PZS.Polski Związek Solaryjny głosem poszkodowanej branży
Agencja Face it!
Bagatela 10 lok. 31
00-585 Warszawa
j.gniadzik|agencjafaceit.pl| |j.gniadzik|agencjafaceit.pl
+48 510 189 848
https://agencjafaceit.pl/
W tym miesiącu jesteśmy świadkami odwilży po trzeciej fali pandemii. Obostrzenia powoli znikają i otwierają się kolejne branże. Niestety niektóre, np. solaria, muszą czekać aż do końca maja na wznowienie działalności pomimo potwierdzonego przez epidemiologów bezpieczeństwa pod kątem COVID-19.
PZS.Polski Związek Solaryjny nie jest w stanie zaakceptować tej sytuacji. Jako organizacja, zrzeszająca solaria na terenie całej Polski, mając na celu obronę interesów właścicieli salonów, w tej chwili staje się ich zbiorowym głosem, apelującym do Ministerstwa Zdrowia o przyspieszenie wznowienia działalności. To bardzo ważne, bo czas pandemii jest wyjątkowo trudny dla solariów, a każdy dzień to walka o przetrwanie. Po pół roku praktycznie nieprzerwanego lockdownu, niektóre firmy już upadły, a wiele firm stoi na granicy bankructwa, gdyż z różnych względów nie uzyskało wsparcia z PFR lub pieniądze z tarcz szybko się skończyły. Tymczasem trzeba nie tylko mieć środki na utrzymanie rodzin, ale też regulować opłaty za lokale i spłacać raty kredytów lub leasingów za kosztowne urządzenia do opalania.
– W tej chwili branża solaryjna jest w bardzo złym stanie finansowym i psychicznym – stwierdza Dominik Wrzos, prezes PZS.Polskiego Związku Solaryjnego. I wyjaśnia: - ta działalność to często biznes rodzinny, a co za tym idzie jedyne źródło utrzymania. Chęć podnoszenia jakości i bezpieczeństwa usług według norm europejskich powoduje, że wielu przedsiębiorców zainwestowało w bardzo drogie, nowoczesne urządzenia, zaciągając zobowiązania leasingowe, co sprawia, że koszty działalności są wysokie. Tymczasem ok. 50 % prowadzących działalność solariów nie mogło skorzystać z subwencji PFR, co jest związane z faktem, że w wielu przypadkach właściciel pracuje w solarium sam lub nie zatrudnia pracowników na umowę o pracę. Poza tym, czynsze, leasingi, kredyty i inne koszty stałe przewyższają pomoc z tarcz branżowych, przez co duża część przedsiębiorców znajduje się na granicy bankructwa.
Tym, którzy pomimo ogromnych trudności, chcą nadal działać w branży, pomaga teraz Polski Związek Solaryjny, a także Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Nikt nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego w ogóle zamknięto solaria w czasie pandemii, skoro ryzyko zakażenia jest tu minimalne.
– Od czasu, gdy powołaliśmy do życia naszą organizację, czyli w lipcu ubiegłego roku, mamy mnóstwo pracy związanej z dodawaniem otuchy i wsparcia firmom z tego obszaru. I choć jesteśmy przyzwyczajeni do trudnych warunków pracy – bo już od lat w solaria uderzają krzywdzące według nas akcje zniechęcające do korzystania z naszych usług – przedłużający się lockdown bardzo pogłębił nasze problemy. Coraz więcej przedsiębiorców musi po prostu zlikwidować swoje firmy, a to oznacza mnóstwo ludzkich tragedii. Nie możemy tego tak zostawić, dlatego zachęcamy wszystkich właścicieli, by dołączyli do Związku i wspólnie z nami walczyli o nasze sprawy! – apeluje Dominik Wrzos
Solaria to miejsca, gdzie bezpośredni kontakt międzyludzki jest ograniczony do minimum. – W salonach już wiosną w tamtym roku pojawiły się transparentne przegrody pomiędzy ladą a personelem obsługi, poczekalnie wyłączono z użytku, pracownicy używają rękawiczek ochronnych i korzystają̨ z maseczek, przyłbic oraz specjalnej odzieży ochronnej – wyjaśnia prezes PZS.
– Poza tym klienci przebywają w kabinie w pojedynkę, a w czasie seansu następuje wielokrotna wymiana powietrza, co praktycznie uniemożliwia zarażenie się wirusem. Potwierdza to dokument od głównego epidemiologa, wystawiony na prośbę Głównego Inspektora Sanitarnego – podkreśla Wrzos.
Standardy higieny stosowane w salonach solaryjnych są̨ na bardzo wysokim poziomie i zawsze były ściśle przestrzegane – są̨ to miejsca, gdzie dezynfekuje się wszystkie możliwe powierzchnie, począwszy od urządzeń́ opalających po dywany, maty podłogowe, krzesła i inne akcesoria, z którymi klient ma bezpośredni kontakt. Obowiązek dezynfekcji obowiązywał w solariach zawsze, niezależnie od pandemii, a tym bardziej restrykcyjnie jest przestrzegany teraz. Dodatkowo kabiny, w których zamontowane są̨ urządzenia opalające, przedzielone są̨ ścianami i tworzą̨ pomieszczenia z osobnymi wejściami, co uniemożliwia bezpośredni kontakt między usługobiorcami. Z kolei wentylacja stosowana w solariach, niezbędna do prawidłowej pracy urządzeń́ opalających, jest jednym z najbardziej efektywnych smrodków zachowawczych – tylko jedno urządzenie zapewnia wymianę̨ powietrza na poziomie 2.4 tys. na godzinę, co na przykładzie lokalu 60 daje trzynastokrotną wymianę̨ powietrza w ciągu jednej godziny. Klienci umawiani są na konkretną porę, tak jak ma to miejsce u fryzjera czy kosmetyczki – nie ma więc możliwości gromadzenia się osób.
Niskie ryzyko zakażenia w solarium potwierdziła krajowa konsultantka ds. epidemiologii – dr hab. Iwona Paradowska-Stankiewicz w opinii wystawionej na prośbę Głównego Inspektoratu Sanitarnego: „ryzyko zakażenia klientów solariów wirusem SARS-Cov-2 jest niewielkie pod warunkiem bezwzględnego przestrzegania przez personel solariów zasad sanitarno-higienicznych oraz obowiązujących podczas epidemii SARS-Cov-2”.
Pomimo dowodów na brak zagrożenia COVID-19, próśb i wyjaśnień zawartych w pismach wysyłanych przez PZS systematycznie do Ministerstw, solaria nadal są zamknięte, a ludzie w nich pracujący, pozbawieni środków do życia i skazani na długi!
– To niedopuszczalne, nie zgadzamy się na to – mówi Dominik Wrzos. Kolejny miesiąc to kolejne ludzkie dramaty – musimy temu zapobiec i podejmować działania, by jak najszybciej wznowić działalność solariów, pomóc w uzyskaniu należnych subwencji przedsiębiorcom oraz wreszcie rozwinąć skrzydła pod kątem edukacyjnym w ramach branży i na zewnątrz. Niestety za zamkniętymi drzwiami niewiele jesteśmy w stanie zdziałać…
PZS. Polski Związek Solaryjny to organizacja działająca na rzecz polskich solariów, ochrony ich interesów oraz wprowadzenia regulacji, podnoszących jakość usług. Związek dąży do wdrożenia jasnej regulacji prawnej oraz sytuacji, by każde łóżko solaryjne w kraju spełniało wymogi bezpieczeństwa. Pozostałe cele statutowe związku to m.in. poprawa wizerunku branży solaryjnej poprzez wdrażanie programów edukacyjnych i informacyjnych, integracja wewnętrzna branży solaryjnej na terenie Polski oraz ochrona praw pracodawców tego sektora.

Spoglądając w przyszłość Unii Europejskiej, czyli o wzmocnieniu bezpieczeństwa i konkurencyjności do 2040 roku

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny
Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Firma
Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Prawo
Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.