Wartość rachunku z perspektywy rynku dostaw. Jak inflacja wpływa na zamówienia?
Kinga Woźniakowska
W dobrym tonie. PR
kinga|prwdobrymtonie.pl| |kinga|prwdobrymtonie.pl
+48663416733
prwdobrymtonie.pl
O 16,5% w perspektywie zaledwie jednego roku – 2022 do 2021 - wzrosła wartość rachunku „na dowóz”. Na koniec 2022 r. średnie saldo paragonu wynosiło 74,8 zł – a dla porównania na koniec 2016 r., było to 56,02 zł, czyli mowa o wzroście ceny na poziomie 33% w 6 lat. W czerwcu 2023 r. średnia wartość rachunku plasowała się na poziomie 84,68 zł. Choć restauratorzy napotykają wiele wyzwań, ceny restauracyjnych dań od początku roku nadal ulegają podwyżkom, to wciąż zamówienia z dowozem są na wznoszącej.
Od 2016 r. średnia pensja w Polsce według danych ZUS, wzrosła o 57%. W tym samym czasie przeciętna wartość zamówienia z dostawą również uległa zwiększeniu – o 33%. Oznacza to, że przeciętny Polak może obecnie zamówić o ok. 17% więcej posiłków z dostawą do domu, niż jeszcze 6 lat temu. Jednak eksperci Stava wskazują, że największy odsetek wzrostu rachunków r/r miał miejsce w 2022 r., a na koniec bieżącego roku może być on równie znaczący, o ile nie wyższy!
Inflacja dotkliwa dla restauratorów
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2023 r. wzrosły r/r o 13%. Tylko w tym miesiącu ceny żywności były o blisko 19% wyższe niż w analogicznym okresie minionego roku. To znacząca zmiana, która bezwzględnie jest odczuwalna w portfelach Polaków.
Restauratorzy oprócz coraz wyższych rachunków za żywność, muszą liczyć się z dotkliwszymi opłatami m.in. za prąd, gaz, pozyskanie i utrzymanie pracowników – tylko w tym roku aż dwukrotnie wzrasta płaca minimalna. Jednak warto podkreślić, że mimo napotkanych wyzwań, dobrze sobie oni z nimi radzą.
- Restauratorzy podnieśli ceny posiłków w pierwszym kwartale tego roku, również w odpowiedzi na rosnące koszty płacy minimalnej. Natomiast drugi kwartał 2023 r. przyniósł pewną stabilizację czy nawet subtelne spadki średnich rachunków. Trudno jednak przesądzać, czy taka tendencja utrzyma się do końca roku. W 2022 r. w drugim i trzecim kwartale restauratorzy utrzymywali stabilność cen, a wzrost pojawił się na koniec roku. Niewykluczone, że w tym roku będziemy obserwować wzrosty cen średnich rachunków na poziomie kilkunastu procent – podsumowuje Paweł Aksamit, prezes firmy Stava.
Mimo niekorzystnej sytuacji liczba lokali gastronomicznych utrzymuje się na zbliżonym poziomie, a nawet w 2022 r. była wyższa o blisko 3% wobec 2021 r. – wskazuje raport nt. rynku dostaw jedzenia, przygotowany przez Stavę. Nie oznacza to jednak, że restauracje tak stabilnie utrzymują swoją pozycję – część lokali zawiesza swoją działalność, część się zamyka, a w miejsce otwierają się nowe.
Jak inflacja wpływa na cenę zamówień?
Wyłącznie na przykładzie minionego roku łatwo dostrzec, że inflacja realnie wpływa na cenę zamówień. Gdy w poszczególnych miesiącach 2022 r. mieliśmy do czynienia ze wzrostem wskaźnika inflacji – tak też rosła wartość zamówień. Analogicznie prezentuje się sytuacja w 2023 r.
- Zdecydowanie największy wzrost cen zamówień r/r nastąpił w październiku i listopadzie minionego roku. Wówczas wskaźniki te przekroczyły próg 21%. Te dwa miesiące były też czasem najwyższej inflacji w 2022 r. W obu tych miesiącach zeszłego roku inflacja była wyższa niż 17,5%. Restauratorzy ponosząc wyższe koszty przygotowania posiłków, energii i ogrzewania, podnoszą ceny posiłków – mówi Paweł Aksamit.
Co na to klienci?
- Popularność jedzenia z dostawą nie słabnie, choć klienci zwracają uwagę na ceny bardziej niż w ubiegłych latach. Niemniej przyzwyczajenie, które szczególnie rozwijaliśmy w czasie pandemii dotyczące zamawiania jedzenia z nami zostało. Rynek food delivery rozwija się mimo sporej wrażliwości klientów na rosnące ceny w restauracjach – podkreśla prezes Stavy.
Z tegorocznego raportu Stavy nt. rynku dostaw jedzenia wynika, że wartość tego sektora na koniec bieżącego roku może wynieść 9,5 mld zł. Z ostatnim dniem 2022 r. wartość rynku food delivery w Polsce opiewała na kwotę 8,78 mld zł. Co więcej, szacunki wskazują, że w przyszłym roku może on osiągnąć pułap 10,3 mld zł.
- Warto zauważyć, że przeciętne wartości rachunków są bardzo zróżnicowane też pod względem geograficznym Polski. Miasta takie jak Chełm, Przemyśl czy Iława obsługują zamówienia o wartości średniej nie wyższej niż 60 zł, natomiast mieszkańcy Gdyni czy Szczecina dokonują takich zakupów przeciętnie powyżej 105 zł. Niemniej niezależnie od miasta – mieszkańcy dostrzegają realny wpływ inflacji na zasobność portfela. Być może skutkuje to bardziej świadomymi zakupami, choć ich wartość niekoniecznie jest niższa – dodaje Paweł Aksamit.
Transformacja z unijnym dofinansowaniem
Perspektywy globalnego handlu
Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.