Cyfrowa dekada przed nami
Do 2030 r. trzy na cztery firmy w Unii Europejskiej będą korzystać z usług przetwarzania w chmurze, big data i rozwiązań sztucznej inteligencji – wynika z przewidywań Kompasu Cyfrowego[1]. Jednak 97% menedżerów w polskich przedsiębiorstwach przyznaje, że ich firma nie zakończyła jeszcze procesu transformacji cyfrowej i tylko około ćwierć z nich uważa, że ich firma obecnie znajduje się na zaawansowanym etapie[2]. Co w ten sposób tracą? Czy będą w stanie sprostać oczekiwaniom UE do końca dekady?
Globalnie wydatki na sztuczną inteligencję rosną. Według danych z bieżącego roku budżety 74% ankietowanych firm przeznaczone na ten cel przekroczyły wartość 500 tys. USD[3]. Jednak niezbędnym warunkiem sukcesu każdego wdrożenia AI jest solidny fundament w postaci danych dostępnych cyfrowo. Nie dziwi więc, że 9 na 10 firm deklaruje zwiększenie intensywności wydatków w tych obszarach[4], a inwestycje w transformację cyfrową i zrównoważony rozwój mogą potencjalnie zaowocować około 5,7 milionem nowych miejsc pracy w Europie do końca dekady[5].
Czy polskie firmy są gotowe?
Osiągnięcie ambitnych celów postawionych przez Komisję Europejską z pewnością będzie stanowić wyzwanie dla polskich przedsiębiorców. Pod względem innowacyjności, na tle innych krajów Unii Polska zajmuje dopiero 4 miejsce od końca, jak wynika z European Innovation Scoreboard[6]. Przyczyny tego stanu rzeczy są różne – najczęściej są to koszty związane z innowacjami, brak odpowiedniego wsparcia albo niedostatek wiedzy w temacie[7].
– Polska przoduje w obszarze otwartości konsumentów na innowacje i transformację cyfrową, o czym świadczą wzrosty w sektorze finansów. Jest również pierwsza w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i siódma w Unii Europejskiej pod względem liczby ekspertów pracujących nad rozwojem lub wdrażaniem technologii na bazie sztucznej inteligencji[8]. Jednak przed pandemią nie przekładało się to na intensywniejsze podejście lokalnych firm do innowacji – zauważa Marcin Somla, Country Manager Grupy SER w Polsce.
Co polskie firmy mogą zrobić, aby sprostać tym oczekiwaniom?
Wdrożenie opisanych przez Unię rozwiązań wymaga w pierwszej kolejności digitalizacji danych biznesowych, a następnie ich przechowywania w sposób zorganizowany i możliwy do przeszukiwania. Główną przeszkodą jest to, że większość danych korporacyjnych jest nieustrukturyzowana. Wiadomości e-mail, umowy lub faktury – to przykłady dokumentów, których nie można skutecznie zorganizować w systemie rekordów w sposób taki jak ustrukturyzowane dane w systemach ERP. Oznacza to, że duże przedsiębiorstwo, które codziennie ma do czynienia z milionami dokumentów, musi zastosować bardziej zaawansowane podejście do zarządzania treścią.
Rozwiązania Enterprise Content Management (ECM) pozwalają firmom na cyfryzację i automatyzację przepływów pracy, a dzięki temu znacznie sprawniejsze wyodrębnianie cennych informacji oraz metadanych z dokumentów i innych rodzajów treści. Najbardziej zaawansowane systemy ECM robią to za pomocą sztucznej inteligencji, a dokładniej: algorytmów uczenia maszynowego i deep learning. Rozwiązania te mogą być stosowane zarówno lokalnie, w chmurze, jak i hybrydowo, a dla firm zajmujących się dokumentami na dużą skalę są wręcz koniecznością.
– Przy analizie raportów z różnych branż można zaobserwować, że wprawdzie niektóre firmy rozpoczęły procesy cyfryzacji swoich biznesów, ale wciąż mają nadzieję, że wraz z zakończeniem pandemii uda im się wrócić do normalnego działania w starym trybie. I chociaż nowo założona mała firma może od samego początku być całkowicie zdigitalizowana i operować bez papieru, duże przedsiębiorstwo, mające codziennie do czynienia z milionami dokumentów, będzie potrzebowało elastycznego, innowacyjnego rozwiązania z zakresu Enterprise Content Management. W takiej sytuacji przestarzałe archiwa i monolityczne rozwiązania muszą stać się przeszłością. Właśnie w tym segmencie potrzebne są takie rozwiązania jak Doxis4 firmy SER Group – mówi Marcin Somla.
Aby sprostać oczekiwaniom Unii Europejskiej, polskie firmy musiałyby przyjąć długofalową wizję swojej strategii zarządzania informacją. Trendy wskazują, że cyfryzacja jest już częścią nowej rzeczywistości w najbardziej rozwiniętych firmach. Wdrożenie systemów ECM w polskich przedsiębiorstwach umożliwiłoby im dalsze unowocześnianie przepływów pracy. Obejmuje to możliwość analizowania danych, automatycznego wydobywania cennych informacji oraz usprawnienia przepływów pracy i procesów biznesowych za pomocą automatyzacji. Wszystkie te funkcje wykorzystują możliwości sztucznej inteligencji, przy jednoczesnym zachowaniu zgodności i bezpieczeństwa przez cały czas – zarówno lokalnie, jak i w chmurze.
O SER Group:
Grupa SER jest wiodącym dostawcą oprogramowania na międzynarodowym rynku zarządzania treścią dla przedsiębiorstw (ECM) i usług treści. Ponad pięć milionów użytkowników codziennie pracuje z platformą Doxis4 ECM Grupy SER – lokalnie, hybrydowo lub w chmurze. W oparciu o zunifikowane ECM, BPM, współpracę i usługi kognitywne duże firmy, korporacje, urzędy i organizacje projektują cyfrowe rozwiązania do inteligentnego zarządzania informacją i procesami. Dzięki 35-letniemu doświadczeniu zespół 600 pracowników SER pracuje w 22 lokalizacjach na całym świecie.
[1] European Commission, Digital Decade for Europe: Commission sets direction to create a digital Europe by 2030, 2021
[2] Future.Company & Kantar Polska, The state of digital transformation in Poland, 2021
[3] Appen, The State of AI and Machine Learning, 2021
[4] Accenture, Europe’s new dawn. Reinventing industry for future competitiveness, 2021
[5] Accenture, Europe’s new dawn. Reinventing industry for future competitiveness, 2021
[6] European Commission, European Innovation Scoreboard, 2021
[7] Future.Company & Kantar Polska, The state of digital transformation in Poland, 2021
[8] Digital Poland, The State of Polish AI, 2021

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.