JAK REKRUTOWAĆ W KRYZYSIE?


Andrzej Bromski
Bromo
ul. Płowiecka 4/189
00-585 Warszawa
materialy.prasowedszkodowania|gmail.com| |materialy.prasowedszkodowania|gmail.com
510 139 576
www.bromo.pl
Znaczące spowolnienie gospodarcze wywołane pandemią COVID-19 przyczyniło się do zwolnień pracowników. Na rynku pojawiła się większa liczba kandydatów do pracy, co paradoksalnie spowodowało, że wybór najlepszego z nich stał się dla pracodawców jeszcze trudniejszym wyzwaniem niż wcześniej. Co się zmieniło, jak rekrutować skutecznie i efektywnie - wyjaśnia Katarzyna Leśniewska p.o. dyrektor rekrutacji w agencji doradztwa personalnego LeasingTeam Professional.
NOWA SYTUACJA
Jak wynika z badania Diagnoza+ przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego, w ostatnim czasie pracę straciło ok. 660 tys. Polaków[1]. Wskutek pandemii koronawirusa ucierpiały całe sektory gospodarki. Niektóre branże produkcyjne, jak np. automotive zanotowały niespotykane dotąd spadki sprzedaży. Dramatyczne konsekwencje dotknęły część sektora usługowego: turystykę, gastronomię, branżę beauty, czy kulturę i rozrywkę. Wiele firm zostało zmuszonych do redukcji zatrudnienia, a niektóre wręcz zbankrutowały. Z kolei w innych obszarach, jak administracja, obsługa klienta, czy handel, pojawiło się zapotrzebowanie na nowych pracowników. Mamy zatem do czynienia z poważnymi przetasowaniami na rynku pracy.
SZERSZY WYBÓR TO TRUDNIEJSZY WYBÓR
Działy HR zwracają uwagę na fakt, że obecnie tzw. „spływ” CV (liczba napływających aplikacji) jest dużo większy niż kilka miesięcy temu. Więcej dostępnych kandydatów na rynku pracy wcale nie ułatwia procesów rekrutacji, wręcz przeciwnie. Choć w przypadku rekrutacji na niskie, niewymagające stanowiska, jest to dla pracodawców sytuacja pozytywna, to przy poszukiwaniu specjalistów, czy osób na kluczowe stanowiska, może wiązać się ze sporym wyzwaniem, ale też ryzykiem.
Pierwszą kwestią jest czas, którego należy poświęcić znacznie więcej niż kiedyś, by przeanalizować zwiększoną liczbę otrzymanych CV. A przecież wstępna selekcja to dopiero początek całego procesu rekrutacyjnego.
Choć czas jest najdroższą walutą, równie ważny jest właściwy dobór kandydatów. Napięta sytuacja na rynku pracy powoduje świadome, a czasem nieświadome działania osób aplikujących o pracę, by za wszelką cenę zdobyć pożądane stanowisko. Obserwujemy dużo większą elastyczność niż kiedyś w kwestii warunków zatrudnienia; wzrosła otwartość na przebranżowienie, czy objęcie niższej pozycji w organizacji. Jest to zauważalne między innymi w sektorze turystycznym, marketingowym lub choćby w branżach związanych z benefitami pozapłacowymi. Takie zmiany świadczą o dużej determinacji potencjalnych pracowników, ale istotne jest zbadanie źródła i siły tej motywacji.
W życiu każdej jednostki najważniejsza jest stabilność finansowa. To właśnie ten czynnik ma największy wpływ na postawę kandydata. Trzeba sprawdzić, na ile gotowość na zmiany jest trwała, a na ile wymuszona obecną sytuacją i będzie maleć w miarę normalizowania się rynku pracy. Równie kluczowa jest ocena, czy osoba deklarująca chęć i otwartość, by poznać nową branżę, rzeczywiście jest adekwatna i obiektywnie ma szansę sprostać wymogom na danym stanowisku. Doświadczeni rekruterzy mają umiejętność filtrowania informacji i odczytywania sygnałów pojawiających w trakcie procesu rekrutacji, a to pozwala na rzetelną ocenę prawdziwych motywacji kandydata i jego realnych kompetencji.
HEADHUNTING BARDZIEJ WYMAGAJĄCY
Choć z jednej strony na rynku mamy do czynienia z większą liczbą osób poszukujących pracy, z drugiej przy określonych wymaganiach pracodawcy, konieczne może być sięgnięcie po specjalistów, którzy utrzymali zatrudnienie. Mając w miarę stabilną sytuację zawodową, bardzo niechętnie myślą oni jednak i rozmawiają o zmianie pracy. Aby ich przekonać rekruter musi przeistoczyć się w prawdziwego handlowca, który potrafi tak „sprzedać” ofertę pracy, by bierny kandydat wziął ją pod uwagę, pomimo świadomości ryzyka, jakie może nieść zmiana pracodawcy. Tacy kandydaci najczęściej też oczekują dużo wyższych wynagrodzeń niż przed pandemią, chcąc zrekompensować sobie ewentualne ryzyko. HRowiec, który na co dzień nie zajmuje się head huntingiem niemalże nie ma szans na samodzielne pozyskanie takich osób.
Umiejętna selekcja kandydatów wymaga dziś bardziej niż kiedykolwiek odpowiednich zasobów i doświadczenia. Takiej wiedzy, umiejętności i narzędzi często sami pracodawcy nie mają. Profesjonalne agencje doradztwa personalnego, jak LeasingTeam Professional, posiadają nie tylko wyspecjalizowanych rekruterów, którzy są w stanie bardzo szybko wyselekcjonować odpowiednich kandydatów, ale dysponują również odpowiednimi narzędziami usprawniającymi cały proces.
BEZPIECZNE ROZWIĄZANIE
Przedsiębiorcy coraz częściej dostrzegają, że wbrew pozorom wybór odpowiedniego kandydata jest w tej chwili utrudniony i muszą poświęcić temu zadaniu znacznie więcej czasu niż kiedyś. Samodzielne prowadzenie procesów rekrutacyjnych, poza zwiększonym nakładem pracy i wydatków, niesie też większe ryzyko błędnej, a tym samym kosztownej, decyzji. Nietrafiona rekrutacja prowadzi do wielu negatywnych konsekwencji, na jakie w obecnej sytuacji żaden przedsiębiorca nie powinien się narażać – nie tylko finansowych (od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy złotych w zależności od poziomu stanowiska), ale też komplikacji na poziomie organizacyjnym, czy strat biznesowych w krótko i długoterminowej perspektywie.
Dlatego wiele firm, w których nie zatrzymano działalności, a które wcześniej współpracowały z profesjonalnymi, zewnętrznymi rekruterami, nadal korzysta z ich usług. Inne, które nie sięgnęły jeszcze po taką pomoc, powinny ją rozważyć. Oszczędność czasu, kosztów i zminimalizowanie ryzyka zatrudnienia niewłaściwej osoby to najważniejsze argumenty, by proces rekrutacji powierzyć doświadczonej agencji HR.
[1] https://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/1481816,koronawirus-rynek-pracy-bezrobocie-wynagrodzenia.html

Nie ma wakacji od prac sezonowych – trwają cały rok. Jacy pracownicy są najbardziej poszukiwani?

Mercer Total Remuneration Survey (TRS) – kluczowe wnioski i obserwacje

Dyskusje o pokoleniu Z na rynku pracy, Women on boards i migracjach. Zakończyło się EFNI Wiosna w Warszawie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.