Komunikaty PR

Niewypłacalności firm w latach 2022-2023

2022-10-27  |  09:00
Biuro prasowe
Kontakt
Artur Niewrzędowski
AKM multiAN PR

Godebskiego 20
05-820 Piastów
artur.niewrzedowski|multian.pl| |artur.niewrzedowski|multian.pl
509433874
www.multian.pl

• Po dwóch latach tendencji spadkowej, w latach 2022 i 2023 liczba niewypłacalnych przedsiębiorstw na świecie prawdopodobnie wzrośnie, a pod koniec przyszłego roku osiągnie poziom sprzed pandemii.

• Wysokie rachunki za energię, rosnące stopy procentowe i wynagrodzenia będą miały duży wpływ na rentowność i przepływy pieniężne przedsiębiorstw.

• Obecne wsparcie fiskalne ogranicza wzrost niewypłacalności o ponad -10 pkt. proc. w latach 2022 i 2023 we wszystkich największych gospodarkach europejskich. Jednak w przypadku pogłębienia się kryzysu energetycznego i recesji, konieczne będzie dodatkowe wsparcie, aby zamortyzować skutki tego wstrząsu.

 

Presja inflacyjna, zaostrzenie polityki monetarnej, kryzys energetyczny i zakłócenia łańcuchów dostaw zagrażają przepływom gotówkowym przedsiębiorstw. Wiele rządów postanowiło jednak stawić czoła obecnej sytuacji, stosując zdecydowaną politykę fiskalną. Czy te środki wystarczą, aby powstrzymać wzrost niewypłacalności – wysoki zarówno na poziomie globalnym, jak i lokalnym? Allianz Trade, światowy lider w dziedzinie ubezpieczeń należności, bada tę kwestię w swoim najnowszym raporcie: „Kryzys energetyczny, szok stóp procentowych i nieokiełzana recesja  wywołają falę bankructw”.

 

Po dwóch latach tendencji spadkowej, spodziewane jest znaczne przyspieszenie wzrostu liczby upadłości przedsiębiorstw na świecie

Według Allianz Trade, liczba niewypłacalności przedsiębiorstw na świecie powinna wzrosnąć zarówno w 2022 (+10%), jak i w 2023 (+19%). Po dwóch latach spadku wystąpiły dwa znaczące wzrosty tej wartości, które mogą sprawić, że w 2023 roku globalna liczba upadłości firm znów przekroczy poziom sprzed pandemii (o +2%).

 

„Powrót do poprzedniego poziomu upadłości przedsiębiorstw jest już faktem w większości krajów, a w szczególności na czołowych rynkach europejskich (Wielka Brytania, Francja, Hiszpania, Holandia, Belgia i Szwajcaria), co tłumaczy dwie trzecie wzrostu. W skali globalnej, połowa analizowanych przez nas krajów odnotowała dwucyfrowy wzrost liczby upadłości przedsiębiorstw w pierwszej połowie 2022 roku. Tymczasem Stany Zjednoczone, Chiny, Niemcy, Włochy i Brazylia nadal obserwują przedłużający się niski poziom niewypłacalności firm, ale w przyszłym roku tendencja ta powinna się odwrócić” – wyjaśnia Maxime Lemerle, Główny Analityk Allianz Trade ds. Niewypłacalności.

 

Gwałtowny wzrost liczby upadłości firm w ciągu najbliższych dwóch lat może szczególnie dotknąć Europę: Allianz Trade spodziewa się znaczących wzrostów we Francji (+46% w 2022; +29% w 2023), Wielkiej Brytanii (+51%; +10%), Niemczech (+5%; +17%) i Włoszech (-6%; +36%). Region ten powinien przekroczyć poziom upadłości przedsiębiorstw sprzed pandemii już w 2022 roku (o +5%). W przypadku Azji oczekuje się, że Chiny odnotują o 15% więcej przypadków niewypłacalności w 2023 roku ze względu na niski wzrost gospodarczy i ograniczony wpływ luzowania polityki pieniężnej i fiskalnej. W USA Allianz Trade spodziewa się wzrostu liczby upadłości przedsiębiorstw o +38% w 2023 roku w wyniku zaostrzenia warunków monetarnych i finansowych.

 

„Ta normalizacja w zakresie niewypłacalności przedsiębiorstw pozostaje niejednorodna w różnych sektorach i kategoriach wielkości firm. W Europie obserwujemy ponowny wzrost liczby upadłości w nieco mniej niż 60% branż , przy czym powrót do poziomu sprzed pandemii następuje najczęściej w branży spożywczej/noclegowej, produkcji i usługach B2C. Jednocześnie globalny wzrost (niewypłacalności) wynika głównie z niewypłacalności małych przedsiębiorstw, co potwierdza umiarkowana liczba upadłości dużych: 58 przypadków w III kwartale 2022 roku i 182 w ciągu pierwszych trzech kwartałów, w porównaniu do 187 i 332 w analogicznym okresie 2021 i 2020 roku”, dodaje Ano Kuhanathan, Dyrektor Działu Analiz Korporacyjnych w Allianz Trade.

Wysokie rachunki za energię oraz rosnące stopy procentowe i wynagrodzenia: trzy czynniki wpływające na rentowność, które mocno obciążają przepływy pieniężne przedsiębiorstw

 

Jak wyjaśnić ten ogólny wzrost liczby upadłości przedsiębiorstw? Allianz Trade identyfikuje trzy główne czynniki wstrząsowe, które mogą mieć znaczący wpływ na rentowność przedsiębiorstw.

 

Wydatki na energię pozostaną największym czynnikiem wpływającym na rentowność, szczególnie w krajach europejskich. Na obecnym poziomie, ceny energii zniweczyłyby zyski większości przedsiębiorstw niefinansowych, ponieważ ich zdolność do kształtowania cen maleje w związku ze spowolnieniem popytu. Jeżeli firmy będą w stanie przenieść jedną czwartą wzrostu cen energii na klientów, będą mogły wytrzymać wzrost cen poniżej odpowiednio +50% i +40% w Niemczech i Francji. Analizując dokładniej Francję stwierdzamy, że z wyłączeniem mikroprzedsiębiorstw, dla których stosuje się limity cenowe, ponad 7000 firm w 4 sektorach, dla których hurtowe ceny energii elektrycznej są obecnie powyżej szacowanej przez nas ceny progu rentowności, a mianowicie w sektorze papierniczym, metalurgicznym, maszyn i urządzeń oraz w sektorze górnictwa i kamieniołomów, kraj ten może stracić co najmniej 9 mld EUR. Dla porównania, w przypadku Niemiec jest to 7 mld EUR i 4000 firm zagrożonych stratami z powodu wzrostu kosztów energii, głównie w sektorach metalurgicznym i papierniczym.

 

Dodatkowo, w pierwszej połowie 2023 roku grozi nam szok związany ze stopami procentowymi, któremu będzie towarzyszył wzrost płac. W Europie będzie to prawdopodobnie odpowiednik szoku rentowności wywołanego przez Covid-19, który wyniesie -4 pkt. proc. Zgodnie z oczekiwaniami, wysokie salda gotówkowe przedsiębiorstw (nadal 43% powyżej poziomu sprzed Covid-19 w USA, +36% w Wielkiej Brytanii i +32% w strefie euro) stanowiły znaczny bufor przed normalizacją polityki pieniężnej w 2022 roku, ale najgorsze dopiero przed nami.

 

„Przewidujemy, że nadchodzące podwyżki kluczowych stóp procentowych w USA, Wielkiej Brytanii i strefie euro spowodują do połowy 2023 roku wzrost średnich stóp procentowych dla przedsiębiorstw o dodatkowe 200 pkt. bazowych, co z kolei obniży marże o -1,5 pkt. proc. w USA, -2,2 pkt. proc. w Wlk. Brytanii i ponad -3 pkt. proc. w krajach strefy euro. Najbardziej zagrożone są Włochy, Hiszpania i Francja. Co więcej, koszty wynagrodzeń są nieco wyższe w europejskich sektorach przemysłowych w porównaniu z USA. Dlatego wzrost o 4-5% w 2023 roku może zniwelować średnio od -0,5 do -1 pkt. proc. marży. Ogólnie rzecz biorąc, wzrost kosztów finansowania i wynagrodzeń w kontekście niskiego wzrostu gospodarczego sprawia, że najbardziej zagrożone są sektory budownictwa, transportu, telekomunikacji, maszyn i urządzeń, handlu detalicznego, sprzętu gospodarstwa domowego, elektroniki, motoryzacji i tekstyliów”, wylicza Ana Boata, Dyrektor Globalnego Działu Analiz Ekonomicznych w Allianz Trade.

 

Wsparcie publiczne będzie niezbędne, aby uniknąć ogromnej fali niewypłacalności

Aby uniknąć najwyższego rocznego wzrostu od 2009 roku, jeżeli recesja podwoi się do -2,4% z powodu silniejszego kryzysu energetycznego, wsparcie państwowe w Europie prawdopodobnie zostanie wzmocnione. Allianz Trade szacuje, że obecne wsparcie fiskalne, bardziej ukierunkowane i skoncentrowane na ograniczaniu przyspieszenia wzrostu liczby upadłości, ograniczy wzrost liczby przypadków niewypłacalności o ponad -10 pkt. proc. w latach 2022 i 2023 dla wszystkich największych gospodarek europejskich: -12 pkt proc. w Niemczech (tj. 2.600 firm), -13 pkt proc. we Francji i Włoszech (tj. odpowiednio 6.700 i 1.900 firm), -15 pkt proc. w Wielkiej Brytanii (4.300) i -24 pkt proc. w Hiszpanii (2.100).

 

Jeżeli jednak kryzys energetyczny nasili się, potęgując nadchodzącą recesję, możemy spodziewać się, że rządy zwiększą rozmiar środków wsparcia fiskalnego, ponieważ liczba upadłości przedsiębiorstw wzrośnie w UE o kolejne +8 punktów procentowych do +25% w 2023 roku – będzie to najwyższy roczny wzrost od 2009 roku. Aby w pełni zamortyzować dodatkowy wstrząs, środki wsparcia fiskalnego powinny wzrosnąć średnio do 5% PKB. Jednak tak duże kroki fiskalne byłyby znacznie bardziej ograniczone w warunkach restrykcyjnej polityki pieniężnej. Wspólne zaciąganie pożyczek, podkreślające europejską solidarność, pozwoliłoby wszystkim państwom członkowskim UE na sformułowanie adekwatnej i spójnej reakcji fiskalnej na kryzys energetyczny bez narażania na szwank zdolności do obsługi zadłużenia.

 

Polska - kryzys w widoczny sposób uderzył w polskie firmy

„Największy na świecie wzrost liczby niewypłacalności przedsiębiorstw w porównaniu do przedkryzysowego 2019 roku ma miejsce właśnie w Polsce” – podkreśla Sławomir Bąk, członek Zarządu Allianz Trade ds. oceny ryzyka. – „Po trzech kwartałach jest o 129% więcej niewypłacalności, niż w tym samym okresie 2019 roku. Oczywiście, przyczyniło się do tego wprowadzone w międzyczasie uproszczone postepowanie restrukturyzacyjne, mające za zadanie identyfikować i rozwiązywać problemy i zatory na jak najwcześniejszym etapie, odmiennie niż na większości innych rynków (gdzie procedury były raczej zawieszone niż uproszczone). Tym niemniej fala niewypłacalności w Polsce nie opada, ale wciąż rośnie”.

 

O tym, że jest to problem całej gospodarki, a nie jedynie spowolnienia w poszczególnych branżach świadczy sektorowa struktura niewypłacalności: w tym roku dekoniunktura zaczęła się od budownictwa, ale od drugiego-trzeciego kwartału liczba niewypłacalności ponownie rośnie także w usługach, handlu i produkcji. Pocovidowe odbicie popytu mamy już dawno za sobą. Nie ma bezpiecznych branż – nawet utrzymujący się popyt nie gwarantuje powodzenia, więc m.in. producenci żywności również odczuwają skutki inflacji kosztów i tracą płynność finansową lub zawieszają (lub ewentualnie kończą) działalność na skalę, jakiej nikt nie mógł się spodziewać jeszcze kilka lat temu.

 

Samo zamykanie czy w najlepszym razie zawieszanie działalności jest jeszcze powszechniejsze, niż niewypłacalności i chociaż nie wiąże się z pozostawieniem długów to w szerszej perspektywie ma podobny, dewastujące dla gospodarki skutki: kurczący się dla dostawców rynek zbytu, malejące: liczba miejsc pracy i wpływy podatkowe – kontynuuje Sławomir Bąk. – „Pocieszające w tym wszystkim może być to, że wielu polskich przedsiębiorców nie czeka do ostatniej chwili – działa z wyprzedzeniem, aby chronić kapitał i podstawy swojej działalności. Pytanie, jak szybko biznes się odrodzi, skoro po 10% wzroście liczby niewypłacalności w tym roku spodziewamy się kolejnego ich wzrostu o 10% w 2023 roku, gdy ich liczba osiągnie nowy, rekordowy poziom.”

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: AKM multiAN PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka BCC: budżet, inwestycje, podatki Biuro prasowe
2024-12-30 | 08:00

BCC: budżet, inwestycje, podatki

Polska gospodarka w ostatnich latach rozwija się w sposób dynamiczny, jednak nie bez wyzwań. Tempo wzrostu, chociaż nieco słabsze od oczekiwań z początku roku 2024 było solidne, a w
Gospodarka Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej
2024-12-28 | 13:00

Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej

W grudniu odbyła się prezentacja polskich priorytetów cyfrowych na czas prezydencji z udziałem wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, wiceministra cyfryzacji
Gospodarka Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie
2024-12-20 | 11:00

Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie

Jest to niestety rekord, z którego nikt się nie cieszy, zwłaszcza w kluczowej dla polskiej gospodarki Europie Zachodniej – mającej największy wkład w globalną liczbę

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.