Konsumenci coraz chętniej sięgają po produkty eko
Biuro Prasowe Ecowipes
ul. Przy Bażantarni 13
02-793 Warszawa
ecowipes|alertmedia.pl| |ecowipes|alertmedia.pl
506 051 987
www.ecowipes.com.pl/
Trend eko przybiera na sile. Szturmem podbija wiele branż, począwszy od świata motoryzacji i mody, po branżę higieniczno-kosmetyczną. Jednym z najważniejszych motorów tych zmian są konsumenci, którzy coraz uważniej przyglądają się etykietom na artykułach oraz samym producentom.
Jak wynika z badania „Wybory Polaków a zrównoważony rozwój”[1], przeprowadzonego przez IPSOS dla ING, średnio co drugi Polak deklaruje, że podczas zakupów dóbr konsumenckich bardziej, niż kiedykolwiek bierze pod uwagę kwestie środowiskowe/ekologiczne oraz jest skłonny zapłacić więcej za produkty, jeśli nadają się one do recyklingu lub zostały wytworzone w sposób przyjazny dla środowiska. 37,7% świadomie zrezygnowało z kupowania produktów firmy, o której dowiedzieli się, że nie podchodzi odpowiedzialnie do ochrony środowiska.
Niestety odpowiedzialność konsumentów nie zawsze idzie w parze z uczciwością producentów, którzy na eko próbują ponadprzeciętnie zarobić. „To krótkowzroczne myślenie. Eko nie musi oznaczać, że produkt jest znacząco droższy dla konsumenta. Wielu producentów wykorzystuje okazję i artykuły bio, czy eko sprzedają 30 proc. drożej. To nieodpowiedzialne, bo są rozwiązania technologiczne, np. w naszej kategorii chusteczek nawilżanych, które pozwalają na to, żeby mieć ten sam lub bardzo porównywalny koszt produkcji, a dostarczać produkt, który jest dobry dla środowiska. A przy tym dostępny cenowo.” – uważa Gabriel Kermiche, prezes Ecowipes.
Eko jest na fali
Wg badań Eurofins, dla 85% konsumentów pozyskanie wiedzy o cechach ekologicznych produktów (takich jak np. biodegradowalność w chusteczkach nawilżanych) jest czynnikiem, który zmienił ich dotychczasowe decyzje zakupowe. Dlatego stojąc przy półce konsumenci coraz dokładniej czytają etykiety, sprawdzają skład, certyfikaty potwierdzające naturalność czy wegańskość produktu. Coraz częściej weryfikują też odpowiedzialność producenta, śledząc go online i interesując się jego działaniami. Do świadomości konsumentów mocniej bowiem dociera myśl, że nic, co dzieje się dzisiaj, nie pozostaje bez echa dla przyszłości planety, a to znajduje realne odzwierciedlenie w zakupach. Trendu eko nie można już ignorować.
To wyzwanie dla firm, które muszą stworzyć technologie pozwalające pogodzić najważniejsze cechy, czyli użytkowość produktu, pozytywny wpływ na środowisko oraz ekonomiczność. Wielu producentów, nawet tych o globalnym zasięgu, wciąż nie jest na to gotowych, a to może oznaczać stratę dotychczasowych udziałów w rynku. Z drugiej strony to ogromna szansa dla takich firm jak Ecowipes, które do tej pory działały w segmencie niszowym, przez lata pracując nad rozwiązaniami, które dziś są na wagę złota.
„Już 10 lat temu koncentrowaliśmy się na tym, aby mieć w swoich produktach rozwiązania przyjazne dla środowiska, bo bycie eko jest wpisane w naszą filozofię działania. Wtedy byliśmy awangardą, dziś jesteśmy europejskim liderem w zakresie produkcji biodegradowalnych chusteczek. Co więcej, dzięki naszym staraniom Polska jest pierwszym krajem w Europie, który przekroczył próg 50% produktów, chusteczek nawilżanych, które nie zawierają plastiku. Jesteśmy też jedynym producentem w Europie, który wytwarza autorską biodegradowalną włókninę, bazę do produkcji chusteczek nawilżanych. My wierzymy w działanie w ramach gospodarki obiegu zamkniętego i w odpowiedzialny biznes – nazywamy to „troskliwą technologią”. Daje ona nie tylko dobry jakościowo i przystępny cenowo produkt, ale również przyjazną dla środowiska technologię wytwarzania, a przy tym zapewnienia miejsca pracy na rynku lokalnym.” – dodaje G.Kermiche.
Wzrost rynku chusteczek naturalnych wynosi już 20%. Oznacza to coraz szybsze wypieranie plastikowych wyrobów przez naturalne, co ma wymierne korzyści dla środowiska, ale i konsumenta. Jak szacuje Ecowipes, w 2021 roku podczas produkcji wyrobów marki własnej dla jednej z większych sieci handlowych i zarazem jednego z głównych partnerów firmy, udało się zaoszczędzić ponad 918 ton na włókninie i kolejnych 387 ton na opakowaniu – są to ilości plastiku, których nie wprowadzono do obrotu dzięki przejściu na biodegradowalną włókninę oraz zmianie opakowań na cieńsze, monomateriałowe. Co ważne, produkty z wykorzystaniem biodegradowalnych włóknin na półce nie kosztuje użytkownika końcowego więcej niż tradycyjne chusteczki zawierające plastik.
[1] „Wybory Polaków a zrównoważony rozwój” ING, wrzesień 2021 r.
https://spolecznosc.ing.pl/-/Blog/Raport-Wybory-Polak%C3%B3w-a-zr%C3%B3wnowa%C5%BCony-rozw%C3%B3j-najciekawsze-wnioski/ba-p/35246

Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę

Cztery dni wyjątkowych okazji podczas Prime Day w sklepie Amazon.pl

Edukacja sprzedawców alkoholu przynosi efekty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.