Komunikaty PR

Polska marka jest dobrze postrzegana na świecie – Krzysztof Domarecki na Europej

2021-09-22  |  15:40
Biuro prasowe

Aby z sukcesem eksportować swój produkt, trzeba zbudować własną markę. Bez tego nie da się zdobyć odpowiednio dużej marży na światowych rynkach. Dlatego trzeba wspierać w tym polskich przedsiębiorców. Kiedy w 1992 roku zakładałem Selenę, nasza marka Tytan istniała już od roku. Dziś sprzedajemy nasze produkty do ponad stu krajów i nasze doświadczenia mówią wprost: polska marka jest dobrze przyjmowana i dobrze widziana w niemal wszystkich krajach na świecie – podkreślał Krzysztof Domarecki, założyciel i główny akcjonariusz Grupy Selena, w trakcie panelu dotyczącego polskiego eksportu, zorganizowanego podczas odbywającego się w Katowicach Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

20 września w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach rozpoczął się 13. Europejski Kongres Gospodarczy. Trzydniowe wydarzenie to największe tego typu spotkanie świata biznesu, nauki i polityki w Europie Środkowej. Tegoroczna edycja poświęcona jest przede wszystkim tematyce odbudowy gospodarki po kryzysie związanym z pandemią, zielonej transformacji i rozwiązań Polskiego Ładu.

Organizatorzy zaplanowali także ponad sto dyskusji panelowych, a pierwszego dnia rozmawiano m.in. o polskim eksporcie, który w 2021 roku osiągnie kolejne rekordowe wyniki. W debacie uczestniczyli Łukasz Greinke, prezes i dyrektor naczelny Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA, Ignacy Morawski, założyciel, szef i dyrektor działu raportów i analiz SpotData, Michał Polański, dyrektor Departamentu Wsparcia Przedsiębiorczości Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Mourad Taoufiki, dyrektor generalny Amazon.pl, Janusz Władyczak, prezes zarządu KUKE SA oraz Krzysztof Domarecki, założyciel i główny akcjonariusz Grupy Selena. 

Krzysztof Domarecki: Trzeba zacząć od zbudowania własnej marki

Uczestnicy panelu „Polski eksport: jak wykorzystać nowe szanse”, dyskutowali m.in. o tym jakich towarów eksportujemy najwięcej, w czym jeszcze możemy odnieść sukces, jak podnosić marże i czy polski eksport w tak dużej części musi być realizowany przez pośredników.

- Aby eksport można było realizować samodzielnie i w kierunku najwłaściwszych ekonomicznie rynków, trzeba spełnić cztery warunki. Po pierwsze, trzeba mieć własną produkcję, własny zespół badawczo-rozwojowy i trzeba samemu tworzyć wartość ekonomiczną dla końcowego klienta. Po drugie, od samego początku trzeba to robić pod własną marką. Nie można zdobyć odpowiednio dużej marży na rynkach światowych, nie budując własnej marki. Kiedy w 1992 roku zakładałem Selenę, nasza marka Tytan istniała już od roku. W latach 90. wielu z moich kolegów zajęło się dystrybucją marek zachodnich, ja natomiast wybrałem inną drogę. Czas pokazał, że była to słuszna decyzja. Kolejny warunek to budowanie sprzedaży zagranicznej, które jest pięć – dziesięć razy bardziej kosztowne niż budowanie sprzedaży we własnym kraju. Czyli żeby rozwijać eksport, trzeba zdobyć najpierw jakąś część rynku krajowego. Czwartym elementem jest zarządzanie finansami i ryzykami. Samodzielne prowadzenie działalności eksportowej, zwłaszcza na wiele rynków, w szczególności pozaeuropejskich, wiąże się bowiem z bardzo dużym ryzykiem. Dlatego mogą je realizować przedsiębiorstwa, które osiągnęły już jakąś skalę – podkreślał Krzysztof Domarecki.

Jak eksportować to do trzech godzin samolotem

Dyskutując o polskim eksporcie, paneliści zastanawiali się też do jakich krajów najlepiej jest sprzedawać polskie produkty.

- Zawsze należy zaczynać „blisko komina”. Czyli w Europie. Zarówno Wschodniej, Zachodniej, jak i Południowej, w zależności od produktu, usługi i tego jakie kompetencje ma dana firma. A dopiero kiedy w Europie osiągnie się określoną skalę, można wychodzić na rynki pozaeuropejskie. Na przykład Selena od 20 lat, w ramach spółki joint venture, produkuje z Koreańczykami pianę montażową – produkt oparty jest o naszą polską technologię, ale produkcja odbywa się  w Korei. Nasi koreańscy partnerzy szybko stali się liderem krajowego rynku i znacznie rozszerzyli sprzedaż. Gdzie sprzedają? W okolicy: Azji Południowo-Wschodniej, Wietnamie, Tajlandii, na Filipinach, we wschodniej Rosji, Japonii i nawet Chinach. Czyli „wokół komina”, który jest akurat w Korei. Jeśli więc chcemy zacząć eksportować, to w odległości „do 3 godzin samolotem”, w Europie może być do pięciu, bo trzeba jeszcze dolecieć na Bliski Wschód, gdzie też dobrze prowadzi się sprzedaż – mówił Krzysztof Domarecki.

Dlatego, dość ryzykownym przedsięwzięciem jest nastawianie się na eksport polskich towarów od razu na przykład do Afryki.

Projekt Trójmorza ogromną szansą na eksport i nie tylko 

- Pamiętajmy, że kraje Europy Zachodniej mają ogromną przewagę w Afryce, wynikającą z kolonializmu – kontakty i więzi pomiędzy elitami poszczególnych państw Afryki a dawnymi imperiami utrzymywane są do dziś na każdym poziomie. Ale jeśli chcemy eksportować na wielką skalę, mamy w Polsce fantastyczny, rozwijający się projekt Trójmorza [międzynarodowa inicjatywa gospodarczo-polityczna skupiająca 12 państw Unii Europejskiej położonych w pobliżu mórz Bałtyckiego, Czarnego i Adriatyckiego - red.], który na razie jest w fazie politycznej. Uważam, że to ogromna szansa na gigantyczną współpracę pomiędzy Polską i krajami Trójmorza – nie tylko jeśli chodzi o eksport, ale także import czy usługi. Jest bliżej, bezpieczniej, rozumiemy się kulturowo i wspólnie możemy zrobić wielki biznes i wielką politykę – podkreślił Krzysztof Domarecki.

Europejski Kongres Gospodarczy odbywa się w dniach 20-22 września w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Organizatorem wydarzenia jest Grupa PTWP, współgospodarzami są Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia oraz Miasto Katowice.

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka Sukces w biznesie i tenisie na trzy nogi – refleks, precyzja i mental Biuro prasowe
2024-07-24 | 09:30

Sukces w biznesie i tenisie na trzy nogi – refleks, precyzja i mental

Biznes i sport, mimo że są na pierwszy rzut oka różne, mają więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać. Weźmy na przykład tenis. W obu przypadkach kluczowa jest
Gospodarka Niewypłacalności firm w Polsce
2024-07-24 | 09:00

Niewypłacalności firm w Polsce

Allianz Trade spodziewa się, że trend wzrostowy w zakresie niewypłacalności firm utrzyma się dłużej niż można było wcześniej oczekiwać (4700 przypadków w 2024 r., tj. +5%
Gospodarka AkzoNobel odnotowuje wzrost trzeci kwartał z rzędu
2024-07-23 | 14:35

AkzoNobel odnotowuje wzrost trzeci kwartał z rzędu

Najważniejsze informacje Q2 2024 (w porównaniu z Q2 2023) • Wzrost sprzedaży w ujęciu organicznym o 2%, przy wzroście wolumenu sprzedaży o 1%; Wzrost przychodów o

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.