Wielkanoc w handlu tradycyjnym
2pr
ul. Długa 29
00-238 Warszawa
bartosz.sosnowka|dwapiar.pl| |bartosz.sosnowka|dwapiar.pl
517476361
dwapiar.pl
Podobnie jak w latach ubiegłych, w tygodniu poprzedzającym Wielkanoc w naszych koszykach zakupowych tradycyjnie pojawiło się znacznie więcej produktów spożywczych wykorzystywanych do przygotowania potraw świątecznych. Z uwagi na bardzo duże zapasy, jakie zgromadziliśmy od początku lockdown’u do Wielkanocy w roku ubiegłym, porównanie rok do roku pokazuje, iż w tym roku kategorie „wielkanocne” odnotowały niższe sprzedaże niż rok wcześniej. Kupiliśmy jednak wyraźnie więcej wielkanocnych akcesoriów, jak wynika z najnowszego badania danych M/platform dla segmentu tradycyjnego.
Wielkanoc jest jednym z tych okresów w roku, kiedy standardowo wartość naszego koszyka zakupowego istotnie wzrasta. Nie inaczej dzieje się w handlu tradycyjnym*. W ostatnim tygodniu przed Wielkanocą wartość naszych zakupów w tym kanale sprzedaży była w roku bieżącym o 20% wyższa w stosunku do trzech tygodni poprzedzających ów tydzień. Tegoroczne Święta Wielkanocne, mimo trwającej nadal pandemii i towarzyszących jej obostrzeń, były jednak bardziej zwyczajne niż ubiegłoroczne. W ubiegłym roku bowiem Wielkanoc odbywała się zaledwie kilka tygodni po stwierdzeniu pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce i po rozpoczęciu lockdown’u, który z uwagi na perspektywę dłuższego pobytu w domach wywołał u polskich konsumentów potrzebę zgromadzenia dużych zapasów żywności. W tygodniu 15-tym 2020 roku (tydzień z Niedzielą Wielkanocną), zrobiliśmy wyraźnie większe zakupy niż w tygodniu 11-tym tego samego roku, kiedy rozpoczął się lockdown.
Wyjątkowo duże zakupy, jakie poczyniliśmy w ubiegłym roku spowodowały, iż tegoroczne zakupy wielkanocne w tradycyjnych sklepach spożywczych okazały się być mniejsze pod względem wartości i wolumenu sprzedaży, odnotowując spadki o odpowiednio 9% i 11%. Do spadków tych przyczyniła się większość kategorii zarówno powszechnie kojarzących się z przygotowaniem potraw wielkanocnych jak jaja, majonez, biały ser, masło, mąka czy cukier, jak również wiele innych kategorii spożywczych – komentuje badanie Ewa Rybołowicz, dyrektor ds. analiz rynkowych w COMP Centrum Innowacji.
Gdy jednak porównamy 14-ty tydzień 2021 roku do trzech poprzedzających go tygodni, widzimy wyraźne wzrosty typowo „wielkanocnych” kategorii, bowiem majonezy (wraz z dressingami i octem) wzrosły o 117%, zaś jaja o 64%. Wydaliśmy też więcej na masła i margaryny (wzrost o 29%), biały ser (wzrost o 25%) czy cukier (wzrost o 36%) i mąkę (wzrost o 18%).
Specyfika ubiegłorocznej i tegorocznej Wielkanocy spowodowała równocześnie, iż w roku 2020 ewidentnie skupiliśmy się na zakupach produktów do spożycia, zaś w roku 2021 pozwoliliśmy sobie także na powrót do tradycji związanych z Wielkanocą, w tym malowania pisanek czy polewania się wodą w Lany Poniedziałek. Mimo rokrocznych spadków sprzedaży widocznych dla kategorii związanych z przygotowywaniem posiłków wielkanocnych, segment produktów wielkanocnych był wyjątkiem od reguły. W tym roku wartość sprzedaży barwników do jaj, owijek termokurczliwych czy śmigusówek była bowiem aż o 75% wyższa niż w roku 2020. Po ponad roku pandemii ewidentnie tęsknimy za znaną nam sprzed ponad roku normalnością.
---
Badaniami objęto próbkę n = 3745 reprezentatywnych sklepów z segmentu handlu tradycyjnego, wybranych spośród ponad 12 tysięcy sklepów, które przystąpiły do M/platform.

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.