Bazy danych "ulatują w chmury"
ITBC Communication
Al. Księcia Poniatowskiego 1
03-901 Warszawa
artur_kosior@itbc.pl
+48504327897
www.itbcgroup.pl
Bazy danych „ulatują” w chmury
Na rozwiązania chmurowe typu PaaS, czyli platforma jako usługa, firmy z całego świata przeznaczą ponad 160 mld dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat. Tym samym, rynek ten wzrośnie ponad trzykrotnie, z poziomu 56,2 mld $ w 2020, donosi analiza ResearchAndMarkets. W ogromnej mierze, za sprawą „wynajmowanych” baz danych.
Już dziś daje się zauważyć trend rezygnowania z utrzymywania własnych baz danych na rzecz tych chmurowych, nie tylko ze względu na koszty, ale galopujący przyrost danych.
Czas wielkich przeprowadzek
Według prognozy Gartnera, już do końca przyszłego roku aż trzy czwarte baz danych będzie od podstaw tworzone w środowiskach chmurowych lub też do nich zmigrowane. Dużo wiarygodności tej predykcji nadają wnioski z opublikowanego niedawno raportu SingleStore. Wynika z niego, że spośród 500 profesjonalistów IT, blisko połowa zamierza sięgnąć po nowy model bazy danych ze względu na to, iż ten obecnie wykorzystywany generuje zbyt wysokie koszty. Nieco ponad 40% respondentów zwróciło z kolei uwagę na fakt, że posiadane bazy danych nie są już w stanie poradzić sobie z ilością cyfrowych informacji jakimi są „zasilane”.
Ogółem, aż 74% ekspertów IT planuje zmienić dotychczas wykorzystywane rozwiązania bazodanowe maksymalnie w ciągu 12 miesięcy. – Warto zaznaczyć, że dziś w bazach danych lądują nie tylko informacje związane z klientami, zamówieniami, transakcjami, kadrą czy księgowością, ale wszystkie dane coraz bardziej zaawansowanych aplikacji biznesowych, których skala jest zwykle trudna do zwizualizowania. Tych ciągle przybywa – do tego dochodzi też potrzeba coraz szybszej odpowiedzi baz danych na zapytania wielu aplikacji, przez co rosną wymagania w zakresie administrowania nimi. Stąd też, firmy z większym zaciekawieniem patrzą na zarządzane przez dostawców chmurowe bazy danych (Database as a Service), których pojemność można również swobodnie skalować – tłumaczy Marcin Zmaczyński, Head of Marketing CEE w Aruba Cloud.
Król PaaS
Dowody na słuszność tej tezy można odnaleźć choćby w najnowszej edycji raportu Flexery – State of Cloud 2021. Autorzy opracowania postanowili m.in. sprawdzić które usługi chmury publicznej cieszą się aktualnie największą popularnością pośród przedsiębiorstw z całego globu. Pierwsze miejsce zajęły hurtownie danych (Data warehouse), drugie bazy danych jako usługa (DBaaS), z których korzysta dziś już dokładnie połowa firm, zaś ostatnia lokata na podium przypadła kontenerom wynajmowanym w modelu usługowym (Container-as-a-service). – Rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji, machine learningu czy zarządzania ekosystemami Internetu Rzeczy choć także coraz szerzej wykorzystywane, znalazły się znacznie niżej w tej klasyfikacji. Może to świadczyć o tym, że znaczna część przedsiębiorstw jest jeszcze na etapie przygotowywania swoich cyfrowych „skarbnic” na skalę danych i złożonych operacji, jakie wiążą się z wdrażaniem narzędzi AI czy uczenia maszynowego. Stawiając dziś mocno na usług typu PaaS, pośród których prym wiodą chmurowe hurtownie i bazy danych – dodaje Marcin Zmaczyński z Aruba Cloud.
Czas na hiperbazy?
Zgodnie z analizą portalu Statista, w minionym roku globalna datasfera powiększyła się o kolejne blisko 65 zettabajtów danych. W tym roku wartość ta podrośnie już do 80 ZB, zaś w 2025r ma to być już 181 ZB. Biorąc pod uwagę procesy cyfryzacyjne i efekty pandemii – jak choćby praca zdalna czy hybrydowa – bez wątpienia stosunek danych generowanych przez firmy względem tych pochodzących od prywatnych użytkowników sieci będzie jeszcze szybciej wzrastał na rzecz tych pierwszych.

Emitel i Miasto Poznań zacieśniają współpracę na rzecz innowacji w Wielkopolsce

Motorola na MWC 2025: kolejna generacja ekosystemu Smart Connect ze wsparciem moto ai

Praca w IT bez doświadczenia. Liderzy EY GDS o tym, jak odnaleźć swoją ścieżkę do sukcesu na rynku IT
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Unia Europejska

Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
Rosyjska agresja ma ogromny i destrukcyjny wpływ na ukraiński sektor kultury. Zniszczeniu uległo wiele obiektów kultury, wstrzymano działalność wielu instytucji kultury, a możliwości finansowania kultury drastycznie ograniczone. Ukraiński sektor kultury potrzebuje więc wsparcia ze strony Europy, zwłaszcza w kontekście wstrzymania pomocy ze strony USA. Programy takie jak Kreatywna Europa, Erasmus+ czy inicjatywy na rzecz zachowania dziedzictwa kulturowego zapewniają kluczowe wsparcie różnym sektorom kulturalnym.
Handel
Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów

ONZ podaje, że ponad 37 proc. światowych zasobów ryb jest poławianych w sposób niezrównoważony, czyli zagrażający środowisku i populacjom morskim. Przeciwdziałanie przełowieniu jest o tyle istotne, że ryby i owoce morza stanowią ważne źródło białka dla ponad 3 mld ludzi na świecie. W Polsce dużym zainteresowaniem cieszą się białe ryby jak mintaj czy dorsz. Choć trzy czwarte poławianych białych ryb pochodzi z certyfikowanych rybołówstw, to produkty MSC stanowią obecnie zaledwie 5–10 proc. wszystkich produktów z białych ryb dostępnych na polskim rynku.
Prawo
KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji

Jak podaje Komisja Europejska, nawet 2 mln dzieci może dotyczyć sytuacja, w której ich rodzice nie są uznawani w innych państwach członkowskich UE. Od kilku lat na forum Unii toczą się prace nad rozporządzeniem, które ma uregulować transgraniczne uznawanie rodzicielstwa. – To próba obejścia wyłącznych kompetencji państw członkowskich w zakresie polityki rodzinnej i legalizacji surogacji. Nie potrzebujemy, szczególnie w tych trudnych czasach, rewolucji ideologicznej – ocenia europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.