Komunikaty PR

Lepsze nastroje w branży rolno-spożywczej

2020-12-10  |  11:00
Biuro prasowe
Kontakt

Alicja Zaborska
PR Hub Sp z o.o.

Długa 16
00-238 Warszawa
alicja.zaborska|prhub.eu| |alicja.zaborska|prhub.eu
+ 48 533 337 960
https://prhub.eu/
Do pobrania jpg ( 0.42 MB )

Pomimo niepewnej sytuacji gospodarczej, polscy przetwórcy zaczynają patrzeć w przyszłość z optymizmem. Parametry odzwierciedlające poziom nastrojów w branży wykazały pierwszy wzrost od początku roku 2020. Choć w ocenie ekspertów otoczenie wciąż nie sprzyja biznesowi, przedsiębiorcy z sektora rolno-spożywczego nie odczuli drastycznych zmian w funkcjonowaniu swoich firm na przestrzeni ostatnich miesięcy. Te i inne tendencje uwidaczniają wyniki 4. fali badania Indeks IBŻ, autorstwa Food Research Institute[i].

[i] Wszystkie dane liczbowe dotyczące obecnej sytuacji w przetwórstwie pochodzą z raportu z 4. fali badania branży przetwórstwa rolno-spożywczego Indeks IBŻ, wykonanego na reprezentatywnej próbie przedstawicieli firm z sektora rolno-spożywczego (n=200) w listopadzie 2020 r. Porównawczo przytaczamy również dane z poprzednich raportów, podsumowujących 1. falę badań (styczeń 2020 r.), 2. falę badań (kwiecień 2020 r.) i 3. falę badań (lipiec 2020 r.).

Wzrost po raz pierwszy od stycznia

Listopadowa edycja badania koniunktury Indeks IBŻ przyniosła zaskakujące wyniki. Indeks IBŻ – parametr mierzący nastroje w branży rolno-spożywczej, po raz pierwszy w tym roku wykazał wzrost o 2 pkt. proc. Wskaźnik ten przed wiosenną falą pandemii sytuował się na poziomie 67,4, następnie odnotował znaczny spadek, do 50,8. Obecnie, jak potwierdza badanie Food Research Institute z listopada – wynosi 52,8.

Nagły wzrost optymizmu zaskoczył analityków. Zdaniem Grzegorza Rykaczewskiego, analityka sektora rolno-spożywczego w Santander Bank Polska S.A., rosnącego zadowolenia przedsiębiorców można było spodziewać się raczej po zniesieniu obostrzeń w maju. Jak mówi: W ciągu dwóch ostatnich miesięcy wzrosła dynamika nowych zachorowań i ryzyko kolejnego lockdownu oraz nowych restrykcji. Czynniki te mocno zwiększały niepewność i konsumentów, i przedsiębiorców. Nastrojom w branży spożywczej, bardziej niż obecne otoczenie biznesowe, sprzyjała odbudowa popytu wewnętrznego i zagranicznego po pierwszej fali pandemii, od maja do września. 

Rośnie produkcja, rośnie opłacalność

Wyniki czwartej edycji badania IBŻ, zdaniem ekspertów Food Research Institute, odzwierciedlają sytuację gospodarczą: wzrost wartości eksportu i importu towarów rolno-spożywczych w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Wyraża się on w opinii respondentów na temat sytuacji finansowej ich przedsiębiorstw – liczba przetwórców, którzy oceniają ją dobrze, zaczyna rosnąć (2 pkt. proc. w stosunku do poprzedniej fali badania). Jednocześnie rośnie też produkcja – już tylko ¼ ankietowanych mierzy się z jej odczuwalnym spadkiem, podczas gdy wcześniej deklarował go co 3. badany. Mniej przedstawicieli sektora rolno-spożywczego odczuło także spadek opłacalności produkcji: wspomniał o niej tylko 1 na 3 ankietowanych, wcześniej na spadek skarżyło się 40 proc. respondentów.

Lepiej funkcjonujemy w pandemii

Przyczyn rosnącego optymizmu upatrywać można w wielu czynnikach. Zdaniem dr Agnieszki Tłuczak, mogły na niego wpłynąć zmiany rynkowe. Z badań można wnioskować, że podczas kryzysu związanego z COVID-19 branża rolno-spożywcza okazała się odporna na trudną sytuację w obowiązującej trudnej rzeczywistości. Wprowadzone obostrzenia wpłynęły na wzrost cyfryzacji, bardziej świadome wybory konsumentów i preferencje dotyczące lokalnych produktów – ocenia ekspertka Food Research Institute.

Z kolei Grzegorz Rykaczewski z Santander Bank Polska S.A. szuka źródeł wygładzenia reakcji respondentów na zmiany otoczenia rynkowego w doświadczeniu nabytym podczas pierwszej fali pandemii. W odróżnieniu od pierwszej fali pandemii, „zamrażanie” gospodarki w krajach UE odbywa się stopniowo – komentuje analityk – W efekcie przedsiębiorstwa nie muszą w nagły sposób reagować na wysokie wahania popytu, jak to miało miejsce wcześniej. Ponadto restrykcje gospodarcze są mniejsze niż na przełomie pierwszego i drugiego kwartału, a przemysł oraz transport funkcjonują bez istotniejszych zakłóceń. Należy też zwrócić uwagę na kwestię nabytego doświadczenia. Przedsiębiorstwa są w stanie lepiej organizacyjnie i biznesowo przygotować się do już znanych wyzwań i zagrożeń. Na oceny respondentów wpływ mogło mieć również stopniowe wyhamowanie dynamiki nowych zachorowań w listopadzie i związane z tym rządowe plany dot. możliwości luzowania restrykcji w kolejnych miesiącach – ocenia Grzegorz Rykaczewski.

Sytuacja wciąż dynamiczna

Podczas drugiej fali pandemii przedsiębiorcy z sektora rolno-spożywczego wykazują optymizm w ocenie perspektyw dla dalszego rozwoju działalności. Z 33 na 24 proc. spadła liczba osób, które jeszcze w lipcu szacowały bardzo duże pogorszenie sytuacji w firmie w 2. półroczu. Równocześnie powoli rosną przychody z przetwórstwa i już 38 proc. badanych ocenia, że są one wyższe niż w ubiegłym roku. Nadal jednak dla ¼ przetwórców problem stanowi wzrost kosztów prowadzenia działalności, dlatego inwestują ostrożnie. Odsetek przedsiębiorców planujących zwiększenie produkcji sytuuje się poniżej 50 proc., a utrzymanie produkcji na dotychczasowym poziomie deklaruje 1/3.

Czy zmienią zdanie, zależy od dalszych obostrzeń oraz popytu konsumenckiego – ocenia Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. Jak mówi: Druga fala pandemii i ponowne zamknięcie branży gastronomiczno-hotelarskiej praktycznie w większości krajów UE uderzyło ponownie w część firm z branży mięsnej, mleczarskiej i napojowej. Dla tej ostatniej sezon 2020 jest praktycznie stracony, a poniesione straty nie do odrobienia. Bardzo dużo zależy teraz od popytu konsumenckiego w okresie świątecznym. Z badań wynika, że duża część konsumentów zamierza ograniczyć wydatki świąteczne, również na żywność. Znacząca większość deklaruje, że będzie poszukiwała produktów sprzedawanych w promocjach, a cena produktu odgrywa dla nich dużo większą rolę niż rok temu. Takie nastroje potęgują poczucie niepewności co do wyniku przedsiębiorstw za rok 2020. Za pozytywne należy uznać, że doświadczone skutkami pierwszej fali pandemii firmy dosyć dobrze przygotowały się na drugą falę. Dzięki temu nie ma żadnych przerw w funkcjonowaniu przedsiębiorstw i zaopatrzeniu sklepów. Również konsumenci podchodzą z dużo większym spokojem do zakupów w sklepach, a wprowadzone restrykcje nie wpływają znacząco na płynność obsługi – dodaje Andrzej Gantner.

Czy optymizm jest do utrzymania?

Choć wyniki eksportowe w branży rolno-spożywczej za pierwsze 3 kwartały 2020 r. są lepsze niż w analogicznym okresie roku 2019, zdaniem Andrzeja Gantnera z Polskiej Federacji Producentów Żywności, nie ma gwarancji, że zostaną one utrzymane w kolejnych miesiącach. Oprócz niepewności  przedsiębiorcy będą się bowiem musieli zmierzyć z nowymi obciążeniami finansowymi.

Nawet w tak trudnych warunkach, jakie mamy obecnie, utrzymaliśmy konkurencyjność polskiego przemysłu żywnościowego – zaznacza Andrzej Gantner. Nastroje w branży są jednak zmienne i wielu przedsiębiorców podchodzi z obawą do zapowiadanych nowych opłat i podatków, takich jak podatek cukrowy, opłata mocowa, opłata retencyjna, podatek plastikowy. Ich wejście w życie w bardzo poważny sposób wpłynie na kondycję finansową przedsiębiorstw już od początku nowego roku – podsumowuje dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Patronat nad badaniem objęła Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców. Za działania komunikacyjne dotyczące czwartej fali badania odpowiada agencja PR Hub.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: PR Hub Sp z o.o.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka Transformacja z unijnym dofinansowaniem Biuro prasowe
2024-12-02 | 19:20

Transformacja z unijnym dofinansowaniem

Transformacja z unijnym dofinansowaniem - Wielkopolska Wschodnia w czołówce regionów węglowych w Polsce. Wielkopolska Wschodnia kroczy pewnie w kierunku zrównoważonej
Gospodarka Perspektywy globalnego handlu
2024-11-28 | 11:00

Perspektywy globalnego handlu

Po wyborach w Stanach Zjednoczonych stosunki między USA a Chinami pozostaną napięte i nadal będą wpływać na globalny handel.   • Nowa odsłona wojny handlowej, chociaż
Gospodarka Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów
2024-11-28 | 08:00

Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów

Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów Produkcja mebli, baterii elektrycznych, części do maszyn i pojazdów – te podbranże przemysłowe

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm

Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.

Farmacja

Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów

Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.

Ochrona środowiska

Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania

Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.