Komunikaty PR

Solidarni w biznesie: jak polskie produkty i usługi tworzą nowe miejsca pracy

2020-06-16  |  01:00
Biuro prasowe
Do pobrania Komunikat ( 0.01 MB )

Ostatnie miesiące boleśnie odbiły się na kondycji tysięcy rodzimych firm. Według danych opublikowanych przez Fundację Teraz Polska zmieniające się przyzwyczajenia konsumentów wynikające z izolacji, m.in. rzadkie odwiedziny w sklepach, przełożyły się na kondycję finansową prawie 90 proc. przedsiębiorstw.

- W przypadku ponad 1/3 firm spadek przychodów sięgnął 50 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Dla porównania warto przeanalizować dane GUS – wynika z nich, że w kryzysowym roku 2009 spadek przychodów firm zatrudniających do 250 pracowników nie przekraczał kilku procent w skali roku – informuje organizacja na swojej stronie internetowej.

Grosz do grosza buduje polski kapitał

- Pokonanie recesji to wyzwanie dla wielu krajów. Jednym ze sposobów, aby wesprzeć wychodzenie z trudnej sytuacji gospodarczej jest patriotyzm ekonomiczny. Żeby przekonać się, jak bardzo taka postawa może przyczynić się do poprawienia koniunktury, wystarczy spojrzeć na liczby. Według wyliczeń Grant Thornton przygotowanych na potrzeby kampanii wspierającej polskie podmioty „Wybieram 590”, z usług i produktów wytwarzanych przez firmy z rodzimym kapitałem w naszym kraju pozostaje aż 79 gr. z każdej złotówki chociażby w postaci różnych podatków na szczeblu ogólnopolskim i lokalnym, wynagrodzeń dla pracowników, środków na inwestycje. W przypadku produktów wytwarzanych przez firmy zagraniczne w innych rejonach świata, to zaledwie 25 gr. Łatwo zauważyć jak ogromna jest to dysproporcja – mówi Piotr Pietrzykowski, prezes zarządu Green Factory Logistics.

Łatwiej zobrazować sobie tę sytuację analizując, co składa się na koszt każdego produktu czy usługi. Jak podaje Grant Thornton na podstawie danych GUS-u oraz Ministerstwa Finansów podatek VAT stanowi aż 13,8 proc. całej kwoty, materiały 36,8 proc., ubezpieczenie społeczne 3 proc., wynagrodzenie netto 13,2 proc., dystrybucja 5,4 proc., a transport 5,4 proc. Na przykładzie zaledwie tych kilku składowych widać, jak wiele podmiotów może liczyć na przychody w ramach działalności zaledwie jednego przedsiębiorstwa.

Polskie, czyli dobrze znane i godne zaufania

Polacy coraz częściej poszukują w sklepach tego, co rodzime. Badanie zrealizowane przez CBOS, pt. „Patriotyzm konsumencki” pokazuje, że najistotniejsze kryteria, jakimi kierują się konsumenci kupując produkty codziennego użytku, to cena (81%) i jakość (76%) oraz właśnie polskie pochodzenie. Na ten aspekt zwraca uwagę 46 proc. kupujących. Ankietowani uważają, że krajowy asortyment oznacza wysoką jakość, a polska żywność jest smaczniejsza, zdrowsza i bardziej ekologiczna. Wskazują też, iż mają większe zaufanie do producentów i większą wiedzę o ich produktach. 43 proc. jest przekonanych, iż takie decyzje zakupowe mają pozytywny wpływ na krajową gospodarkę, sytuację przedsiębiorstw i pracowników (w tym większy popyt na pracę).

Innowacja i konkurencyjność, czyli warto stawiać na partnerów z Polski

Sieci handlowe coraz częściej wsłuchują się w ten trend, promując polskich producentów żywności, czy na przykład kosmetyków. W dobie koronawirusa dodatkowo zintensyfikowały tę działalność, np. eksponując krajowy asortyment na swoich półkach lub organizując specjalne dni tematyczne. 

- Polskich przedsiębiorców warto wspierać nie tylko z powodów ekonomicznych, które oczywiście są kluczowe, ale także ze względu na ich ogromny potencjał i innowacyjność. Warto także, żeby nie tylko konsumenci, ale także rodzime podmioty wybierały polskich podwykonawców. W tym właśnie celu zainicjowaliśmy akcję „Świat na zakręcie: solidarni w biznesie”. Chcemy zainicjować dyskusję, jakie zasady powinny wejść do codziennych standardów, aby ułatwić współpracę pomiędzy krajowymi firmami. To np. przejrzysta polityka cenowa, wspieranie rozwoju partnerów, oferowanie konkurencyjnych rozwiązań, czy wsparcie w optymalizacji kosztów i utrzymania płynności finansowej. Mam nadzieję, że te rozważania z czasem będą znajdowały odzwierciedlenie również w przepisach – mówi Piotr Pietrzykowski.  

Ostatnie miesiące boleśnie odbiły się na kondycji tysięcy rodzimych firm. Według danych opublikowanych przez Fundację Teraz Polska zmieniające się przyzwyczajenia konsumentów wynikające z izolacji, m.in. rzadkie odwiedziny w sklepach, przełożyły się na kondycję finansową prawie 90 proc. przedsiębiorstw.

- W przypadku ponad 1/3 firm spadek przychodów sięgnął 50 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Dla porównania warto przeanalizować dane GUS – wynika z nich, że w kryzysowym roku 2009 spadek przychodów firm zatrudniających do 250 pracowników nie przekraczał kilku procent w skali roku – informuje organizacja na swojej stronie internetowej.

Grosz do grosza buduje polski kapitał

- Pokonanie recesji to wyzwanie dla wielu krajów. Jednym ze sposobów, aby wesprzeć wychodzenie z trudnej sytuacji gospodarczej jest patriotyzm ekonomiczny. Żeby przekonać się, jak bardzo taka postawa może przyczynić się do poprawienia koniunktury, wystarczy spojrzeć na liczby. Według wyliczeń Grant Thornton przygotowanych na potrzeby kampanii wspierającej polskie podmioty „Wybieram 590”, z usług i produktów wytwarzanych przez firmy z rodzimym kapitałem w naszym kraju pozostaje aż 79 gr. z każdej złotówki chociażby w postaci różnych podatków na szczeblu ogólnopolskim i lokalnym, wynagrodzeń dla pracowników, środków na inwestycje. W przypadku produktów wytwarzanych przez firmy zagraniczne w innych rejonach świata, to zaledwie 25 gr. Łatwo zauważyć jak ogromna jest to dysproporcja – mówi Piotr Pietrzykowski, prezes zarządu Green Factory Logistics.

Łatwiej zobrazować sobie tę sytuację analizując, co składa się na koszt każdego produktu czy usługi. Jak podaje Grant Thornton na podstawie danych GUS-u oraz Ministerstwa Finansów podatek VAT stanowi aż 13,8 proc. całej kwoty, materiały 36,8 proc., ubezpieczenie społeczne 3 proc., wynagrodzenie netto 13,2 proc., dystrybucja 5,4 proc., a transport 5,4 proc. Na przykładzie zaledwie tych kilku składowych widać, jak wiele podmiotów może liczyć na przychody w ramach działalności zaledwie jednego przedsiębiorstwa.

Polskie, czyli dobrze znane i godne zaufania

Polacy coraz częściej poszukują w sklepach tego, co rodzime. Badanie zrealizowane przez CBOS, pt. „Patriotyzm konsumencki” pokazuje, że najistotniejsze kryteria, jakimi kierują się konsumenci kupując produkty codziennego użytku, to cena (81%) i jakość (76%) oraz właśnie polskie pochodzenie. Na ten aspekt zwraca uwagę 46 proc. kupujących. Ankietowani uważają, że krajowy asortyment oznacza wysoką jakość, a polska żywność jest smaczniejsza, zdrowsza i bardziej ekologiczna. Wskazują też, iż mają większe zaufanie do producentów i większą wiedzę o ich produktach. 43 proc. jest przekonanych, iż takie decyzje zakupowe mają pozytywny wpływ na krajową gospodarkę, sytuację przedsiębiorstw i pracowników (w tym większy popyt na pracę).

Innowacja i konkurencyjność, czyli warto stawiać na partnerów z Polski

Sieci handlowe coraz częściej wsłuchują się w ten trend, promując polskich producentów żywności, czy na przykład kosmetyków. W dobie koronawirusa dodatkowo zintensyfikowały tę działalność, np. eksponując krajowy asortyment na swoich półkach lub organizując specjalne dni tematyczne. 

- Polskich przedsiębiorców warto wspierać nie tylko z powodów ekonomicznych, które oczywiście są kluczowe, ale także ze względu na ich ogromny potencjał i innowacyjność. Warto także, żeby nie tylko konsumenci, ale także rodzime podmioty wybierały polskich podwykonawców. W tym właśnie celu zainicjowaliśmy akcję „Świat na zakręcie: solidarni w biznesie”. Chcemy zainicjować dyskusję, jakie zasady powinny wejść do codziennych standardów, aby ułatwić współpracę pomiędzy krajowymi firmami. To np. przejrzysta polityka cenowa, wspieranie rozwoju partnerów, oferowanie konkurencyjnych rozwiązań, czy wsparcie w optymalizacji kosztów i utrzymania płynności finansowej. Mam nadzieję, że te rozważania z czasem będą znajdowały odzwierciedlenie również w przepisach – mówi Piotr Pietrzykowski.

 

#ŚwiatNaZakręcieSolidarniWBiznesie

#ŚwiatNaZakręcieLogistykaWDrodze

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka Głos MOOVIN Interiors podczas Forum Rynku Nieruchomości 2024 w Sopocie Biuro prasowe
2024-07-03 | 10:35

Głos MOOVIN Interiors podczas Forum Rynku Nieruchomości 2024 w Sopocie

MOOVIN Interiors to warszawska pracownia architektury wnętrz, która jako jedyna oferuje kompleksowe usługi wykończenia wnętrz w standardzie Concierge. Dzięki temu zapewnia swoim
Gospodarka Nierzetelni klienci sprawdzają cierpliwość polskich przedsiębiorstw
2024-06-27 | 08:00

Nierzetelni klienci sprawdzają cierpliwość polskich przedsiębiorstw

Wytrzymałość polskich przedsiębiorców ma swoje granice, zwłaszcza, jeżeli chodzi o pieniądze. 40 proc. firm z sektora MŚP przekazuje do windykacji nieuregulowane faktury będące
Gospodarka BRAK ZDJĘCIA
2024-06-24 | 11:00

Środowiska biznesowe apelują do MON o wzmocnienie potencjału obronnego

Rada Polskich Przedsiębiorców, ciało doradcze przy Pracodawcach RP, wspólnie z Konfederacją Lewiatan oraz Polską Radą Biznesu wystosowała do Wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Obrony Narodowej Władysława

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.