepie internetowym. Polacy dostrzegają też konsekwencje natury moralnej – dla 55 proc. pojawienie się w KRD oznacza  utratę wiarygodności i dobrego imienia, a dla 23 proc. wstyd przed tym, co powiedzą inni.

Z tego badania płyną dwa wnioski, oba mało optymistyczne. Po pierwsze nadal spory odsetek Polaków nie czyta umów, które podpisuje, bo sklepy nie kredytują zakupów na raty, robią to banki. Po drugie bardziej boimy się utraty ekonomicznych korzyści niż dobrego imienia, co wskazywałoby, że dla sporej grupy społeczeństwa uczciwość jest niejako wymuszona obawą przed restrykcjami, a nie wynika z przekonania – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Mało optymistyczne jest też to, że najmniej obaw przed utratą dobrego wizerunku z powodu niespłacania długów mają najmłodsi Polacy. W przedziale 18-24 lata wskazywało tak 42 proc. respondentów, między 35. a 64. rokiem życia od 53 proc. do 59 proc., a w gronie najstarszych 69 proc.

Nie jest to zaskakujące, choć niewątpliwe smutne. Od lat obserwujemy, że najmłodszemu pokoleniu najłatwiej przychodzi decyzja, żeby czegoś nie zapłacić i nie czuć z tego powodu dyskomfortu. Pocieszające jest to, że wraz z wiekiem zmieniają podejście, niestety u części z nich jest to konsekwencja trafienia wcześniej do rejestru dłużników – dodaje Adam Łącki.

Co ciekawe, to najmłodsi najczęściej przyznają, że gdyby zabrakło im pieniędzy na opłacenie wszystkich rachunków, to w pierwszej kolejności regulowaliby te, za które mogliby zostać wpisani do KRD. Stwierdziło tak prawie 80 proc. ankietowanych w przedziale od 18 do 34 lat, podczas gdy wśród seniorów po 65. roku życia ten odsetek wyniósł 56 proc. Dla porównania – wśród przedsiębiorców taką deklarację złożyło 62 proc. ankietowanych.

 

Sprzeciw nic tu nie da, trzeba zapłacić

Obecność na liście dłużników może skutecznie utrudnić życie, dlatego wiele osób i firm chce zniknąć z rejestru jak najszybciej. Niestety nie każdy wie, jak to zrobić. Co 4. Polak myśli, że wystarczy spłacić część długu, a co 10. że trzeba zgłosić sprzeciw do KRD. To oczywiście nie jest prawdą. Podobnie jak wycofanie zgody RODO na przetwarzanie danych osobowych (9 proc.) czy zgłoszenie sprzeciwu do wierzyciela lub do UOKiK-u (po 7 proc. wskazań). Sposobem na to, by informacja o zadłużeniu zniknęła z KRD jest całkowita spłata zadłużenia. Uważa tak ¾ Polaków i to oni mają rację. W przypadku przedsiębiorców, co 2. (55 proc.) deklaruje, że spłaciłby natychmiast cały swój dług, gdyby dowiedział się, że został wpisany do KRD za nieuregulowaną w terminie fakturę.

 

Jak sprawdzają, to chcą współpracować

Jedni wpisują dłużników do KRD, żeby odzyskać pieniądze, drudzy sprawdzają swoich kontrahentów, żeby… dłużników nie mieć. W sektorze finansowym i w dużych firmach to standard, ale w gronie małych i średnich przedsiębiorców to wciąż przedmiot kontrowersji. Część z nich uważa, że takie sprawdzanie to nietakt, bo klientowi trzeba ufać.

Jak więc sami zareagowaliby na informację, że zostali sprawdzeni przez inną firmę w KRD?

19 proc. obraziłoby się, ale tylko w 8 proc. uraza byłaby tak silna, że uniemożliwiałaby dalszą współpracę. 11 proc. podjęłoby kooperację. 49 proc. ankietowanych przedsiębiorców z sektora MŚP uznałoby, że skoro sprawdzają, to chcą współpracować i taką współpracę by podjęła.

To dobry wynik, pokazuje że już połowa przedsiębiorców przyswaja sobie te standardy działania, jakie obowiązują w dużych firmach, czy instytucjach finansowych: uważają, że sprawdzanie kontrahenta to normalna procedura. Te obawy, że ktoś się na nas obrazi są pokłosiem ciągle mocno obecnego w naszej kulturze przekonania, że to wierzyciel ma się zawsze wstydzić – albo tego, że sprawdza, albo tego, że domaga się spłaty, a nie dłużnik, który często kreuje się na ofiarę. Kiedy w połowie 2008 roku pod patronatem KRD uruchamialiśmy program Rzetelna Firma, to wielu właścicieli nie chciało się chwalić tym, że są uczciwi, jakby to było coś niewłaściwego – tłumaczy Andrzej Kulik, ekspert programu Rzetelna Firma.

 

Mamy dobre wieści

Dobrą informacją jest też to, że KRD gromadzi i udostępnia nie tylko dane na temat zadłużenia konsumentów i firm, ale również dane na temat tego, czy osoby fizyczne i przedsiębiorcy płacą swoje rachunki i faktury w terminie. To tzw. informacja pozytywna. W rejestrze widnieje już 59 mln zobowiązań pozytywnych o łącznej wartości 34,5 mld zł. Więcej takich informacji (78 proc.) dotyczy konsumentów i najczęściej wpisują je do KRD tacy wierzyciele jak: operatorzy telekomunikacyjni czy dostawcy innych usług masowych.

 

 

O badaniach:

Badania zrealizowane na zlecenie Krajowego Rejestru Długów przez TGM Research w lipcu 2022 roku:

- badanie ankietowe zrealizowane metodą CAWI na reprezentatywnej próbie osób w wieku 18-74; N=1000,

- badanie ankietowe zrealizowane metodą CAWI na reprezentatywnej próbie przedsiębiorstw z sektora MŚP, N=400.

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka Spoglądając w przyszłość Unii Europejskiej, czyli o wzmocnieniu bezpieczeństwa i konkurencyjności do 2040 roku Biuro prasowe
2025-06-30 | 10:00

Spoglądając w przyszłość Unii Europejskiej, czyli o wzmocnieniu bezpieczeństwa i konkurencyjności do 2040 roku

Kończy się prezydencja Polski w Radzie Unii Europejskiej. Warszawa weszła w tę rolę z ambitnymi deklaracjami dotyczącymi przede wszystkim bezpieczeństwa, rozwoju
Gospodarka Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie
2025-03-27 | 10:00

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Godzenie rozwoju zawodowego z życiem rodzinnym, argumentowanie swojej wartości oraz dowodzenie słuszności swoich pomysłów – to zaledwie kilka wyzwań, na jakie
Gospodarka Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan
2025-03-24 | 15:50

Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan

Prawie 300 postulatów deregulacyjnych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, a dotyczących m.in podatków, zatrudnienia, cyfryzacji czy energetyki

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny

16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.

Polityka

P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – ​To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.

Media i PR

Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.