Handel przywiązuje wagę do zwiększania obrotów, ale ciążą mu długi
Handel mierzy się z brakami produktów na półkach, wyższymi stawkami za transport oraz inflacją, której konsekwencją są rosnące koszty utrzymania sklepów. Częściowo przekłada się to na sytuację finansową firm handlowych, których zadłużenie dotąd malało. Według danych Krajowego Rejestru Długów ponownie rośnie i obecnie wynosi 2,07 mld zł.
Sytuacja firm handlowych jest skomplikowana. Z jednej strony inflacja kształtuje decyzje zakupowe konsumentów, którzy ograniczają wydatki, a zarazem wpływa ona na niższą rentowność biznesu. Z drugiej – galerie handlowe notują wzrost obrotów, a Ukraińcy, którzy przyjechali do Polski po wybuchu wojny, wydają duże kwoty. Uchodźcy zza wschodniej granicy wyłożyli w sklepach i na usługi 2,1 mld zł, czyli dwa razy więcej niż rok temu.
Drogo, drożej, najdrożej
Konsumenci mocno odczuwają wzrost cen w placówkach handlowych. Na ich podniesienie wpływają szybujące koszty surowców oraz przetwórstwa i przygotowania produktów. Zerwane łańcuchy dostaw niektórych asortymentów zmuszają handlowców do szukania innych kontrahentów, którzy oferują brakujące towary po znacznie wyższych cenach.
Najnowsze dane GUS wskazują, że sprzedaż detaliczna w Polsce wyhamowuje. Liczona w cenach stałych w październiku była tylko o 0,7 proc. wyższa niż rok temu. To najniższy roczny wzrost realnej sprzedaży detalicznej od kwietnia 2021 r., gdy skończyły się lockdowny. Wynik okazał się gorszy od prognoz większości ekonomistów, którzy spodziewali się realnego wzrostu sprzedaży o 3,2 proc. rok do roku wobec 4,5 proc. odnotowanych we wrześniu oraz 4,2 proc. w sierpniu. Wpływ na to mają świadczenia społeczne. Gdyby nie 14. emerytura, wypłacana w sierpniu i wrześniu, mogłoby być jeszcze gorzej.
Zadłużenie handlu znów rośnie
Obecnie długi ma 64,5 tys. podmiotów działających w branży handlowej. Ich łączne zaległości wynoszą 2,07 mld zł, a średnie zadłużenie 32,1 tys. zł. Najtrudniejsza sytuacja była w sierpniu 2021 r., kiedy nieuregulowane zobowiązania sięgały niemal 3 mld zł. Od tego czasu ich wartość zaczęła spadać, choć od sierpnia tego roku ponownie rośnie.
– Najbliższe miesiące prawdopodobnie nie będą łatwe dla handlu, ale gorący okres świątecznych zakupów powinien pomóc branży zwiększyć obroty. Mimo że rynek zaczął się odbudowywać po pandemii, to jego wzrost zdusiła inflacja, która wymusza oszczędności w portfelach Polaków. Malejące od września ubiegłego roku zadłużenie było pozytywnym sygnałem regeneracji sektora, ale obecnie widać ponowny przyrost zadłużenia. Kolejny kwartał pokaże, czy jest to chwilowe osłabienie kondycji czy długotrwały trend – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Połowa zaległości finansowych, tj. 1 mld zł, przypada na hurtownie. Obciążają one 21,8 tys. podmiotów. Średnie zadłużenie jest najwyższe właśnie w tej kategorii i wynosi 46,2 tys. zł.
Niemały udział mają także detaliści, którzy powinni oddać 772,6 mln zł. Kwota ta rozkłada się na ponad 31 tys. przedsiębiorstw, a przeciętne zadłużenie sięga 24,9 tys. zł.
W najtrudniejszej sytuacji są firmy zajmujące się sprzedażą hurtową i detaliczną żywności, napojów i wyrobów tytoniowych. Mają one 255 mln zł długów. Problemy dotykają także hurtownie i sklepy handlujące artykułami użytku domowego, w tym sprzętem RTV i AGD. Uzbierały one 187,1 mln zł nieuregulowanych zobowiązań.
Rynek handlu to w dużej mierze hipermarkety, dyskonty i mniejsze sklepy. Według badania IRBIS z czerwca tego roku w grupie osób o dochodach 1000–1999 zł netto miesięcznie aż 66 proc. kupuje mniej jedzenia, podczas gdy w grupie zarabiających powyżej 7 tys. zł netto – 9 proc. Podobne proporcje występują przy innych wydatkach. 54 proc. osób o najniższych dochodach rezygnuje z zakupu AGD i elektroniki, a wśród najzamożniejszych – 1 proc.
Banki czekają na zapłatę od firm handlowych
Według ostatnich dostępnych danych Polskiej Rady Centrów Handlowych obroty galerii wzrosły w sierpniu tego roku o prawie 1/5 w stosunku do tego samego okresu 2019 r., a więc ostatniego pełnego roku przed epidemią koronawirusa, która na długie miesiące zablokowała tradycyjną sprzedaż.
Jednak, jak zauważa Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług, informacja o wzroście obrotów w centrach handlowych, czyli łącznej wartości obrotów najemców, którzy prowadzą sklepy i punkty usługowe, nie brzmi optymistycznie. Zdaniem przedstawicieli związku wzrost obrotów jest wynikiem inflacji, a nie większych zysków najemców.
Słabsza sytuacja w handlu przekłada się na to, że sektor ten ma problemy z płynnością finansową. Nie radzi sobie głównie ze spłatą rat kredytów w bankach – uzbierał tam 1,24 mld zł zaległości. Z kolei 304,8 mln zł to długi wewnętrzne – tyle są bowiem winne firmy handlowe hurtowniom i punktom detalicznym. Branża zalega także na kwotę 118,5 mln zł wobec firm zajmujących się obsługą informatyczną. Ponadto nie zapłaciła 96,9 mln zł za obsługę rachunkową, prawną i doradztwo podatkowe.
Handel wciąż przegrywa z zatorami
Największe problemy finansowe mają firmy działające na Mazowszu, które powinny oddać kontrahentom 461,3 mln zł. Tuż za nimi są przedsiębiorstwa ze Śląska z kwotą 253,9 mln zł, a trzecie miejsce wśród niesolidnych płatników zajmują podmioty z Wielkopolski – mają one 229 mln zł zaległości finansowych.
Rekordzistą w zadłużeniu jest przedsiębiorstwo handlowe z Poznania, które jest winne 12,9 mln zł głównie firmom przemysłowym oraz bankom.
Najmocniej długami obarczone są jednoosobowe działalności gospodarcze. Ponad połowa zaległości, czyli 1,12 mld zł, to właśnie nieuregulowane faktury JDG-ów.
Ale sektor handlowy też ma do odzyskania ogromną sumę do swoich dłużników – aż 959,4 mln zł, tj. niemal połowę tego, ile sam zalega wobec kontrahentów. 1/3 z tej kwoty (304,8 mln zł) powinny mu oddać inne firmy handlowe, 212,4 mln zł – firmy budowlane, a 115,7 mln zł przedsiębiorstwa działające w branży przetwórstwa przemysłowego.
– Nawet najmniejsi przedsiębiorcy mogą chronić swoją płynność finansową, przenosząc na przykład część spraw związanych z zarządzaniem należnościami na faktora. Mimo to udział mikrofirm handlowych w gronie przedsiębiorców korzystających z faktoringu mniej więcej od dwóch lat utrzymuje się na tym samym, niskim poziomie, czyli około 9 procent. Wartość finansowania faktur na tle pozostałych branż utrzymuje się na poziomie 17 procent, co też nie jest znaczącym udziałem. W ciągu 2 ostatnich lat mikrofirmy handlowe sfinansowały faktoringiem faktury za 42 miliony złotych. Potrzeby rynku są jednak znacznie większe, a zagrożenie zatorami płatniczymi wciąż wysokie, co pokazują chociażby dane Krajowego Rejestru Długów – ocenia Emanuel Nowak, ekspert NFG.

E-commerce w 2025. Jak budować przewagę dzięki elastycznym strategiom cenowym?

Kamil R. Gancarz: Unia została rozegrana – nowa umowa handlowa z USA - „to się nie spina”

Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.