Jak udoskonalić system finansowania startupów
Autor: Bartosz Tomczyk, przewodniczący Rady Nadzorczej w polskim fintech’u Provema
Stworzenie efektywnego systemu obrotu papierami wartościowymi małych i średnich przedsiębiorstw może być kamieniem milowym na drodze rozwoju nowoczesnych technologii. Jest to obecnie jeden z największych problemów, z jakimi muszą sobie poradzić dynamicznie rozwijające się przedsiębiorstwa z sektora fintech.
Inwestycje w startupy technologiczne należą do bardzo ryzykownych. Jednak w przypadku sukcesu, stopy zwrotu mogą być liczone w tysiącach procent. Niestety, brak finansowego powodzenia przedsięwzięcia to nie jedyne ryzyko, jakie musi brać pod uwagę inwestor. Jednym z bardzo poważnych potencjalnych problemów jest to, że inaczej niż w przypadku spółek notowanych na giełdzie, udziały w startupach technologicznych mają dość niski stopień płynności. Innymi słowy, w razie potrzeby nie można ich szybko sprzedać. Taka transakcja wymaga najczęściej znalezienia inwestora, który wierzy w sukces finansowy przedsięwzięcia oraz ma wizję jego rozwoju.
Startupom z pewnością byłoby łatwiej pozyskiwać środki na rozwój, gdyby istniały instytucje stworzone na wzór tradycyjnych giełd papierów wartościowych, zajmujące się obrotem udziałami mniejszych firm. Istnienie takiego rynku w znaczący sposób obniżałoby ryzyko inwestycji. Komitet doradczy ds. małych i średnich przedsiębiorstw amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), już w 2013 roku wydał rekomendację dotyczącą stworzenia regionalnych instytucji zajmujących się obrotem takimi papierami wartościowymi.
Światowe giełdy próbują rozwiązywać problem tworząc parkiety alternatywne, takie jak warszawski NewConnect czy Londyński AIM. Jednak cały czas nie udało im się zlikwidować bardzo wysokich barier wejścia dla emitentów, przy czym często nie udaje się również rozwiązać problemu niskiej płynności. Można się spotkać z opiniami, że rynki alternatywne raczej łączą wady niż zalety obrotu papierami wartościowymi na giełdzie i poza nią.
W kilku krajach udało się stworzyć nieco lepsze rozwiązania. Na przykład w nowej Zelandii alternatywny rynek NZX, który miał problemy z niskimi obrotami i niską płynnością, został zastąpiony przez nowy rynek NXT, który specjalizuje się w handlu papierami wartościowymi emitowanymi przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Podobny rynek udało się stworzyć w Korei Południowej. KRX Startup Market, stworzony przez The Korea Exchange, specjalizuje się w obrocie udziałami przedsiębiorstw, które pozyskały kapitał na rozwój poprzez crowdfunding.
Wydaje się, że optymalnym rozwiązaniem problemu byłoby zezwolenie platformom crowdfundingowym na zajmowanie się wtórnym obrotem. Również takie rozwiązanie funkcjonuje już w Nowej Zelandii. Powstał tam rynek o nazwie „Unlisted”, gdzie wtórny obrót papierami wartościowymi odbywa się poprzez platformę crowdfundingową Crowdsphere. Takie rozwiązanie wymagałoby jednak stworzenia odpowiednich regulacji.
Należy pamiętać o tym, że papiery wartościowe emitowane przez małe i średnie przedsiębiorstwa, zawsze będą związane z wysokim ryzykiem. Są też podatne na manipulacje cenowe według schematu pump and dump. Między innymi dlatego historycznie wiele prób tworzenia rynków akcji małych przedsiębiorstw zakończyło się niepowodzeniami. Taka sytuacja jest poważnym wyzwaniem regulacyjnym. Jednak zmiany w strukturze światowej gospodarki, dekoncentracja wielu kluczowych rynków a także zwiększający się udział małych i średnich przedsiębiorstw tworzeniu światowego PKB powodują, że warto podjąć ryzyko reformy i decentralizacji rynków obrotu papierami wartościowymi.
Prognozy inwestycyjne Generali Investments TFI na 2025 rok
5 rad dla przedsiębiorców na 2025 r. od lidera finansowania pozabankowego
Ubezpieczenia na życie jako inwestycja w pracowników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.
Ochrona środowiska
Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa
1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.
Handel
T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
– Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.