IoT coraz częściej na celowniku hakerów
W gospodarstwach domowych pojawia się coraz więcej urządzeń pracujących w trybie online. Wiele z nich nie posiada odpowiednich zabezpieczeń, co sprawia, że stają się łakomym kąskiem dla hakerów.
Według firmy McKinsey na całym świecie co sekundę przybywa 127 nowych urządzeń podłączonych do globalnej sieci. Gartner przewiduje, że na koniec bieżącego roku będzie ich ponad 20 miliardów. Internet rzeczy (IoT) obejmuje całą masę produktów - konsole do gier, odtwarzacze multimedialne, routery, inteligentne lodówki, telewizory, różnego rodzaju czujniki, kamery, laptopy, smartfony i wiele innych. Problem polega na tym, że większość z nich nie posiada odpowiednich zabezpieczeń chroniących przed hakerami. Analitycy z Bitdefendera za taki stan rzeczy winią nie tylko użytkowników, ale również dostawców urządzeń.
- Firmy wprowadzające na rynek produkty IoT działają według trzech scenariuszy. W idealnym modelu producent przez wiele lat dba o aktualizację zabezpieczeń swojego produktu. Nie jest to jednak zjawisko powszechne. Znacznie częściej dostawcy oferują ograniczony poziom obsługi. Niestety, są też tacy, którzy zapominają o kliencie bardzo szybko, niedługo po uruchomieniu urządzenia - mówi Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce.
Domownicy najczęściej wychodzą z założenia, że ochrona sprzętu powinna sprowadzać się wyłącznie do instalacji oprogramowania antywirusowego na komputerach. To oznacza, że w gospodarstwie domowym pracuje przynajmniej kilka niezabezpieczonych urządzeń, podatnych na ataki hakerów. Bitdefeneder zwraca uwagę na fakt, iż w ostatnim czasie przestępcy zmienili strategię w zakresie ataków na użytkowników IoT. W latach 2017-2019 znaczące naruszenia bezpieczeństwa były związane z przeglądaniem stron internetowych (60 proc.) oraz spamem (34 proc.). Jednak w tym roku krajobraz zagrożeń na rynku IoT uległ wyraźnym zmianom. Z danych telemetrycznych Bitdefendera wynika, że 49 proc. zdarzeń związanych jest ze skanowaniem portów, zaś ataki DDoS stanowią około 10 proc. Powyższe wartości pokazują, że cyberprzestępcy nieustannie poszukują wrażliwych urządzeń IoT. Najczęściej skanowane są serwery NAS (33 proc.), odtwarzacze multimedialne (22 proc.), komputery PC (20 proc), inteligentne telewizory, w tym dekodery (13 proc.) O ile użytkownicy mogą uruchomić różnego rodzaju zabezpieczenia na laptopach, o tyle w przypadku innych urządzeń sprawy się nieco komplikują.
- Użytkownicy indywidualni mają do wyboru dwa rozwiązania. Jednym z nich jest wdrożenie inteligentnego routera, który posiada zintegrowane rozwiązania bezpieczeństwa. To pozwala sprawdzać luki w oprogramowaniu, blokować próby phishingu lub skanowania sieci, a także zwalczać ataki DDoS. Drugą opcją może być wdrożenie ochrony od strony dostawcy usług internetowych. Prodviderzy korzystają z profesjonalnych platform IoT Security, oferujących kompleksową ochronę sieci oraz ocenę jej podatności na ataki - doradza Mariusz Politowicz.
Źródło: bitdefender.pl; marken,com.pl

Motorola na MWC 2025: kolejna generacja ekosystemu Smart Connect ze wsparciem moto ai

Praca w IT bez doświadczenia. Liderzy EY GDS o tym, jak odnaleźć swoją ścieżkę do sukcesu na rynku IT

Wyzwania związane z cyfryzacją firm - jak je pokonać?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.