JAK ZREDUKOWAĆ KOSZTY I CZAS PRACY, BY MIEĆ LEPSZE PLONY?
Uprawa roślin jest bardzo czasochłonna. Chcąc uzyskać wysokie plony o dobrej jakości, wielu rolników poświęca każdą chwilę swoim uprawom. Zapominają o odpoczynku oraz o tym, by spędzić choć trochę czasu z rodziną czy przyjaciółmi. Na szczęście, dzięki rozwojowi techniki i technologii mogą oni zaoszczędzić wiele czasu, zredukować koszty, a jednocześnie zwiększyć plony i poprawić ich jakość. Rozwiązaniem jest uprawa pasowa Mzuri Pro-Til.
W ostatnich latach coraz bardziej na znaczeniu zyskuje uprawa pasowa (strip-till), łącząca korzystne cechy głębokiej uprawy spulchniającej i siewu bezpośredniego. Specjalistyczne maszyny, jak agregaty Mzuri, umożliwiają siew bezpośrednio w ściernisko po zbiorze każdego przedplonu. Spulchniają one tylko wąskie pasy gleby, w których od razu umieszczane są nawozy mineralne i nasiona roślin na dokładnie kontrolowanej głębokości. Skraca to czas pracy i zmniejsza koszty. Taki sposób uprawy korzystnie wpływa na wodę w glebie, próchnicę oraz mikroorganizmy. Resztki pożniwne pozostające na powierzchni pola chronią glebę przed erozją, utratą wody i materii organicznej. Wszystko to prowadzi do uregulowania stosunków powietrzno-wodnych, poprawy struktury i zwiększenia aktywności życia biologicznego w glebie. Jednocześnie znacznie mniejsze jest zużycie paliwa oraz wolniejsza mineralizacja materii organicznej, co redukuje emisję gazów cieplarnianych, CO2 oraz N2O.
– Obecnie wszyscy mamy mnóstwo innych spraw do załatwienia każdego dnia. Szkoda więc tracić czas na coś, co można zrobić szybciej, a przy tym lepiej. Przykładem może być wykorzystanie technologii Mzuri Pro-Til w uprawie roślin, która w trakcie jednego przejazdu maszyny umożliwia wykonanie wielu czynności. Zmniejsza to koszty, oszczędza czas, a przy tym korzystnie wpływa na środowisko, redukując emisję CO2 do atmosfery. Przeciętne zużycie paliwa przy zastosowaniu naszej technologii wynosi bowiem tylko około 15 l na hektar – mówi Marek Różniak, prezes firmy Mzuri.
Świadomość ekonomiczna i ekologiczna rolników ciągle rośnie, co sprawia, że coraz częściej sięgają oni po innowacyjne technologie w zakresie polowej produkcji roślinnej, w tym Mzuri Pro-Til. Uprawa pasowa skraca czas wykonywania czynności uprawnych, pozwalając na dotrzymanie optymalnych terminów agrotechnicznych. Jedna hybrydowa maszyna Mzuri zastępuje kilka narzędzi niezbędnych w technologiach tradycyjnych. Zmniejsza to nie tylko koszty paliwa, ale przede wszystkim wysokie koszty zakupu i utrzymania wielu specjalistycznych maszyn. Jeden przejazd agregatu w celu uprawy gleby, aplikacji nawozów (pasowo, idealnie pod system korzeniowy uprawianej rośliny) i siewu nasion znacznie skraca czas pracy, co pozwala uniknąć spiętrzenia prac w okresach szczytowych.
– Stosując uprawę pasową, niezależnie od warunków pogodowych, można dotrzymać optymalnych terminów siewu. Mniejsze koszty i redukcja czasu pracy zwiększają wydajność oraz rentowność gospodarstwa. A właśnie na tym zależy każdemu rolnikowi – dodaje Różniak.

NDP i brak wzajemności standardów – pięta Achillesa unijnej polityki handlowej

Eksperci rynku rolnego apelują: Nie cofajmy polskiego rolnictwa do zeszłego stulecia

Jak pestycydy trafiają na nasze stoły? - nowy raport ujawnia niespójności w polityce UE
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.