Komunikaty PR

Przepisy na czas pandemii… również po pandemii?

2021-02-19  |  09:00
Biuro prasowe
Do pobrania docx ( 0.02 MB )

 

Działalność gospodarcza w dobie koronawirusa była sinusoidą dla bardzo skrajnych branż, spośród których część dynamicznie zarysowywała swoją obecność na rynku, jednak wiele sektorów notowało rekordowe spadki, często zderzając się z widmem upadłości. Pandemiczny dorobek prawny okazał się całkiem ciekawą alternatywą wobec dotychczasowych przepisów restrukturyzacyjnych, a nisze najbardziej narażone na lockdown mogły, chociaż w pewnym stopniu, skorzystać z narzędzi pomocowych. Czy istnieje jednak szansa, aby ostatnie przepisy zagościły na dłuższą metę w krajowym prawodawstwie?

Gospodarka i branże w cieniu covidu

Jeszcze w początkowych etapach rozprzestrzeniania się covidu analitycy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) opublikowali pierwsze prognozy dotyczące rzutowania pandemii na gospodarkę. Według raportu Interim Economic Outlook dynamika rozwoju w skali globalnej miała zwolnić o 2,4 proc. w 2020 roku, a wskaźniki za 1. kwartał poprzedniego sezonu miał być wręcz ujemny. Na rok 2021 z kolei przewidywano wzrosty rzędu 3,25 proc., co byłoby możliwe dzięki branżom “odpornym” na covid.

Te z kolei swoją działalność oparły na świecie cyfrowym, dlatego też nie dziwi dynamiczny rozwój sektora e-commerce, e-grocery, czy usług związanych z pracą zdalną. Z drugiej zaś strony należy pamiętać o rynkowym przetasowaniu, spowodowanym przez obostrzenia sanitarne. Na lockdownie najbardziej ucierpiała branża eventowa, sektor kultury oraz gastronomia. Cenną perspektywę dostarcza również struktura postępowań restrukturyzacyjnych, która dzięki analizom MGW CCG pokazała niejako “ukryte” sektory, zwalniające w świetle pandemicznych trendów.

Takim przykładem jest, chociażby branża handlowa, która tylko w III kwartale 2020 roku zajęła czołowe miejsce w kategorii otwartych postępowań restrukturyzacyjnych. Raport MGW wskazuje na bardzo wyraźną zależność między rozwojem e-commerce a ograniczonym polem manewru tradycyjnych spółek handlowych, które znacząco gasły w cieniu sklepów internetowych i decydowały się na postępowania restrukturyzacyjne. W tym kontekście game-changerem miały być tzw. przepisy covidowe.

Fala przepisów a decyzje spółek

W obliczu pandemii oraz potencjalnej recesji krajowa legislatura zaczęła masowo publikować nowe przepisy regulujące działalność gospodarczą. Według wyliczeń ekspertów z Open Eyes Economy Summit tylko w II kwartale 2020 roku uchwalono 339 stron specustawy, której zapisy miały chronić m.in. biznes i miejsca pracy. Ponadto, sam dokument doczekał się 188 rozporządzeń, a więc kolejnych 420 stron przepisów. W III kwartale w krajowym prawodawstwie pojawiło się 999 stron aktów wyjaśniających. Jak dynamiczne zmiany prawne wpłynęły na działanie przedsiębiorców?

Nowy krajobraz prawny w pewien sposób wymusił na spółkach szybką adaptację do nowych przepisów. W skali mikrozarządzania spora część firm zdała sobie sprawę wręcz z pozytywnego wpływu tak nieoczywistych warunków na proces aplikowania modyfikacji w relatywnie krótkim czasie. Co więcej, branże, które decydowały się na restrukturyzację, mogły skorzystać z narzędzi, mających potencjał do dalszego rozwoju w krajowym porządku prawnym. Jednym z najciekawszych rozwiązań było “Uproszczone postępowanie o zatwierdzenie układu”.

Według raportu „Restrukturyzacja przedsiębiorstw w 2020 roku – Analiza i interpretacja postępowań restrukturyzacyjnych” analityków z MGW CCG, tzw. UPOZU cieszyło się znaczącym zainteresowaniem szczególnie wśród przedsiębiorców segmentu MŚP. Ponadto, procedura była dominującym rozwiązaniem w skali wszystkich postępowań, ponieważ w IV kwartale 2020 roku stanowiła aż 80 proc. struktury. W całym zaś 2020 roku otwarto 385 uproszczonych postępowań o zatwierdzenie układu, z czego aż 204, czyli prawie 53 proc. to postępowania otwarte przez osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą.

Czas na przedłużenie UPOZU?

Do głównych zalet uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu respondenci zaliczali m.in. niskie koszty, nieskomplikowaną procedurę oraz uzyskanie ochrony przed wierzycielami na okres 4 miesięcy bez udziału sądu. Przepis obowiązuje na mocy obecnej ustawy jedynie do dnia 30 czerwca 2021 roku. Można się zatem zastanawiać czy po tej dacie będzie jego funkcjonowanie wydłużone czy też ta forma restrukturyzacji zniknie z polskiego porządku prawnego co byłoby ogromną stratą, zważywszy na inne, często odbiegające od ideału rodzaje postępowań restrukturyzacyjnych.

Problemem istotnej części pozostałych instrumentów pomocowych (w tym tzw. tarcz antykryzysowych) był m.in. chaos prawny, wewnętrzne sprzeczności płynące z formułowanych przepisów, szum informacyjny, niedoprecyzowania, nadmierne ograniczenie grup do których adresowane były poszczególne działania oraz nierzadko sprzeczne sygnały dla samych przedsiębiorców. W tych kategoriach UPOZU sprawdza się co najmniej sprawnie i niejako zachęca do racjonalnego zarządzania własnymi szansami jako przedsiębiorstwa. Szczególnie mechanizm otwierania postępowania i zapewnienia tym samym ochrony dłużnika jest krokiem w dobrą stronę ze względu na przeciążenia sądów restrukturyzacyjnych co skutkowało bardzo długim okresem rozpatrywania wniosków w pozostałych postępowaniach restrukturyzacyjnych.

Ten tryb otwierania postępowań zachęcał również przedsiębiorców do podjęcia decyzji o wejściu na ścieżkę restrukturyzacyjną. Wśród przedsiębiorców pokutuje bowiem ciągle obawa przed rozpoczynaniem procedur w które zaangażowany jest sąd, głównie z uwagi na skojarzenia co do przewlekłości takich postępowań, ale również reakcją wierzycieli.

Szansa na ułatwienia

Dla gospodarki natomiast ważnym jest rozwój narzędzi walki z nadmiernym zadłużeniem i niewypłacalnością. Im szybciej bowiem i sprawniej będziemy w stanie reagować na pojawiające się problemy z zadłużeniem, tym mniej negatywnych skutków będziemy doświadczać. Idea świadomej walki z niewypłacalnością powinna być priorytetem krajowej kultury biznesowej, czemu już dała fundamenty struktura prawna UPOZU.

Dobrą informacją zatem jest fakt procedowania projektu ustawy, która ma wprowadzać dorobek i doświadczenie UPOZU na stałe do polskiego porządku prawnego. Obecny kształt projektu daje nadzieję, że w niedługim czasie prawo restrukturyzacyjne będzie znacząco zmodyfikowane i to w kierunku który z punktu widzenia walki z niewypłacalnością jest pożądany. Trudno jednakże przesądzić ostatecznie jaki będzie finalny kształt ustawy i kiedy wejdzie ona w życie. Większość aktywnych uczestników tego rynku ma nadzieję na jej przyjęcie w perspektywie II bądź III kwartału br.

Know-how polskich przedsiębiorców może wymiernie zyskać na doświadczeniach covidowych pod warunkiem realnego wsparcia ze strony ustawodawcy. Dorobek prawny pandemii (bo o pewnym dorobku per se już można mówić) jest w stanie zmienić zasady gry na krajowej scenie biznesowej, a potencjał rozwiązań takich jak UPOZU mógłby w znacznym stopniu ułatwić życie wszystkim działalnościom — począwszy od jednoosobowych firm, a na dużych spółkach skończywszy. Tymczasem jednak warto trzymać się terminów, ponieważ szczególnie MŚP mają coraz mniej czasu na skorzystanie ze skutecznych narzędzi restrukturyzacyjnych.

 

Autor: Mariusz Grajda — Partner Zarządzający i członek Zarządu MGW Corporate Consulting Group

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka BCC: budżet, inwestycje, podatki Biuro prasowe
2024-12-30 | 08:00

BCC: budżet, inwestycje, podatki

Polska gospodarka w ostatnich latach rozwija się w sposób dynamiczny, jednak nie bez wyzwań. Tempo wzrostu, chociaż nieco słabsze od oczekiwań z początku roku 2024 było solidne, a w
Gospodarka Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej
2024-12-28 | 13:00

Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej

W grudniu odbyła się prezentacja polskich priorytetów cyfrowych na czas prezydencji z udziałem wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, wiceministra cyfryzacji
Gospodarka Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie
2024-12-20 | 11:00

Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie

Jest to niestety rekord, z którego nikt się nie cieszy, zwłaszcza w kluczowej dla polskiej gospodarki Europie Zachodniej – mającej największy wkład w globalną liczbę

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.