Komunikaty PR

Branża MICE z większą liczbą dłużników po pandemii

2022-04-29  |  09:00
Biuro prasowe

Choć pandemia w Polsce odpuszcza, to sytuacja finansowa branży targów, spotkań i konferencji nie wróciła jeszcze na dawne tory. Widać jednak pozytywne sygnały, gdyż jej zadłużenie zaczęło maleć. Według najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów firmy z tego segmentu mają obecnie 26,1 mln zł zaległości. Przed pandemią dług był dwa razy mniejszy i wynosił 12,4 mln zł. Równocześnie  o 15 proc. wzrosła liczba podmiotów, których konto obciążają niezapłacone zobowiązania.

Branża MICE (meetings, incentives, conferences, exhibitions, tj. spotkań, imprez motywacyjnych, konferencji i targów) po trwającym od 2020 r. lockdownie została odmrożona w czerwcu 2021 r. Jednak organizowane przez nią wydarzenia mogły ruszyć dopiero we wrześniu, gdyż wakacje zawsze są martwym okresem. Trzy ostatnie miesiące minionego roku nie mogły więc zrekompensować utraconych w długim czasie przychodów.

 

Branżowa normalność po nowemu

Przez ostatnie dwa lata wiele konferencji odbywało się online, ale nie wypełniło to luki, jaka powstała po wybuchu epidemii koronawirusa. Kongresy i targi stanowią okazję do zarobku zarówno dla firm, które je organizują, jak i dla hoteli, restauracji, firm cateringowych, taksówkarskich i wielu innych. Tymczasem wydarzenia odbywające się w formie zdalnej nie wymagają zaangażowania tylu kooperantów, ile stacjonarne, co sprawiło, że segment ten bardzo mocno odczuł lockdown. Branża straciła też wielu pracowników. 60 tys. osób odeszło z pracy w efekcie zwolnień, upadków firm i przebranżowienia spowodowanego niepewnością na rynku.

 

Podwojony dług

Przed pandemią, na koniec 2019 r., czyli w znakomitym dla branży MICE okresie, w bazie danych Krajowego Rejestru Długów widniały 374 firmy z tego sektora, które miały 12,4 mln zł zaległości. Średni dług przypadający na jedno przedsiębiorstwo wynosił 33 tys. zł. Teraz niezapłacone zobowiązania podwoiły się do kwoty 26,1 mln zł, średnia zaległość wzrosła do 62,1 tys. zł, a liczba dłużników do 434.

Najbardziej drastyczny skok zadłużenia branży nastąpił w pierwszym okresie pandemii. Na koniec 2020 roku wzrosło ono do ponad 22 milionów złotych z zaledwie 12,4 miliona złotych w roku poprzednim. Rok 2021 przyniósł pogłębienie recesji i dalsze zwiększenie zaległości do nawet 33 milionów złotych we wrześniu. Także obostrzenia sanitarne nie ułatwiały organizowania targów oraz konferencji, w oczywisty sposób tworząc barierę pomiędzy uczestnikami, a przecież relacje personalne to największa wartość takich wydarzeń. Nasze dane pokazują, że w ostatnich miesiącach sytuacja branży MICE się poprawiła, ale za wcześnie, by mówić o powrocie do normalności, o czym świadczy wciąż rosnąca liczba nowych dłużników  – ocenia Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Gros zaległości, bo aż 21 mln zł, należy do spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Jednoosobowe działalności gospodarcze mają ponad 5 mln zł długów.

Najwięcej, bo aż 1/3 długów przypada na firmy z województwa mazowieckiego. Mają one 11,2 mln zł zaległości. Drugie miejsce zajmują przedsiębiorstwa ze Śląska z kwotą 9,5 mln zł, a trzecie z Wielkopolski z sumą 2,2 mln zł.

Pandemia najmniej dała się we znaki firmom z województw: podlaskiego (9,6 tys. zł), opolskiego (9,9 tys. zł) i lubelskiego (17,6 tys. zł).

 

Kto w kolejce do zapłaty?

Na zapłatę od firm MICE czekają przede wszystkim firmy finansowe (banki, leasing, ubezpieczyciele) – uzbierało się tu 14,6 mln zł zaległości. Następne w kolejce są przedsiębiorstwa budowlane, które powinny otrzymać 5,5 mln zł. Natomiast firmy zajmujące się informacją i komunikacją, w tym firmy świadczące usługi informatyczne, nie dostały 2,1 mln zł.

 

Jest także druga strona medalu. Branża MICE ma do odzyskania od kontrahentów 4,2 mln zł. Najwięcej powinny jej zwrócić firmy handlowe. To prawie 1,5 mln zł nieuregulowanych płatności. Ponad 800 tys. zł jest zamrożone na kontach firm przemysłowych.

Jak wskazuje Komitet Obrony Branży Targowej, głównym zagrożeniem stał się brak środków obrotowych na rekonstrukcję firm. Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy na działania wspierające restrukturyzację podmiotów nie pojawiły się. Wiele firm zaciągnęło zobowiązania w nadziei na pełny restart branży w styczniu 2022 r., ale liczne imprezy zostały po raz kolejny przesunięte na dalszy termin.

- Brak środków obrotowych na odbudowę firm i brak dotacji mogą skłonić przedsiębiorstwa z branży MICE do finansowania swojej działalności kosztem kontrahentów. W efekcie, zadłużenie, które właśnie zaczęło maleć, może się niebawem powiększyć. Branża nie ma też najlepszych perspektyw na pozyskanie finansowania zewnętrznego: przez banki jest wciąż uznawana za ryzykowną, a rosnące stopy procentowe i wzrost kosztów kredytów stanowią dodatkową barierę w zaciąganiu pożyczek. Ani jedno, ani drugie nie pomaga w odzyskaniu stabilności finansowej – podsumowuje Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

 

Badanie „Zadłużanie się Polaków na komunię” zostało przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej w marcu 2022 r. metodą CAWI na reprezentatywnej próbie 221 Polaków, których dzieci przystąpią w tym roku do I Komunii Świętej.

 

 

 

 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka BCC: budżet, inwestycje, podatki Biuro prasowe
2024-12-30 | 08:00

BCC: budżet, inwestycje, podatki

Polska gospodarka w ostatnich latach rozwija się w sposób dynamiczny, jednak nie bez wyzwań. Tempo wzrostu, chociaż nieco słabsze od oczekiwań z początku roku 2024 było solidne, a w
Gospodarka Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej
2024-12-28 | 13:00

Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej

W grudniu odbyła się prezentacja polskich priorytetów cyfrowych na czas prezydencji z udziałem wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, wiceministra cyfryzacji
Gospodarka Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie
2024-12-20 | 11:00

Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie

Jest to niestety rekord, z którego nikt się nie cieszy, zwłaszcza w kluczowej dla polskiej gospodarki Europie Zachodniej – mającej największy wkład w globalną liczbę

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.