Niewielki wysiłek, wielkie znaczenie - a czy Ty wiesz, gdzie wyrzucać zużyte bat
Sezon świąteczny zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim wzmożone użycie baterii. Napędzają one wiele zabawek, gadżetów czy sprzętów codziennego użytku, jak młynki do soli czy pieprzu. Łatwo je wymienić na nowe i równie łatwo zapomnieć, jak bardzo są szkodliwe, gdy lądują w domowym koszu. Dlaczego ten jeden “paluszek” ma znaczenie i gdzie właściwie powinien trafić?
Przerzucanie odpowiedzialności i bagatelizowanie faktów to polskie sporty narodowe. Wrzucając baterie do odpadów zmieszanych często usprawiedliwiamy się brakiem czasu, by zanieść je do punktu zbiórki. A tak w ogóle, to odpady powinny być sortowane w sortowniach, bo i tak wywóz śmieci do najtańszych nie należy. Zużyte “paluszki” wyglądają niewinnie, a jednocześnie każdy unika kontaktu z ich elektrolitem, gdy którykolwiek okaże się nieszczelny. Dlaczego?
Każda z baterii to mini-składzik chemiczny. Lit, nikiel, kadm, ołów czy rtęć to tylko wybrane pierwiastki, które zamknięte są w niepozornych ogniwach. Nikt raczej nie zdecydowałby się na przekąskę zawierającą nawet śladową ilość któregokolwiek z nich. Jednocześnie wielu z nas wrzuca takie bomby biologiczne obok skórek z banana czy zużytej chusteczki. Jeden paluszek potrafi skutecznie skazić 400 litrów wody czy metr sześcienny gleby, czyniąc go niezdatnym dla żywych organizmów.
Skoro więc bateria potrafi “wylać” w domowym pilocie, to jaka jest szansa, że zawarte w niej substancje pozostaną wewnątrz, gdy trafi do kosza lub na ulicę? Zgniatanie, zmiany temperatur, wilgoć, i inne czynniki fizyczne i chemiczne, które niszczą auta, domy i infrastrukturę miejską, nie dają taryfy ulgowej bateriom. W efekcie toksyczne pierwiastki trafiają do gleby, powietrza, wody, żywych organizmów, także ludzkich. A jaki wpływ mają na nie?
Ołów, o którego szkodliwości mogli przekonać się już starożytni Rzymianie, tak samo jak kiedyś tysiące lat temu prowadzi do uszkodzeń wątroby, nerek i mózgu, nadciśnienia tętniczego czy zaburzeń wzroku. Nowotwór mózgu, wypadanie zębów, zaburzenia koncentracji i pamięci to tylko wybrane skutki uboczne zbyt bliskich relacji z rtęcią. Lit? Jako pierwiastek wysoce reaktywny i palny, uszkadza skórę, a wchłaniany uszkadza układy m.in. pokarmowy czy nerwowy.
Polacy zużywają ponad 300 milionów baterii rocznie i nic nie wskazuje na to, by ten rosnący trend miał się odwrócić. W praktyce są to dziesiątki, a nawet setki tysięcy ton odpadów, których nikt nie chciałby widzieć rozkładających się w pobliżu ujęcia wody, gospodarstwa rolnego czy trawnika, na którym bawią się małe dzieci czy domowi pupile. W dobie powszechnego skażenia i niedoboru pierwiastków, warto przygotować małe pudełko i wrzucać tam zużyte ogniwa. A następnie wziąć je ze sobą idąc np. do sklepu, centrum handlowego, szkoły czy punktu usługowego, dając przykład odpowiedzialności innym. Ten jeden, niewielki paluszek, który nie trafi do gleby ma znaczenie. Zmieniajmy środowisko, w którym żyjemy, na lepsze!

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

K. Gawkowski: Polska w cyfrowej transformacji gospodarki awansowała do pierwszej ligi w Europie. 2,8 mld zł z KPO jeszcze ten proces przyspieszy
Uruchomiony na początku lipca przez Ministerstwo Cyfryzacji i BGK program „KPO: Pożyczka na cyfryzację” cieszy się dużym zainteresowaniem. Samorządy, uczelnie oraz firmy mogą wnioskować o wsparcie finansowe dla inwestycji w transformację cyfrową, m.in. modernizację infrastruktury czy cyberbezpieczeństwo. W sumie na ten cel trafi 2,8 mld zł (650 mln euro). Ze względu na krótki czas naboru obie instytucje organizują w poszczególnych województwach warsztaty dla wnioskodawców, które mają rozwiać ich wątpliwości przy przygotowywaniu wniosków.
Prawo
Koszty certyfikacji wyrobów medycznych sięgają milionów euro. Pacjenci mogą stracić dostęp do wyrobów ratujących życie

Od 2027 roku wszystkie firmy produkujące wyroby medyczne w Unii Europejskiej będą musiały posiadać certyfikat zgodności z rozporządzeniem MDR (Medical Devices Regulation). Nowe przepisy wprowadzają dużo ostrzejsze wymagania w zakresie dokumentacji, badań klinicznych oraz procedur certyfikacyjnych. Branża ostrzega, że część małych i średnich producentów nie zdąży się dostosować. Problemem jest także wysoki koszt i długi czas uzyskiwania certyfikatów. W konsekwencji z rynku mogą zniknąć urządzenia ratujące życie.
Infrastruktura
Nowe przepisy o ochronie ludności cywilnej wprowadzają obowiązkowe elastyczne zbiorniki na wodę. Mają one służyć w razie suszy, pożarów czy wybuchu wojny

Samorządy będą musiały posiadać m.in. elastyczne zbiorniki na wodę pitną i przenośne magazyny wody przeciwpożarowej. To element odpowiedniego przygotowania zasobów na wypadek sytuacji kryzysowych, kataklizmów czy wybuchu konfliktu, wprowadzony nowymi przepisami o ochronie ludności. Eksperci podkreślają, że tego typu rozwiązania to innowacyjne produkty, które nie tylko ułatwiają logistykę w sytuacjach kryzysowych, ale także mogą znacząco skrócić czas reakcji służb ratunkowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.