Browary w Europie podsumowują wyniki po dwóch latach pandemii
Marketing & Communications Consultants
ul. Flory 5/5
00-586 Warszawa
oryszczyn|mcconsultants.pl| |oryszczyn|mcconsultants.pl
+48 600349410
www.mcconsultants.pl
Europejski przemysł piwowarski nadal nie odrobił strat z pandemii COVID-19. Browary w Europie zakończyły 2021 rok z poziomem produkcji o 11 proc. mniejszym niż w 2019 roku – ostatnim sezonie przed pandemią, mniejszą o 250 tys. liczbą miejsc pracy i wpływami do budżetów państw z tytułu podatków o 13 proc. poniżej wartości z 2019 roku. Gastronomia i turystyka, które mają kluczowe znaczenia dla rynku piwa w Europie to najbardziej poszkodowane przez pandemię sektory gospodarki. Pomimo pełnego otwarcia branży HoReCa w 2. połowie 2021, europejskim piwowarom nadal nie udało się odrobić strat z dwóch trudnych dla rynku lat.
Bilans na minusie: 2021 tylko nieznacznie poprawił wynik z poprzedniego roku
Wprowadzone pod koniec 1. kwartału 2020 roku restrykcje związane z walką z pandemią COVID-19 spowodowały zamknięcie gastronomii, odwołanie koncertów, festiwali i innych wydarzeń kulturalno-społecznych. Również sami konsumenci bardzo ograniczyli spotkania towarzyskie. W konsekwencji, na koniec 2020 r. browary w Europie zanotowały spadek sprzedaży w gastronomii na poziomie 42 proc. r/r. Nie zrekompensował tego niewielki, 8 proc. wzrost w handlu.
W 2021 r., pomimo masowych szczepień na COVID-19, sektor HoReCa nie zdołał się w pełni odrodzić. Na koniec roku browary w Europie zanotowały sprzedaż w gastronomii o 35 proc. niższą niż w 2019 r. Przy niewielkim wzroście w detalu (6 proc.) branża zakończyła 2021 r. na 11-procentowym minusie.
Wprawdzie w 2020 r. wszystkie kategorie napojów alkoholowych zanotowały spadek produkcji r/r (- 15 proc. alkohole mocne, - 6 proc. wino, - 12 proc. piwo), ale już 2021 r. okazał się pomyślny dla producentów wina i napojów spirytusowych. Obie branże, w przeciwieństwie do piwowarów, zamknęły ten rok wzrostem wolumenu produkcji względem roku 2019 – odpowiednio o 3 i 5 proc. Miały na to wpływ dwa zasadnicze czynniki, które odróżniają wino i alkohole mocne od piwa: nie podlegają one sezonowości oraz ich wzorce konsumpcji nie są tak mocno powiązane z HoReCa i dużymi eventami.
Zatrudnienie: - 16 proc., wartość dodana: - 10 proc.
Ujemne wyniki w sektorze piwowarskim przełożyły się na spadek zatrudnienia w branży, zmniejszenie tworzonej przez sektor wartości dodanej, a także na wielkości wpływów z podatków płaconych przez europejskich piwowarów do budżetów krajowych.
Liczba miejsc pracy w UE powiązanych z sektorem piwowarskim w 2019 roku wyniosła 2,6 mln osób i spadła do 2 mln rok później. W 2021 r,. dzięki stopniowemu znoszeniu covidowych restrykcji w gastronomii, zatrudnienie wprawdzie wzrosło o 300 tys. osób, nadal jednak jest o ponad 250 tys. osób mniejsze niż w ostatnim roku przed pandemią.
Spadek liczby miejsc pracy związanych z sektorem piwowarskim pociągnął za sobą zmniejszenie
wartości dodanej generowanej przez przemysł piwowarski w Europie. Dzięki stopniowemu odmrażaniu HoReCa w 2021 roku, europejskie browary wygenerowały 55,6 mld euro wartości dodanej, co stanowi wzrost względem 2020 r., ale nadal jest to o ponad 5 mld euro mniej niż w 2019 r. (spadek o 10 proc.).
Wpływy do budżetu o 13 proc. mniejsze niż w 2019 roku
Przed pandemią wpływy z podatku VAT dominowały w strukturze wpływów budżetowych z podatków powiązanych z produkcją i sprzedażą piwa w Europie. Stanowiły one niemal połowę wszystkich wpływów z piwa do krajowych budżetów. Rok 2020 był dramatyczny pod względem wpływów z VAT, głównie z powodu spadku VAT w gastronomii o blisko 50 proc. – z 14,8 mld euro do 7,9 mld euro. Rok 2021 okazał się pod tym względem lepszy. Całkowita wartość podatków wpłaconych do budżetu państw przez europejskich piwowarów i branże powiązane wyniosła w 2021 r. 40 mld euro – o 10 proc. więcej niż w 2020 (36 mld euro), ale nadal 13 proc. poniżej poziomu z 2019 r. Różnice te wynikają przede wszystkim z VAT generowanego w sektorze HoReCa, w którym pomimo wzrostu w ostatnim roku, uzyskane wpływy są o 35 proc. niższe niż w ostatnich 12 miesiącach przed pandemią.
Browary nie patrzą w przyszłość z optymizmem
Na rynku panuje przekonanie, że najgorsze skutki ekonomiczne pandemii mamy już za sobą. Duże nadzieje są wiązane z odrodzeniem gastronomii i turystyki w obecnym sezonie, choć nie ustają obawy, że nastąpiły trwałe zmiany w zachowaniach konsumentów i ich modelu konsumpcji piwa. O ile do 2019 r. europejscy konsumenci co trzecie piwo pili w lokalach gastronomicznych (hotele, restauracje, puby, bary etc.), o tyle w roku 2021 HoReCa odpowiadała już tylko za 23 proc. wolumenu sprzedanego piwa.
Inflacja, rosnące ceny surowców i energii to nowe wyzwania, z którymi mierzą się w tym roku zarówno producenci, jak i konsumenci. W kurczących się budżetach domowych w pierwszej kolejności cięcia wydatków obejmują kulturę, turystykę i rozrywkę. To wprost przełoży się na kondycję sektora HoReCa i powiązaną z nim sprzedaż piwa. Odbudowanie europejskiego rynku pracy i wpływów z VAT do poziomów z 2019 roku będzie możliwe tylko przy zapewnieniu warunków do rozkwitu gastronomii i wzrostu sprzedaży piwa w tym kanale.
Polska branża piwowarska mierzy się z podobnymi wyzwaniami, jak europejska. Na naszym rynku wyraźny spadek trwa nieprzerwanie od ponad 3 lat. Wpływ na obecną, trudną sytuację ma oczywiście pandemia i obciążenia podatkowe. W ostatnich dwóch latach akcyza na piwo wzrosła dwukrotnie, łącznie o 21 proc. W konsekwencji, w 2021 r. odnotowaliśmy największy od 10 lat spadek wolumenowy i pierwszy od 2017 r. spadek wartości rynku. Początek 2022 r. pogłębił spadki sprzedaży piwa. W I kwartale br. sprzedaż piwa spadła o ok. 4 proc. w ujęciu ilościowym rok do roku. Presja rosnących kosztów, coraz wyższa inflacja i negatywne nastroje konsumentów wpływają na pogarszającą się kondycję branży. – komentuje sytuację polskiej branży piwowarskiej Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny ZPPP Browary Polskie.
O Raporcie:
Raport “Economic report to assess the impact of Covid-19 on the brewing sector in Europe” został opracowany przez Europe Economics na zlecenie The Brewers of Europe, organizacji zrzeszającej europejskich browarników. W raporcie wykorzystano dane Eurostat, Euromonitor oraz Brewers of Europe, dostarczone przez 27 krajów członkowskich UE oraz Wielką Brytanię.
BCC: budżet, inwestycje, podatki
Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej
Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.