Komunikaty PR

Inwestowanie w obligacje. Czy to ma sens?

2020-07-16  |  11:45
Biuro prasowe
Kontakt
PROVEMA
Provema Sp. z o.o.

Konduktorska 33
40-155 Katowice
provema|provema.pl| |provema|provema.pl
575282018
www.provema.pl
Do pobrania jpg ( 0.02 MB )

Autor: Grzegorz Szulik - prezes Polskiego Fintechu Provema

Rynek inwestycyjny na dzień dzisiejszy jest stosunkowo bogaty. Forma lokowania posiadanych środków tak naprawdę zależy od tego, czy i jakie ewentualne możemy lub jesteśmy gotowi ponieść ryzyko. W dobie bardzo niskich stóp procentowych i rosnącej inflacji (z danych GUS 3,3% w czerwcu w porównaniu do maja 2,9% to sporo więcej mimo prognoz Ministerstwa Rozwoju) klienci szukających alternatywnych oraz stosunkowo bezpiecznych źródeł inwestycji mogą być zainteresowani obligacjami. Nie jest tajemnicą, że w dobie ultra niskich stóp lokaty bankowe są absolutnie nie korzystne. Fundusze pieniężne również nie są w stanie zaskoczyć stopą zwrotu oraz ofertą.

Biorąc pod uwagę aktualną sytuację obligacje są wariantem o niskim poziomie ryzyka. W ostatnich latach rynek obligacji zyskał wielu zwolenników a to z kolei wpłynęło na dynamiczny rozwój tych rozwiązań. Wiele portali umożliwia dokształcenie się w temacie oraz promuję konkretne oferty. Należy pamiętać, że są różne rodzaje obligacji i z tym związane jest poziom ryzyka. Przyjęło się, że najbezpieczniejsze są obligacje skarbowe. Na dzień dzisiejszy w ofercie Ministerstwa Finansów znajdują się dwuletnie obligacje oznaczone kodem DOS0522, pozwalające zarobić 1,00% w skali roku. Natomiast jeśli ktoś chciałby zakupić „dwulatki” bezpośrednio na giełdzie, to zyska na nich ok. 0,70%. Wnioski nasuwają się same ewentualną przesłanką za lokowaniem środków w tego typu może być fakt, że Skarb Państwa występuje tu w roli dłużnika, będąc przy tym gwarantem wykupu obligacji od nabywców i wypłacenia ustalonych odsetek.

Kolejnym wariantem są obligację korporacyjne. Teoretycznie związane są z trochę wyższym ryzykiem nic obligacje skarbowe ale czy na pewno? Tego typu instrumenty wydawane są przez duże przedsiębiorstwa. Oferowane oprocentowanie waha się w zależności od wielkości i kondycji finansowej emitenta. Na dzień dzisiejszy można liczyć na stopę zwrotu o wartości od 4% do 10%. Oczywiście firmy mogą dostosowywać ofertę a wartości są przybliżone ze średniej rynkowej. Firmy decydują się na różne warianty- data zapadalności, zmienne lub stałe oprocentowanie. Część z nich uzależnia stopy od WIBORU i marży a cześć stawia na prostą konstrukcję oferty, którą łatwiej zaprezentować potencjalnym inwestorom. Provema Sp. z o.o. jest przykładem firmy, która swoim inwestorom oferuje stałe oprocentowanie. Potencjał zysków w porównaniu do lokat czy obligacji skarbowych obrazuje się sam.

Obligację niezależnie od swojego rodzaju są bardzo dobrą pozycją dla dywersyfikacji portfela inwestycyjnego. Doświadczeni inwestorzy nawet decydujący się ponieść większe ryzyko część funduszy lokują w bezpieczniejszych rozwiązaniach o mniejszej, pewnej stopie zwrotu. Z kolei początkowi inwestorzy dostają szansę zarobku większego niż na lokacie ale zachowując poziom ryzyka na niskim poziomie. Niezależnie od punktu widzenia i poziomu doświadczenia w strefie inwestorskiej warto lokować środki w obligacjach.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Finanse Najbardziej zadłużone firmy w Polsce Biuro prasowe
2024-05-17 | 08:00

Najbardziej zadłużone firmy w Polsce

Długi dwóch spółek większe od zadłużenia całej branży handlowej. Firma MGBI przygotowała aktualną listę najbardziej zadłużonych polskich przedsiębiorstw. Pierwsze
Finanse Za nami Samorządowy Kongres Finansowy w Sopocie
2024-05-16 | 12:00

Za nami Samorządowy Kongres Finansowy w Sopocie

Za nami Samorządowy Kongres Finansowy w Sopocie W połowie maja w Sopocie odbył się Local Trends – Samorządowy Kongres Finansowy. Wydarzenie było okazją do rozmów o
Finanse Majowe umocnienie złotego! Skąd te zyski?
2024-05-16 | 10:00

Majowe umocnienie złotego! Skąd te zyski?

Jeszcze w styczniu część analityków wskazywała, że to będzie zły rok dla polskiej waluty. Techniczne na wykresach głównych walut do PLN zbliżyliśmy się do 13-letnich linii

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.