Rosnąca popularność roślinnej diety

Zbliża się Boże Narodzenie, a wraz z nim festiwal kolorów, zapachów i smaków, także w kuchni! Roślinne dania szturmem wdarły się na polskie stoły, ale czy mają szansę zmienić nasze tradycyjne, świąteczne przyzwyczajenia, także te związane z nadmierną, wysokoemisyjną konsumpcją?

Grudzień to niewątpliwie jeden z najbardziej gorących i dalekich od ekologii okresów konsumpcyjnych. Wpływ na to ma zwielokrotniona ilość generowanych przez nas śmieci i zwiększona w tym czasie emisja CO2. Prognozuje się, że w tym roku Polacy przeznaczą znacznie mniej budżetu na Święta – zarówno na prezenty, jak i na kulinarną oprawę. Stoi za tym głównie wszechobecny wzrost cen, ale chciałoby się wierzyć, że także bardziej odpowiedzialna konsumpcja. Do takiej zachęca nowy gracz na rynku zamienników mięsa – OneDayMore, prezentując serię niskoemisyjnych, autorskich, roślinnych przepisów, przygotowanych przy współpracy z ambasadorką marki, znaną fleksitarianką, Kingą Paruzel oraz znakomitym poznańskim kucharzem, Pawłem Poweserowskim.

- Dzięki tym przepisom można przyrządzić smaczne, roślinne święta lub jedynie urozmaicić nimi tradycyjny stół, wprowadzając powiew nowości. Co prawda w naszej polskiej tradycji wigilia i tak jest dniem „postnym”, a wiele dań serwowanych na stole w ten dzień ma charakter wegetariański lub nawet wegański (np. barszcz, kapusta z grzybami, pierogi, kutia), ale w pozostałe dni chętnie sięgamy po dania mięsne czy rybne. A gdyby to zmienić i zaskoczyć gości w pierwszy lub drugi dzień Świąt roślinnym daniem, które do złudzenia będzie przypominać to tradycyjne, mięsne? – mówi Kinga Paruzel, ambasadorka OneDayMore.

Propozycje dań od OneDayMore bazują na w stu procentach roślinnych zamiennikach mięsa, które – jak zapewnia producent – oddają cechy mięsnych produktów, ale mają mniejszy ślad klimatyczny.

- Święta to czas radości, ale i refleksji. Warto zastanowić się także nad tym, jak wpływają na naszą planetę. Nie sposób nie zgodzić się z ekologami, którzy co roku alarmują, że ostatni miesiąc roku, poza emocjonalną oprawą, ma też tę drugą stronę – przyrodniczą, bo generuje ogromną ilość odpadów i CO2. Zastępując choćby jedno świąteczne danie mięsne, tym roślinnym, nie wyłamiemy się z tradycji, a damy wyraz bardziej świadomej konsumpcji – mówi Dariusz Haraj, CEO OneDayMore.