Już od 15 lat Tchibo realizuje Program WE na rzecz praw człowieka
Dialog, poprawa warunków pracy oraz wsparcie pracowników to jedne z podstawowych założeń ochrony praw człowieka w łańcuchu dostaw i autorskiego Programu WE, który firma Tchibo powołała 15 lat temu w fabrykach dostarczających produkty marki. Program znacząco wykracza poza standardowe audyty.
Obchodzony 11 lipca Światowy Dzień Ludności, nazywany rocznicą Dnia Pięciu Miliardów, jest doskonałą okazją, by podkreślić, jak ważne są dobrobyt i prawa człowieka, w tym pracowników, zwłaszcza w obliczu zachodzących obecnie zmian cywilizacyjnych i problemów ludnościowych. Znalezienie środków, aby sprostać tym wyzwaniom, a co za tym idzie - skuteczne zapewnienie ochrony praw człowieka, wymagają odpowiedniego poziomu zaangażowania, wrażliwości i wsłuchania się w doświadczenia innych.
Odpowiadając na te wyzwania, firma Tchibo już w 2008 roku zainaugurowała Program Praw Człowieka WE, którego celem jest poprawa warunków pracy ludzi na wszystkich etapach procesu produkcji, a także zapobieganie naruszeniom praw człowieka. Oparty na dialogu z pracownikami każdego szczebla program znacząco wykracza poza standardowe audyty. Aby jednak móc skutecznie wprowadzać pozytywne zmiany w całym sektorze, potrzeba więcej firm, które będą działać na rzecz ochrony podstawowych praw. Właśnie dlatego Tchibo otwiera program WE dla większej liczby firm partnerskich, aby wspólnie pracować nad zapewnieniem poszanowania praw człowieka w globalnych łańcuchach dostaw, również w sektorze produkcji kawy.
Razem ku zmianie
Firma Tchibo poprzedziła niezależne wdrożenie programu WE trzyletnią fazą pilotażową, realizowaną we współpracy z niemiecką agencją rozwoju GIZ. W ciągu 15 lat inicjatywa objęła 436 fabryk w 11 krajach. Aktualnie w programie WE uczestniczy 86 fabryk z siedmiu krajów, w których wytwarzane są produkty Tchibo.
Program Praw Człowieka WE to znacznie więcej niż standardowy audyt. Wyróżnia go zaangażowanie i podejmowanie dialogu przez osoby ze wszystkich szczebli struktury organizacyjnej – od pracownika hali produkcyjnej do dyrektora generalnego fabryki. Takie podejście umożliwia odpowiednio wczesne rozpoznanie potencjalnych problemów i wspólne wypracowanie rozwiązania – w atmosferze porozumienia i dialogu. Zamiast wyłącznie dokumentować stan rzeczy w trakcie audytu, program poszukuje przyczyn łamania praw człowieka i tworzy realne usprawnienia, które zapewnią ich poszanowanie w zakładach produkcyjnych.
Jak się to odbywa? Specjalnie przeszkoleni, lokalni trenerzy pracują w ramach tych samych fabryk przez okres kilku miesięcy, a nawet kilku lat. Wykorzystują innowacyjne metody pracy, umożliwiające zajęcie się takimi kwestiami jak dyskryminacja, molestowanie, czy naruszenia podstawowych praw, które nie są wykrywane podczas standardowych audytów. Służą do tego także odważne rozmowy w bezpiecznej przestrzeni, w której każda osoba może otwarcie i szczerze mówić o nurtujących ją kwestiach, przyczyniając się w ten sposób do wypracowania rozwiązań. Program umożliwia też zgłaszanie skarg bezpośrednio do Tchibo. Tylko za sprawą dostosowanego do potrzeb każdej z fabryk i długofalowego podejścia do programu, możliwe jest znalezienie trwałych rozwiązań i regularne weryfikowanie ich skuteczności.
Nie tylko Tchibo
Tchibo dostrzega znaczenie wspólnych działań. Firma chce nie tylko wprowadzać rozwiązania na swoim podwórku, ma także ambicję, aby dzielić się nimi z innymi, wpływając w ten sposób na pozytywną zmianę w całej branży, nie tylko związanej z artykułami niespożywczymi, ale również z produkcją kawy. Właśnie dlatego Tchibo zachęca do dołączenia do programu WE wszystkich chętnych, przekonując, że tylko wspólne działanie w celu zapewnienia ochrony praw człowieka może przyczynić się do globalnej zmiany.
– Cieszymy się, że w przyszłości jeszcze więcej fabryk i ich pracowników będzie mogło stać się częścią Programu WE. Współpraca z nowymi partnerami pozwoli nam dotrzeć do większej liczby osób w łańcuchach dostaw i doprowadzić do głębokich zmian. W Tchibo rozszerzamy również nasze podejście o dostawców z sektora kawowego – wyjaśnia Tianne Groeneveld, Head of Human Rights w Tchibo.
Zaproszenie do współpracy kolejnych firm nie oznacza, że Tchibo będzie mniej zaangażowane w rozwój inicjatywy. Program WE, obok wszelkich innych działań podejmowanych przez firmę w tym zakresie, wciąż będzie integralną i niezwykle istotną częścią społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstwa.
Dodatkowe informacje dotyczące programu WE: https://www.tchibo-nachhaltigkeit.de/en/taking-responsibility/people/we-programme

Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę

Cztery dni wyjątkowych okazji podczas Prime Day w sklepie Amazon.pl

Edukacja sprzedawców alkoholu przynosi efekty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.