Lepsze nastroje w branży rolno-spożywczej

Alicja Zaborska
PR Hub Sp z o.o.
Długa 16
00-238 Warszawa
alicja.zaborska|prhub.eu| |alicja.zaborska|prhub.eu
+ 48 533 337 960
https://prhub.eu/
Pomimo niepewnej sytuacji gospodarczej, polscy przetwórcy zaczynają patrzeć w przyszłość z optymizmem. Parametry odzwierciedlające poziom nastrojów w branży wykazały pierwszy wzrost od początku roku 2020. Choć w ocenie ekspertów otoczenie wciąż nie sprzyja biznesowi, przedsiębiorcy z sektora rolno-spożywczego nie odczuli drastycznych zmian w funkcjonowaniu swoich firm na przestrzeni ostatnich miesięcy. Te i inne tendencje uwidaczniają wyniki 4. fali badania Indeks IBŻ, autorstwa Food Research Institute[i].
[i] Wszystkie dane liczbowe dotyczące obecnej sytuacji w przetwórstwie pochodzą z raportu z 4. fali badania branży przetwórstwa rolno-spożywczego Indeks IBŻ, wykonanego na reprezentatywnej próbie przedstawicieli firm z sektora rolno-spożywczego (n=200) w listopadzie 2020 r. Porównawczo przytaczamy również dane z poprzednich raportów, podsumowujących 1. falę badań (styczeń 2020 r.), 2. falę badań (kwiecień 2020 r.) i 3. falę badań (lipiec 2020 r.).
Wzrost po raz pierwszy od stycznia
Listopadowa edycja badania koniunktury Indeks IBŻ przyniosła zaskakujące wyniki. Indeks IBŻ – parametr mierzący nastroje w branży rolno-spożywczej, po raz pierwszy w tym roku wykazał wzrost o 2 pkt. proc. Wskaźnik ten przed wiosenną falą pandemii sytuował się na poziomie 67,4, następnie odnotował znaczny spadek, do 50,8. Obecnie, jak potwierdza badanie Food Research Institute z listopada – wynosi 52,8.
Nagły wzrost optymizmu zaskoczył analityków. Zdaniem Grzegorza Rykaczewskiego, analityka sektora rolno-spożywczego w Santander Bank Polska S.A., rosnącego zadowolenia przedsiębiorców można było spodziewać się raczej po zniesieniu obostrzeń w maju. Jak mówi: W ciągu dwóch ostatnich miesięcy wzrosła dynamika nowych zachorowań i ryzyko kolejnego lockdownu oraz nowych restrykcji. Czynniki te mocno zwiększały niepewność i konsumentów, i przedsiębiorców. Nastrojom w branży spożywczej, bardziej niż obecne otoczenie biznesowe, sprzyjała odbudowa popytu wewnętrznego i zagranicznego po pierwszej fali pandemii, od maja do września.
Rośnie produkcja, rośnie opłacalność
Wyniki czwartej edycji badania IBŻ, zdaniem ekspertów Food Research Institute, odzwierciedlają sytuację gospodarczą: wzrost wartości eksportu i importu towarów rolno-spożywczych w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Wyraża się on w opinii respondentów na temat sytuacji finansowej ich przedsiębiorstw – liczba przetwórców, którzy oceniają ją dobrze, zaczyna rosnąć (2 pkt. proc. w stosunku do poprzedniej fali badania). Jednocześnie rośnie też produkcja – już tylko ¼ ankietowanych mierzy się z jej odczuwalnym spadkiem, podczas gdy wcześniej deklarował go co 3. badany. Mniej przedstawicieli sektora rolno-spożywczego odczuło także spadek opłacalności produkcji: wspomniał o niej tylko 1 na 3 ankietowanych, wcześniej na spadek skarżyło się 40 proc. respondentów.
Lepiej funkcjonujemy w pandemii
Przyczyn rosnącego optymizmu upatrywać można w wielu czynnikach. Zdaniem dr Agnieszki Tłuczak, mogły na niego wpłynąć zmiany rynkowe. Z badań można wnioskować, że podczas kryzysu związanego z COVID-19 branża rolno-spożywcza okazała się odporna na trudną sytuację w obowiązującej trudnej rzeczywistości. Wprowadzone obostrzenia wpłynęły na wzrost cyfryzacji, bardziej świadome wybory konsumentów i preferencje dotyczące lokalnych produktów – ocenia ekspertka Food Research Institute.
Z kolei Grzegorz Rykaczewski z Santander Bank Polska S.A. szuka źródeł wygładzenia reakcji respondentów na zmiany otoczenia rynkowego w doświadczeniu nabytym podczas pierwszej fali pandemii. W odróżnieniu od pierwszej fali pandemii, „zamrażanie” gospodarki w krajach UE odbywa się stopniowo – komentuje analityk – W efekcie przedsiębiorstwa nie muszą w nagły sposób reagować na wysokie wahania popytu, jak to miało miejsce wcześniej. Ponadto restrykcje gospodarcze są mniejsze niż na przełomie pierwszego i drugiego kwartału, a przemysł oraz transport funkcjonują bez istotniejszych zakłóceń. Należy też zwrócić uwagę na kwestię nabytego doświadczenia. Przedsiębiorstwa są w stanie lepiej organizacyjnie i biznesowo przygotować się do już znanych wyzwań i zagrożeń. Na oceny respondentów wpływ mogło mieć również stopniowe wyhamowanie dynamiki nowych zachorowań w listopadzie i związane z tym rządowe plany dot. możliwości luzowania restrykcji w kolejnych miesiącach – ocenia Grzegorz Rykaczewski.
Sytuacja wciąż dynamiczna
Podczas drugiej fali pandemii przedsiębiorcy z sektora rolno-spożywczego wykazują optymizm w ocenie perspektyw dla dalszego rozwoju działalności. Z 33 na 24 proc. spadła liczba osób, które jeszcze w lipcu szacowały bardzo duże pogorszenie sytuacji w firmie w 2. półroczu. Równocześnie powoli rosną przychody z przetwórstwa i już 38 proc. badanych ocenia, że są one wyższe niż w ubiegłym roku. Nadal jednak dla ¼ przetwórców problem stanowi wzrost kosztów prowadzenia działalności, dlatego inwestują ostrożnie. Odsetek przedsiębiorców planujących zwiększenie produkcji sytuuje się poniżej 50 proc., a utrzymanie produkcji na dotychczasowym poziomie deklaruje 1/3.
Czy zmienią zdanie, zależy od dalszych obostrzeń oraz popytu konsumenckiego – ocenia Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. Jak mówi: Druga fala pandemii i ponowne zamknięcie branży gastronomiczno-hotelarskiej praktycznie w większości krajów UE uderzyło ponownie w część firm z branży mięsnej, mleczarskiej i napojowej. Dla tej ostatniej sezon 2020 jest praktycznie stracony, a poniesione straty nie do odrobienia. Bardzo dużo zależy teraz od popytu konsumenckiego w okresie świątecznym. Z badań wynika, że duża część konsumentów zamierza ograniczyć wydatki świąteczne, również na żywność. Znacząca większość deklaruje, że będzie poszukiwała produktów sprzedawanych w promocjach, a cena produktu odgrywa dla nich dużo większą rolę niż rok temu. Takie nastroje potęgują poczucie niepewności co do wyniku przedsiębiorstw za rok 2020. Za pozytywne należy uznać, że doświadczone skutkami pierwszej fali pandemii firmy dosyć dobrze przygotowały się na drugą falę. Dzięki temu nie ma żadnych przerw w funkcjonowaniu przedsiębiorstw i zaopatrzeniu sklepów. Również konsumenci podchodzą z dużo większym spokojem do zakupów w sklepach, a wprowadzone restrykcje nie wpływają znacząco na płynność obsługi – dodaje Andrzej Gantner.
Czy optymizm jest do utrzymania?
Choć wyniki eksportowe w branży rolno-spożywczej za pierwsze 3 kwartały 2020 r. są lepsze niż w analogicznym okresie roku 2019, zdaniem Andrzeja Gantnera z Polskiej Federacji Producentów Żywności, nie ma gwarancji, że zostaną one utrzymane w kolejnych miesiącach. Oprócz niepewności przedsiębiorcy będą się bowiem musieli zmierzyć z nowymi obciążeniami finansowymi.
Nawet w tak trudnych warunkach, jakie mamy obecnie, utrzymaliśmy konkurencyjność polskiego przemysłu żywnościowego – zaznacza Andrzej Gantner. Nastroje w branży są jednak zmienne i wielu przedsiębiorców podchodzi z obawą do zapowiadanych nowych opłat i podatków, takich jak podatek cukrowy, opłata mocowa, opłata retencyjna, podatek plastikowy. Ich wejście w życie w bardzo poważny sposób wpłynie na kondycję finansową przedsiębiorstw już od początku nowego roku – podsumowuje dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Patronat nad badaniem objęła Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców. Za działania komunikacyjne dotyczące czwartej fali badania odpowiada agencja PR Hub.

Spoglądając w przyszłość Unii Europejskiej, czyli o wzmocnieniu bezpieczeństwa i konkurencyjności do 2040 roku

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny
Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Firma
Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Prawo
Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.