Podlasie stolicą produktów mlecznych
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez magazyn Forbes, około 70 procent polskiego mleka pochodzi z Podlasia. Nic zatem dziwnego, że w tegorocznym rankingu Diamentów Forbes'a znalazła się m.in. Moniecka Spółdzielnia Mleczarska – MSM Mońki, która jest jednym z najnowocześniejszych zakładów mleczarskich w Polsce. Co sprawia, że mleko pochodzącego z tego regionu smakuje tak dobrze?
Kraina mlekiem płynąca
Rejon Polski Wschodniej to najsilniejsze zagłębie krajowej produkcji mleka. Swoje siedziby mają tu największe i najbardziej wyróżniające się polskie spółdzielnie mleczarskie. Ich potęga jest niezagrożona od wielu lat i nic nie wskazuje, by miało się to zmienić w przyszłości. Jednym z najszybciej i najmocniej rozwijających się spółdzielni mleczarskich jest MSM Mońki, specjalizująca się w produkcji m.in. serów dojrzewających typu holenderskiego i szwajcarskiego.
- Fenomenu podlaskich przetwórni mlecznych należy upatrywać przede wszystkim w doskonałym zarządzaniu spółdzielniami oraz trosce o prawdziwie partnerskie relacje z lokalnymi rolnikami – zaznacza Ewa Poliński, ekspert MSM Mońki. - Aż 97% mleka, z którego powstają nasze sery, skupowana jest w klasie ekstra, czyli spełnia najwyższe wymogi jakościowe obowiązujące w Unii Europejskiej.
Tradycyjne podlaskie produkty mleczne wytwarzane są z niewielu składników. Krótki skład to dla konsumentów pewność, że mają do czynienia z naturalną i autentycznie zdrową żywnością. Branża mleczarska bacznie obserwuje zachowania swoich odbiorców i niezwykle elastycznie dopasowuje się do ich oczekiwań. „Czysta etykieta”, stosowana m.in. przez MSM Mońki, to nie tylko potwierdzenie co do jakości poszczególnych składników, ale także dowód dobrostanu ludzi i zwierząt, stanowiących istotny element całego łańcucha produkcji mleczarskiej.
Diamentowe produkty mleczne
Spółdzielnia MSM Mońki odnotowała najwyższą dynamikę wzrostu wartości i znalazła się w tegorocznym diamentowym rankingu magazynu Forbes. Eksperci brali pod uwagę m.in. poziom sprzedaży, zysk netto, wartość zapasów, należności i majątku trwałego oraz wartość nakładów na inwestycje.
- Kontrola jakości na każdym etapie produkcji jest dla nas najważniejszym priorytetem, dlatego nieustająco pracujemy nad unowocześnianiem naszej linii produkcyjnej – zaznacza Ewa Polińska, ekspert MSM Mońki. - Dzięki odpowiednim inwestycjom oraz pasji i zaangażowaniu naszych pracowników, w ostatnich latach znacząco zwiększyliśmy wydajność przetwórstwa mleka, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższych norm jakości.
Wyróżnienie MSM Mońki na diamentowej liście magazynu Forbes jest dowodem tego, że Polacy potrafią budować wartość nawet w niepewnym środowisku biznesowym. Sukces Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej jest efektem doskonałego połączenia zrównoważonej produkcji bazującej na najwyższej jakości mleku oraz nowoczesnych technologii jego przetwórstwa. Sekretem MSM Mońki są unikalne receptury z wykorzystaniem wyłącznie naturalnych składników.
Dolina Biebrzy – miejsce, gdzie powstaje najczystszy smak sera żółtego
Jak łatwo można zauważyć, hodowlą krów w Dolinie Biebrzy zajmują się niemal wszyscy tutejsi rolnicy, a ceny skupu mleka są jednymi z najwyższych w kraju. Tutejsi producenci w niczym nie ustępują europejskim koncernom, a ich siłą jest współpraca i partnerskie relacje spółdzielców i rolników.
Sekretem wielu produkowanych na Podlasiu serów jest szacunek do tego, co najcenniejsze – najwyższej klasy mleka od szczęśliwych krów, którymi opiekują się lokalni rolnicy. To mleko ma wpływ na charakterystyczny, pełny smak i sprężystą, oryginalną konsystencję serów produkowanych przez MSM Mońki. W swoich serach typu holenderskiego i szwajcarskiego, spółdzielnia wykorzystuje tylko naturalne składniki: mleko, sól, bakterie fermentacji mlekowej i podpuszczkę mikrobiologiczną.
Po nabiał pochodzący z Podlasia z przyjemnością sięgają nie tylko dystrybutorzy sieci handlowych i hurtowni, ale także szefowie restauracyjnych kuchni, którzy niezwykle wysoko cenią smak i aromat oferowanych serów podpuszczkowych. Ich zaufanie i lojalność są realnym potwierdzeniem tego, że tutejsze spółdzielnie na produkcji wyrobów mlecznych znają się, jak mało kto.
Tanio już było - jak powrót VAT na żywność wpłynie na inflacje?
Czynniki wpływające na automatyzację magazynów i wyzwania rekrutacyjne
„Upadłościowe tsunami” dopiero wzbiera?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.
Ochrona środowiska
Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.
Prawo
Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.