Niemal jedna trzecia Polaków nie słyszała o PPK
Choć konkretne ustalenia dotyczące Pracowniczych Planów Kapitałowych znane są już od ponad roku, a pierwszy etap wdrażania mamy już za sobą, to świadomość Polaków dotycząca programu jest wciąż niewielka. Prawie 30 proc. polskich pracowników deklaruje, że nie słyszało o wprowadzanych zmianach w systemie emerytalnym, a niemal 53 proc. uważa, że o programie wie niewiele – wynika z badania firmy ADP „Workforce view 2020”.
Na początku lipca 2019 r. rozpoczęło się wdrażanie pierwszego etapu Pracowniczych Planów Kapitałowych. Jak pokazują wyniki badania ADP, z informowaniem pracowników na temat programu lepiej, ale wciąż niezadowalająco poradziły sobie duże firmy, zatrudniające od 250 do 500 pracowników. Tylko 28 proc. zatrudnionych w tych przedsiębiorstwach twierdzi, że ma bardzo dużą wiedzę dotyczącą PPK, a aż 55 proc. uważa, że ich wiedza jest niewielka. Najgorzej w tym zakresie poradziły sobie bardzo małe firmy. Aż 40 proc. pracowników przedsiębiorstw zatrudniających do 9 osób deklaruje, że nie słyszało o programie. Podobnego zdania jest ponad 35 proc. badanych pracujących w firmach o wielkości 55-99 osób.
– Po pierwszym etapie wdrażania Pracowniczych Planów Kapitałowych jedynie 40 proc. pracowników zdecydowało się na oszczędzanie w ramach tego programu. Wynika to prawdopodobnie nie tylko z mniejszego zaufania do reform ogółem – wolimy to, co dobrze znamy i co jest sprawdzone – ale także ze złożoności programu. Wieloetapowość i niejasności związane ze zmianą wpłat, transferem środków czy rezygnacją z udziału w PPK skutecznie odstraszyły pracowników – mówi Anna Barbachowska, szefowa pionu zarządzania zasobami ludzkimi w ADP Polska. – Warto jednak wspomnieć, że uczestnictwo w programie, a także wiedza na jego temat zależą w dużej mierze od zaangażowania pracodawcy w szczegółową komunikację na temat PPK. Jak wynika z badania ADP, ci jednak nie do końca wywiązali się z tego zadania, ograniczając się jedynie do poinformowania pracowników o możliwości przystąpienia do programu – dodaje.
Świadomość rośnie z wiekiem
Jak się okazuje, większą wiedzę dotyczącą programu PPK mają starsi pracownicy. Ponad 78 proc. pracowników w wieku 45-54 lata deklaruje, że słyszało o wprowadzanych zmianach związanych z system emerytalnym. Tego samego zdania jest 84 proc. badanych w wieku 55+. Najmniejszą świadomość mają z kolei pracownicy pokolenia Z, czyli z grupy wiekowej 18-24 lata – aż 42 proc. z nich nie słyszało o PPK.
– Niewielkie zainteresowanie i mała świadomość młodszych pracowników na temat zmian w systemie emerytalnym mogą wynikać z przekonania, że kwestia ta dotyczy ich w mniejszym stopniu. Młody wiek to nie jest jeszcze moment, aby myśleć o odkładaniu pieniędzy na bezpieczną starość, a raczej o inwestowaniu w swoją najbliższa przyszłość, a co za tym idzie, aby zarabiać jak najwięcej. Natomiast pracownicy w wieku 55+, którzy są przed przejściem na emeryturę, z większą uwagą przyglądają się czekającym ich zmianom i postrzegają je jako coś, co realnie wpływa na ich bliską przyszłość oraz wzmaga poczucie bezpieczeństwa co do owej przyszłości – twierdzi Anna Barbachowska.
Choć II etap wdrażania programu PPK rozpoczął się w styczniu 2020 r., to ze względu na pandemię koronawirusa przedłużono termin zawierania umów. Jak pod koniec lipca poinformował Polski Fundusz Rozwoju, II i III etap zostaną połączone i mają potrwać do 27 października tego roku. Łącznie programem objęte zostanie 68 tys. małych i średnich firm zatrudniających 3,7 mln pracowników. Przy czym 11 tys. średnich i około 2 tys. małych przedsiębiorstw dokonało już wdrożenia PPK.
– Specyficzny okres trwającej pandemii koronawirusa będzie skutkować koniecznością zmiany w podejściu do wdrożenia PPK. Pracodawca wdrażający PPK ma szereg obowiązków informacyjnych, stąd szczególnym wyzwaniem będzie realizacja tych obowiązków w obecnej sytuacji. Warto precyzyjnie ustalić kanały komunikacji, ale też i określić harmonogram informowania pracowników o poszczególnych elementach PPK, a bardziej ogólnie – informowania pracowników o samej idei PPK. Wreszcie podkreślić należy, że pracodawca nie może nakłaniać osób zatrudnionych do rezygnacji z uczestnictwa w PPK, ponieważ takie działanie jest karalne. Kluczowy w mojej ocenie będzie również czynnik czasu, z uwagi na dużą grupę przedsiębiorców, którzy będą teraz obejmowani programem. Innymi słowy, im szybciej pracodawca rozpocznie konkretne działania w celu wdrożenia PPK, tym przeprowadzi to lepiej, skuteczniej i zapewne też z uwzględnieniem optymalizacji kosztów wdrożenia – mówi Tomasz Czerkies, radca prawny w ADP Polska.
Transformacja z unijnym dofinansowaniem
Perspektywy globalnego handlu
Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.