Komunikaty PR

HANDEL ŚWIATOWY: STRATY Z POWODU COVID-19 RÓWNOWAŻNE POWROTOWI DO TARYF Z 1994 R

2020-05-07  |  12:10
Biuro prasowe
Kontakt
Artur Niewrzędowski
AKM multiAN PR

Godebskiego 20
05-820 Piastów
artur.niewrzedowski|multian.pl| |artur.niewrzedowski|multian.pl
509433874
www.multian.pl
Do pobrania Raport ( 0.39 MB )

Autorzy analizy:
GEORGES DIB
Ekonomista
ANA BOATA
Szef Badań Makroekonomicznych
ELLA CARMI
Asystent Badań Ekonomicznych
BASTIEN PATRAS
Asystent Badań Ekonomicznych



• Handel światowy może pozostać poniżej 90% swojego poziomu sprzed kryzysu nawet po zniesieniu blokad i tylko stopniowo się ożywić w drugim półroczu 2020 r.
• Euler Hermes szacuje, że blokady i nieskoordynowane znoszenie ograniczeń mogą kosztować handel towarami 2,4 bln USD, tyle samo, gdyby wszystkie kraje podniosły swoje taryfy do 17%, tj. blisko poziomów ostatnio odnotowanych w 1994 r.
• Sektory komputerowy i elektroniczny, metalowy i górniczy, transportowy, sprzętu elektrycznego i tekstylny są najbardziej narażone na ryzyko długotrwałych zakłóceń łańcucha dostaw w trakcie znoszenia ograniczeń. W kategoriach krajów, najbardziej zagrożone są przedsiębiorstwa działające w Chinach, USA, Niemczech, Francji, Irlandii, Belgii, Luksemburgu i Niderlandach.
• Należy uważać na staroświecki protekcjonizm, który może: (1) stworzyć na nowo niepewność z 2019 r. i zaszkodzić ożywieniu inwestycji, gdy równocześnie napięcia na linii USA-Chiny przybierają na sile; (2) wyeliminować handel sprzętem powiązanym z Covid-19 w wysokości 30 mld USD i działać jak wzmacniacz kryzysu dla krajów wschodzących i rozwijających się.
Wszystkie kraje powinny znieść powszechne blokady do czerwca tego roku. Jednak po szoku 22,5% w ujęciu wartościowym handel może pozostać poniżej 90% swojego poziomu sprzed kryzysu nawet po zniesieniu blokad. Niemniej eksperci Euler Hermes wciąż spodziewają się, że handel towarami odbije się w drugiej połowie roku, po ożywieniu w sektorze wytwórczym. Stosują R0, prognozowany koniec blokad we wszystkich krajach i udział każdego kraju w handlu towarami, aby zrozumieć, w jakim tempie rygory międzynarodowego handlu towarami zostaną zniesione. Rzeczywiście, niektóre kraje będą kontynuować regionalne blokady i tylko stopniowo otwierać wszystkie sektory swoich gospodarek, przy czym bary i restauracje będą funkcjonować na niskich obrotach przez kilka dodatkowych miesięcy. Oczekuje się, że handel towarami ożywi się w drugiej połowie 2020 i w 2021 r., podnosząc ogólny wzrost w następnym roku +10% w ujęciu ilościowym i +15% w ujęciu wartościowym.
Analitycy Euler Hermes szacują, że blokady i nieskoordynowane znoszenie ograniczeń mogą kosztować handel towarami 2,4 bln USD, tyle samo, gdyby wszystkie kraje podniosły swoje taryfy do 17%, tj. blisko poziomów ostatnio odnotowanych w 1994 r. Nawet po zniesieniu blokad zróżnicowane zasady likwidacji ograniczeń w zakresie przepływu towarów, usług i ludzi mogą stworzyć niepewność, asymetrię informacyjną i obciążenia regulacyjne na przedsiębiorstwa, co uniemożliwi handlowi światowemu powrót do normalności. Z perspektywy towarów, takie nieskoordynowane znoszenie ograniczeń odejmie ogółem 1,5 bln USD od światowych transgranicznych przepływów towarów do końca 2020 r. Jest to równowartość wprowadzenia ogólnoświatowej podwyżki taryf o +7 p.p. (do około 13% średniej taryfy) na światowy handel towarami. Rozpatrując łącznie wpływ blokad i stopniowe nieskoordynowane ponowne otwarcie widzimy, że kryzys Covid-19 i jego następstwa eliminują handel towarami w wysokości 2,4 bln USD (i handel usługami w wysokości 1,1 bln USD). Ogółem, dodane straty z powodu blokad i wyjścia z nich będą stanowić równowartość nagłego wzrostu +11 p.p. światowej średniej taryfy do około 17%, poziomu ostatnio odnotowanego w 1994 r.
Mimo ożywienia w kszałcie litery U niektóre specyficzne sektory narażone są na ryzyko presji inflacyjnej, ponieważ są bardziej od innych wrażliwe na zakłócenia łańcucha dostaw (wysoka zagraniczna wartość dodana eksportu), a ich zapasy znajdują się poniżej lub blisko średniej długotermiowej. Kilka składników PMI „cen procesu produkcji” wzrosło w ciągu ostatnich kilku miesięcy ze względu na dłuższe czasy dostaw i różne trudności logistyczne z powodu powszechnych blokad mających wpływ na ponad połowę światowego PKB. Patrząc na sektory, komputerowy i elektroniczny, następnie metalowy i górniczy, transportowy, sprzętu elektrycznego i tekstylny są najbardziej narażone na ryzyko długotrwałych zakłóceń w trakcie znoszenia ograniczeń, zważywszy na ich uzależnienie od produkcji zagranicznej, a także poziomu zapasów. W kategoriach krajów, przedsiębiorstwa działające w Chinach, USA, Niemczech, Francji, Irlandii i krajach Beneluksu mogą być najbardziej narażone na presję inflacyjną i zakłócenia łańcucha dostaw, ponieważ i ich zależność eksportowa od zagranicznych procesów produkcji jest wyższa w porównaniu do podobnych przedsiębiorstw w innych krajach, a ich poziom zapasów znajduje się poniżej lub blisko średniej długoterminowej.
Na koniec, analitycy Euler Hermes zwracają uwagę, że należy uważać na powrót ryzyka sprzed Covid: staroświecki protekcjonizm, który może (1) stworzyć na nowo niepewność z 2019 r. i zaszkodzić ożywieniu inwestycji, gdy równocześnie napięcia na linii USA-Chiny przybierają na sile; (2) wyeliminować handel sprzętem powiązanym z Covid-19 w wysokości 30 mld USD, tym samym działając jak wzmacniacz kryzysu dla krajów wschodzących i rozwijających się. USA oficjalnie wysunęły oskarżenia przeciwko Chinon ustami sekretarza stanu Mike’a Pompeo, który powtórzył wcześniejsze zarzuty, łączące epidemię Covid-19 z laboratorium w Wuhan, w Chinach. To może prowadzić USA do zakwestionowania porozumienia handlowego, tzw. pierwszej fazy, którego warunki są nawet bardziej wymagające obecnie, kiedy ceny energii gwałtownie spadły. Euler Hermes szacuje, że w tym roku Chiny mogą kupić dodatkowe +20% produktów energetycznych, aby uczynić zadość porozumieniu, i dodatkowe +3,6% produktów rolno-spożywczych. I chociaż oznacza to wzrost +1,8% w tym roku, to jest to trzy razy mniej, niż prognozowano, kiedy porozumienie było podpisywane. Ponadto, oczekuje się, że WTO utoruje drogę dla Europy do podniesienia taryf w związku z przypadkiem Airbus/Boeing do końca czerwca.
Blokady i znoszenie ograniczeń łączą się również ze zwiększonymi środkami protekcjonistycznymi dotyczącymi produktów powiązanych z Covid-19. Dane pokazują rekordowo wysoki poziom nowych restrykcji eksportowych w zakresie zaopatrzenia medycznego, farmaceutycznego i środków ochrony (produkty powiązane z Covid-19). W sumie, w 2020 r. na świecie wprowadzono ponad 80 nowych środków protekcjonistycznych na te produkty, rekordowo dużo i 2,5 razy więcej niż w ciągu całęgo 2019 r. Euler Hermes ocenia, że zakazy eksportowe mogą ograniczyć handel produktami powiązanymi z Covid-19 o 30 mld USD w 2020 r.
Ten ukierunkowany protekcjonizm może być wzmacniaczem kryzysu sanitarnego dla krajów wschodzących i rozwijających się. Rzeczywiście, jak pokazano na Rysunku 4 to Brazylia, Argentyna i Algeria, następnie Republika Południowej Afryki, Maroko, Indonezja, Kolumbia, Malezja, Meksyk i Chile są krajami, których import produktów powiązanych z Covid-19 jest silnie skoncentrowany na trzech głównych partnerach, i gdzie taryfy importowe na takie produkty są wyższe w stosunku do reszty świata.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: AKM multiAN PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka Go Green with Taiwan 2024 – zielone innowacje z szansą na nagrodę Biuro prasowe
2024-07-04 | 14:30

"Go Green with Taiwan 2024" – zielone innowacje z szansą na nagrodę

Startuje kampania „Go Green with Taiwan”, skierowana do autorów ekologicznych inicjatyw na całym świecie. Celem konkursu jest promowanie zrównoważonych rozwiązań
Gospodarka Głos MOOVIN Interiors podczas Forum Rynku Nieruchomości 2024 w Sopocie
2024-07-03 | 10:35

Głos MOOVIN Interiors podczas Forum Rynku Nieruchomości 2024 w Sopocie

MOOVIN Interiors to warszawska pracownia architektury wnętrz, która jako jedyna oferuje kompleksowe usługi wykończenia wnętrz w standardzie Concierge. Dzięki temu zapewnia swoim
Gospodarka Nierzetelni klienci sprawdzają cierpliwość polskich przedsiębiorstw
2024-06-27 | 08:00

Nierzetelni klienci sprawdzają cierpliwość polskich przedsiębiorstw

Wytrzymałość polskich przedsiębiorców ma swoje granice, zwłaszcza, jeżeli chodzi o pieniądze. 40 proc. firm z sektora MŚP przekazuje do windykacji nieuregulowane faktury będące

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne

W Polsce 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. Największe problemy z rekrutacją ma branża finansów i nieruchomości (74 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”. Wśród najbardziej pożądanych umiejętności są te, które wiążą się z rozwojem technologii. Z jednej strony potrzebna jest chęć pracowników do samorozwoju, by nadążać za trendami, z drugiej – sami pracodawcy muszą ich do tego zachęcać i motywować. To jedno z wielu wyzwań stojących przed firmami.

Ochrona środowiska

Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa

W związku z koniecznością wdrażania ESG firmy potrzebują dużego wsparcia zarówno edukacyjnego, merytorycznego, jak i finansowego. Dostosowanie się do wymogów prawnych w tym obszarze jest bowiem dla biznesu, szczególnie małego i średniego, dużym wyzwaniem. Warto jednak wykorzystać ten czas na niezbędne przygotowania i zyskanie przewag konkurencyjnych. Może temu służyć ścisła współpraca z dużymi kontrahentami, którzy są bardziej zaawansowani we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. – Pomoc jest zdecydowanie potrzebna ze strony państwa – ocenia Marta Wrembel, wiceprezeska ESG Impact Network.

Transport

Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd

Zamiast żółtego lub pomarańczowego światła z sodowych latarni w stolicy coraz częściej spotykamy jasne oświetlenie LED. Do tej pory udało się wymienić ponad 60 tys. opraw, a cały proces ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekonuje, że inwestycja w wymianę opraw świetlnych pozwala ograniczyć zużycie prądu nawet o dwie trzecie w porównaniu do starych lamp. Oszczędności, jakie wygenerował ratusz, już sięgają wielu milionów złotych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.