Komunikaty PR

Gospodarka przyśpiesza, ale ma problemy z dostawami materiałów

2021-05-27  |  08:00
Biuro prasowe

Pandemia spowodowała zatory nie tylko w finansach firm, ale też w dostawach materiałów, części i podzespołów od zagranicznych kontrahentów. Najnowsze badanie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej „KoronaBilans MŚP” wskazuje, że trudności z zaopatrzeniem w komponenty zgłasza już ponad jedna trzecia firm z sektora MŚP (36,5 proc.). Tyle samo przedsiębiorców prognozuje, że problemy z dostawami będą się utrzymywać jeszcze przez najbliższe trzy miesiące. W najgorszej sytuacji są importerzy – trudności z uzyskaniem zamówionych towarów z zagranicy sygnalizuje już co drugi z nich.

 

Polska jest czołowym eksporterem wielu usług i produktów, jak chociażby meble, kosmetyki czy żywność. Zagraniczna sprzedaż to jeden z motorów krajowej gospodarki, w ubiegłym roku jej wartość wyniosła według GUS ponad bilion złotych (1051,9 mld zł). Po przejściowych problemach na początku pandemii, eksport zdołał nadrobić straty. Według danych GUS, na koniec I kwartału jego wartość wzrosła aż o 14,6 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Tymczasem, jak pokazują wyniki najnowszej, ósmej edycji badania „KoronaBilans MŚP”, 40 proc. eksporterów biorących udział w badaniu, miało w ostatnich trzech miesiącach problemy z realizowaniem bądź dostarczaniem zamówień lub usług zagranicznym odbiorcom. Przy czym trudności w wywiązaniu się ze swoich kontraktów najczęściej zgłaszały największe podmioty z sektora MŚP - czyli firmy średnie. W ich przypadku była to ponad połowa przedsiębiorstw (58 proc.).

Trudności w sferze dostaw i rosnących kosztów produkcji najmocniej odbiły się jednak na importerach, którzy także zanotowali w marcu duży przyrost obrotów (o 12,3 proc. r/r). Problemy z otrzymaniem od zagranicznych kontrahentów zamówionych towarów lub usług w wyniku pandemii zgłasza już co drugi importer z sektora MŚP (52 proc.). To więcej niż na samym początku pandemii. Podobnie jak w przypadku eksportu, największe problemy (70 proc.) pod tym względem mają średnie przedsiębiorstwa, zatrudniające od 50 do 249 osób.

Polski eksport i import, jak również cała gospodarka, w ostatnich miesiącach wyraźnie przyśpieszyły. To znak, że biznes wraca na dawne tory i daje nadzieję na szybki rozwój. Dla firm, które przezwyciężyły trudności pandemii, to okazja do zdobycia nowych przyczółków i wypełnienia luk, jakie powstały na międzynarodowym rynku po zerwaniu łańcuchów dostaw. W dalszej ekspansji i rozwoju kluczowa będzie jednak elastyczność i utrzymanie tempa działalności oraz jej ciągłości. Brak komponentów i materiałów może być więc obecnie większym wyzwaniem dla firm handlujących z zagranicą niż brak zamówień – podkreśla Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

 

Problem dotyczy wszystkich

Brak komponentów i części niezbędnych do produkcji bądź świadczenia usług jest hamulcem dla całej gospodarki i wraca jak bumerang. Analizując dane z „KoronaBilansu MŚP” w ujęciu historycznym, największe problemy z dostawami materiałów w pandemii przedsiębiorstwa zgłaszały w pierwszej fali badania, w kwietniu 2020 r. (42 proc.). Po przejściowym szoku, związanym z nagłym lockdownem, problem ten stał się dla firm znacznie mniej odczuwalny. W lipcu trudności w uzyskaniu komponentów czy materiałów od dostawców miała już tylko co piąta firma. Problem zaczął się jednak nasilać wraz z nadejściem drugiej fali pandemii i utrzymuje się do dziś. W najnowszej, ósmej edycji badania zgłasza go 36,5 proc. ankietowanych przedsiębiorstw sektora MŚP.

– Z trudnościami w otrzymaniu od dostawców materiałów potrzebnych do produkcji czy świadczenia usług mierzą się zarówno mikro, małe jak i średnie przedsiębiorstwa. To pokazuje, że problem jest powszechny i nie zależy od skali działalności. Z naszego badania wynika także, że dotyczy on wielu gałęzi gospodarki. Na największe trudności z dostawami skarży się nabierający rozpędu sektor produkcyjny, gdzie taki problem ma już blisko co druga firma. Duże trudności zgłasza także handel i budownictwo. W najlepszej sytuacji jest sektor usług, w którym o dostawy martwi się co czwarte przedsiębiorstwo – wskazuje Adam Łącki.

 

Zerwane łańcuchy dostaw

Kłopoty firm z uzyskaniem komponentów do produkcji to efekt kilku czynników, w większości związanych z pandemią. Jej wybuch zagroził nie tylko ludziom, ale i całym gospodarkom. Zerwane zostały łańcuchy dostaw, w wielu sektorach zmienił się popyt, z powodu zakażeń pracowników część fabryk nie wykorzystywała w pełni mocy produkcyjnych, z tego powodu kulał też transport. W efekcie mamy dzisiaj duży problem z dostępnością materiałów i surowców z zagranicy. Wielu przedsiębiorców podkreśla, że jeśli ta sytuacja utrzyma się dłużej, to utrudni to im powrót normalnej działalności – wskazuje Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy, partnera KRD.

Istotnie kłopoty z dostawami idą w parze z rosnącymi cenami surowców, co dodatkowo pogłębia problemy przedsiębiorców. Przykładowo, ruda stali podrożała w ciągu roku o blisko 100 proc. To podstawowy surowiec w przemyśle i budownictwie. Wraz z nim drożeją też komponenty do produkcji innych towarów, np. sprzętu AGD czy pojazdów. Na skoki cenowe skarży się też m.in. przemysł chemiczny i producenci mebli czy tworzyw sztucznych, którzy także są ogromnymi eksporterami. W biznesie meblarskim o połowę poszły w górę ceny drewna, jeszcze mocniej zdrożały wyroby drewnopochodne. Ceny pianek tapicerskich wzrosły o 130 proc. w skali roku, podaje Związek Polskie Okna i Drzwi.

Dodatkowo, wraz z ożywieniem gospodarczym wzrasta również cena ropy naftowej, a zatem i transportu. W czasie pandemii wyraźnie zdrożał transport morski, cena frachtu w 2021 r. była nawet 4-krotnie wyższa niż rok wcześniej. Warto przy tym zaznaczyć, że głównie tą drogą do Europy płyną komponenty i tanie towary z Chin. Jak zwracają uwagę eksperci KRD i Rzetelnej Firmy, tak powszechny i wysoki wzrost kosztów dla firm może przełożyć się na ceny produktów i usług, a co za tym idzie uderzyć po kieszeni konsumentów. Zwiększa to również ryzyko przyśpieszenia inflacji w Polsce.

 

Przyszłość pod znakiem zapytania

Niestety problemy z dostępnością komponentów czy zaopatrzeniem dla firm nie wydają się przejściowe. Jak pokazuje badanie „KoronaBilans MŚP”, jedna trzecia przedsiębiorstw boryka się z nimi już od jesieni i nic nie wskazuje, aby ta sytuacja miała się poprawić w ciągu najbliższego kwartału. Blisko 35,5 proc. przedsiębiorstw spodziewa się, że z powodu pandemii problemy z uzyskaniem od dostawców materiałów niezbędnych do produkcji czy świadczenia usług utrzymają się w najbliższych trzech miesiącach.

Najczęściej o dostawy w przyszłości obawiają się firmy małe (39,5 proc.), zatrudniające od 10 do 49 osób. Najrzadziej martwią się o nie największe podmioty z sektora MŚP (30 proc.), mające od 50-249 pracowników. Podobnie jak w przypadku obecnego problemu z otrzymaniem zamówionych komponentów, w przyszłości kontynuacji tego zjawiska spodziewa się około połowa przedsiębiorstw z sektora produkcyjnego. Niemal równie duży niepokój o dostawy deklaruje też handel (45,7 proc.).

 

VIII edycja ogólnopolskiego Badania „KoronaBilans MŚP” została przeprowadzona przez IMAS International na przełomie kwietnia i maja 2021 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Objęła grupę 301 firm z sektora MŚP, w tym: mikro (zatrudniające 3-9 osób), małe (10-49) i średnie przedsiębiorstwa (50-249). Technika badawcza: CATI/CAWI.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka BCC: budżet, inwestycje, podatki Biuro prasowe
2024-12-30 | 08:00

BCC: budżet, inwestycje, podatki

Polska gospodarka w ostatnich latach rozwija się w sposób dynamiczny, jednak nie bez wyzwań. Tempo wzrostu, chociaż nieco słabsze od oczekiwań z początku roku 2024 było solidne, a w
Gospodarka Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej
2024-12-28 | 13:00

Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej

W grudniu odbyła się prezentacja polskich priorytetów cyfrowych na czas prezydencji z udziałem wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, wiceministra cyfryzacji
Gospodarka Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie
2024-12-20 | 11:00

Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie

Jest to niestety rekord, z którego nikt się nie cieszy, zwłaszcza w kluczowej dla polskiej gospodarki Europie Zachodniej – mającej największy wkład w globalną liczbę

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.