Dobrze Cię rozumiem, czyli o trudnej sztuce komunikacji
Każdego dnia komunikujemy się z innymi ludźmi. Na kształt wiadomości wpływ ma nie tylko mówiący, ale również słuchacz. To, co słyszy adresat, ale przede wszystkim to, jak odbiera on daną wypowiedź, oddziałuje znacznie na jego reakcję. Jak zatem mówić, by zostać właściwie zrozumianym?
Istotą komunikacji jest wymiana informacji na linii nadawca – odbiorca. Równie ważnym jej składnikiem jest umiejętność wypowiedzi, jak i zdolność słuchania, czyli jej przyjęcia. Niemiecki psycholog prof. Friedman Schulz von Thun, stworzył teorię, według której każdy komunikat składa się z czterech płaszczyzn, a do jego odbioru mamy do dyspozycji aż cztery rodzaje uszu!
Obok zróżnicowania na ucho lewe i prawe, naukowiec wyłonił dodatkowo: ucho rzeczowe (wyłapuje kluczowe fakty), relacyjne (skupia się na emocjach, stosunku nadawcy do odbiorcy), ujawniające siebie (zwraca uwagę na oceny, opinie, odczucia) i apelowe (odbiera potrzeby i oczekiwania nadawcy). Warto zaznaczyć, że typ relacyjny doszukuje się ukrytych przekazów także w tonie głosu, doborze słów czy gestach. Zazwyczaj jedno z ”uszu” jest wykształcone silniej niż pozostałe, co wpływa na odbiór płynących do nas komunikatów. Jak wykorzystać tę wiedzę w codziennej pracy zespołu?
Wprost czy między wierszami?
W praktyce łatwo sprawdzić, które „ucho” w nas dominuje. Wyobraźmy sobie sytuację, że przełożony przychodzi do naszego biurka i mówi zdanie: „Ten raport trzeba przygotować na środę.” Nasza reakcja i pierwsza myśl po usłyszeniu takiego komunikatu wiele wyjaśni. Ucho rzeczowe przyjmie do wiadomości, na kiedy potrzebny jest dokument, a uchem apelu usłyszymy, że szef oczekuje przygotowania raportu na konkretny dzień (to jego prośba). Ucho ujawniania siebie natomiast oceni, że nasz zwierzchnik dba o terminowość wykonania zadania, zaś ucho relacji zwróci uwagę na to, że zlecając zadanie, chce przyspieszyć i skontrolować pracę. Przykład ten pokazuje, że cztery różne osoby zupełnie inaczej odbiorą to samo proste zdanie.
Trafne rozpoznanie, którym z typów „ucha” dysponuje nasz rozmówca, może skutecznie ułatwić formułowanie zrozumiałego przekazu i uniknąć niepotrzebnych nieporozumień. Odpowiednio dopasowując komunikat oraz kładąc nacisk na kluczowe elementy wypowiedzi mamy większą szansę na wzajemne zrozumienie z odbiorcą. Właściwy przepływ wiadomości jest bardzo istotny szczególnie w pracy grupowej, gdzie efektywna komunikacja to podstawa funkcjonowania zespołu. – Wymiana informacji jest niezbędnym elementem w relacjach nie tylko na gruncie prywatnym, ale również zawodowym i biznesowym. Umiejętność tworzenia przekazu w taki sposób, by odbiorca zinterpretował go zgodnie z naszymi intencjami, jest niezbędna w każdego rodzaju współpracy. Aby wspólne wysiłki w dążeniu do osiągnięcia założonego celu były owocne, muszą opierać się na wzajemnym zrozumieniu i odpowiedniej reakcji – mówi Stephane Tikhomiroff, dyrektor generalny Perfetti Van Melle Polska.
Warto przy kolejnej okazji przyjrzeć się reakcjom rozmówców na wysyłane przez nas komunikaty. Uważna obserwacja ułatwi dopasowanie przekazu i jego formy w zależności od typu „ucha” odbiorcy. Dzięki temu nasza wypowiedź zostanie dobrze zrozumiana i odpowiednio zinterpretowana.

BCC: budżet, inwestycje, podatki

Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej

Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
W 2025 roku Ryanair planuje przewieźć 18,3 mln pasażerów z Polski. Nasz kraj jest w czołówce najszybciej rosnących rynków irlandzkiej linii. Największych przyrostów liczby pasażerów Ryanair spodziewa się w Krakowie czy Katowicach. Jednocześnie linia wyklucza obecnie możliwość uruchomienia połączeń z lotniska w Radomiu. – Jeżeli chodzi o infrastrukturę w centralnej Polsce, to na tę chwilę jesteśmy zaspokojeni – mówi Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Transport
Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.