Komunikaty PR

Kupujemy bez oglądania – czy tak wygląda przyszłość nieruchomości?

2020-07-06  |  09:00
Biuro prasowe

Rynek nieruchomości wraz z lockdownem zmienił się diametralnie. Prawdopodobnie już na stałe. Jeszcze  na początku roku był bardzo mocno rozgrzany. Można było mówić o dwucyfrowych wzrostach cen, a niektóre nieruchomości osiągały wartości uznawane wcześniej za nierealne. Spodziewano się, że może przyjść korekta rynku, ostudzenie, które wręcz by się przydało w celu wyhamowania ciągłych wzrostów. Tak było przed 1 marca. Nikt nie spodziewał się jednak czarnego łabędzia i zmian o 180 stopni.  

Reprezentuję duże biuro nieruchomości w Trójmieście. Na samym początku lockdownu otrzymaliśmy około 70% zapytań mniej niż zazwyczaj. Rynek przez dwa-trzy tygodnie był dosyć mocno zmrożony. Jednak w miarę postępu epidemii społeczeństwo zaczęło pomału przystosowywać się do sytuacji i do tego, że sytuacja prawdopodobnie zostanie z nami na dłużej. Chociaż zapytań było zdecydowanie mniej, to transakcji ubyło nieznacznie. Klienci, którzy zgłaszali się do nas w marcu i na początku kwietnia byli zdecydowani na zakup i szybciej podejmowali decyzje. Nie mieliśmy więc osób, które oglądają naście nieruchomości, tylko klientów, którzy przychodzili, oglądali jedną nieruchomość, przystępowali do negocjacji – powiedział Sebastian Wielgus, laureat nagrody Lider Nieruchomości Otodom - Pośrednik Roku 2019, z biura WhiteWood.

Co ciekawe negocjacje w tym okresie ze względu na dużą niepewność rynku były dużo bardziej niż obecnie. Klienci byli skłonni do większych rabatów i odstępstw od normalności ze względu na niepewność sytuacji.

Transakcje zdalne to już codzienność pośredników

Nagle okazało się, że duża część naszych klientów jest za granicą ze względu na kwarantannę. Przez zamknięte granice nie mogli oni przyjechać, więc musieliśmy bardzo szybko organizować pełnomocnictwa, tłumaczenia i dokumenty online. Niestety, nie wszystko było przygotowane na to, żebyśmy mogli funkcjonować w sposób normalny. Transakcje były mocno opóźnione, niektóre wciąż jeszcze się nie odbyły ze względu ma to, że na dokumenty ze Szwecji chociażby czekaliśmy ponad miesiąc – mówił Sebastian Wielgus.

To nie powstrzymywało pośredników. Zaczęli przeprowadzać transakcje na podstawie pełnomocnictw, z obecnością klienta u notariusza w formie wideo. Klient był u notariusza wirtualnie, słuchał całego aktu, zadawał pytania notariuszowi, a pełnomocnik w jego imieniu podpisywał umowę. 

Dokonała się szalenie duża zmiana - doszło do transakcji, gdzie klient nie oglądał nieruchomości osobiście, korzystał wyłącznie z wirtualnego spaceru. Co prawda w bardzo wysokiej jakości, czyli zdjęcia wirtualne, ogłoszenie, wideo prezentacja do tego film. Takich nieruchomości od marca do końca kwietnia sprzedaliśmy trzy, gdzie klient przyjechał przed samym końcem, po to tylko, żeby wejść do nieruchomości i potwierdzić, że ona jest faktycznie taka, jaka była na wirtualnym spacerze. I to były nieruchomości powyżej półtora miliona złotych, mówimy więc o dużym wolumenie – skwitował.

Trendy na rynku nieruchomości po pandemii

W ostatnim czasie zauważalny jest popyt na nieruchomości wakacyjne nad polskim wybrzeżem, co w zeszłym roku nie było tak popularne. 

Sprzedawaliśmy nieruchomości w okolicy 2 milionów, powyżej 1,5 miliona złotych, typowo wakacyjne. I klienci mówili, że raz: nie chcemy trzymać pieniędzy na koncie, a dwa: chcemy jechać do swojego mieszkania i nie chcemy, żeby ktokolwiek nam zakazał wyjazdu do tego mieszkania, bo my chcemy tam być. To nie były więc zakupy typowo inwestycyjne - to były zakupy bardziej jako lokata kapitału, jako posiadanie nieruchomości wakacyjnej. Obecnie mamy 140% zapytań porównując rok do roku. Czyli można powiedzieć, że rynek jest ponownie w bardzo dobrej kondycji. Co prawda klienci dokonują zakupów w inny sposób, czyli właśnie wykorzystując wirtualne spacery, wideo-prezentacje, ograniczamy ilość spotkań, natomiast klienci poszukują innych nieruchomości. Klienci chcą wydawać więcej, natomiast zmieniają się nam segmenty klientów, przesuwają się słupki, czego klienci szukają i w jakim budżecie. Jest duże zainteresowanie domem na przedmieściach w cenie mieszkania 3-pokojowego w centrum. Klienci zaczynają zwracać uwagę na rzeczy, na które nie zwracali wcześniej, czyli balkon, ogródek. Wcześniej fajnie jakby ten balkon był. Obecnie balkon musi być. Tak samo ogródek - wcześniej niekoniecznie, po miesiącu zamknięcia zaczyna to być sprawa ważna. 

Obserwacje gościa debaty Otodom potwierdzają statystyki serwisu. Najpopularniejsza strona z nieruchomościami zanotowała w maju o 33% większy ruch niż rok wcześniej. – Domy stały się najpopularniejszym typem nieruchomości, wyprzedzając mieszkania. A jeśli mieszkania - to dziś poszukiwane są większe (wcześniej najczęściej od 40 mkw., dziś od 60 mkw.) z balkonami (wzrost zapytań o 30%), tarasami (wzrost o 67%) lub ogródkami (wzrost o 68%) – zaznacza Jarosław Krawczyk z Otodom.

Jaka jest przyszłość nieruchomości po pandemii

Na tym etapie nie można jednoznacznie stwierdzić, jak będzie wyglądał ten rynek nieruchomości w 2021 roku. Możemy jedynie prognozować, pamiętając, rynek nieruchomości wisi w pewnego rodzaju próżni - nie odbiera natychmiast. Skutki lockdownu odczujemy dopiero po jednym, może dwóch kwartałach, najwcześniej w listopadzie-grudniu. Wtedy będziemy w stanie ocenić kondycję rynku nieruchomości i to, jak mocno ucierpiał.

Na pewno zdecydowanie mocniej ucierpi rynek nieruchomości komercyjnych. Mówię tutaj o biurach. Do dnia dzisiejszego duża część pracowników dużych biurowców nie wróciła do biur, wykonują prace zdalnie, czyli nie potrzebują stanowisk. Trafiła do nas na sprzedaż, na wynajem, też spora ilość lokali, które były jeszcze wynajęte kilka miesięcy temu, czyli dużo osób wycofało się z wynajmów – dodał Sebastian Wielgus.

Czy zatem jest to dobry moment na zakup nieruchomości? 

Mamy takie powiedzenie w biurze: „Dobry czas na zakup nieruchomości zawsze był wczoraj”. I tak samo dzisiaj jestem w stanie powiedzieć, że dobry czas na zakup nieruchomości był na początku kwietnia, bo były wtedy największe możliwości negocjacyjne. Teraz trudniej o kredyt czy załatwienie spraw u notariusza lub w urzędach. Dzisiaj na założenie księgi wieczystej czy na zmianę wpisu w księdze wieczystej w Warszawie czekamy od 5 do 8 miesięcy. W Gdańsku przed epidemią było to od 9 do 10 miesięcy. Nie chcę myśleć jak jest teraz, można się domyślać, że nawet około 12 miesięcy. Wiem też, że na przedmieściach Trójmiasta jest duży problem z oczekiwaniem na pozwolenia na budowę. Oczywiście mówimy tu o małych deweloperach - nawet 6-miesięczny czas oczekiwania na pozwolenie na budowę – to jest tragedia. Bardzo potrzebujemy uproszczenia procedur i scyfryzowania urzędów, bo blokuje nam to po prostu sprzedaż – podsumował Sebastian Wielgus.
***
Wypowiedzi Sebastiana Wielgusa, laureata nagrody Lider Nieruchomości Otodom - Pośrednika Roku 2019, z biura WhiteWood Nieruchomości, pochodzą z debaty Otodom „Rynek nieruchomości dziś i za rok”, która odbyła się online, 17 czerwca 2020 roku, w ramach cyklu Otodom.Live na platformie Facebook.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Nieruchomości Wola Gabriela w Warszawie – realizacja przy wykorzystaniu materiałów Dryvit Biuro prasowe
2024-09-27 | 11:00

Wola Gabriela w Warszawie – realizacja przy wykorzystaniu materiałów Dryvit

Warszawa, 27 września 2024 r. – Inwestycję mieszkaniową Wola Gabriela, zrealizowaną przez Sokratesa Development przy ul. Kacpra Karlińskiego 4 na warszawskiej Nowej Woli (Odolanach),
Nieruchomości Ile pieniędzy wydajemy na zakup nowego mieszkania?
2024-09-27 | 11:00

Ile pieniędzy wydajemy na zakup nowego mieszkania?

W największych miastach nowe mieszkania są bardzo drogie, ale to nie tych najtańszych deweloperzy sprzedali w tym roku najwięcej. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, ile ich klienci
Nieruchomości Posadzki żywiczne Flowcrete LE – rozwiązania do „zielonych” magazynów
2024-09-27 | 10:00

Posadzki żywiczne Flowcrete LE – rozwiązania do „zielonych” magazynów

Według Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych na koniec czerwca 2024 roku rynek nowoczesnych powierzchni magazynowo-przemysłowych w Polsce wynosił ponad 33,5 miliona m kw. Jednocześnie

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Do 2050 roku lotnictwo ma być zeroemisyjne. Do osiągnięcia tego celu konieczna jest wymiana floty i przejście na ekologiczne paliwa

Lotnictwo odpowiada za ok. 4 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE. Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO) prognozowała, że wraz z dynamicznym wzrostem ruchu lotniczego do 2050 roku emisje z lotnictwa mogą się potroić w porównaniu z 2015 rokiem. Dlatego dwa lata temu wszystkie państwa członkowskie tej organizacji przyjęły zobowiązanie, by w ciągu kolejnych 25 lat dążyć do zeroemisyjności. Eksperci oceniają, że do tego konieczne są co najmniej dwa warunki – przejście na ekologiczne paliwa lotnicze i modernizacja floty.

Prawo

Rośnie liczba wynalazków wykorzystujących sztuczną inteligencję. Za rozwojem technologii nie nadążają przepisy

W ciągu ostatnich 10 lat liczba patentów związanych z generatywną sztuczną inteligencją wzrosła z 733 w 2014 roku do ponad 14 tys. w 2023 roku – wynika z raportu Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO). Łącznie w ciągu dekady przyznano niemal 54,5 tys. patentów dla tego typu wynalazków. Nie wszystkie kwestie związane z prawem własności intelektualnej, prawem autorskim, wykorzystaniem gen AI są uregulowane. – Potrzeba jeszcze trochę czasu, żeby znalazły się odpowiednie rozwiązania prawne, które pozwolą na ochronę rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję – ocenia Dorota Rzążewska, prezeska Polskiej Izby Rzeczników Patentowych.

DlaWas.info

Edukacja

MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety

Resort nauki współfinansuje programy, które mają odpowiedzieć na wyzwania związane ze zdrowiem uczniów. Ruszyła właśnie kolejna edycja programu JEŻ – Junior-Edu-Żywienie, w którym rodzice i dzieci będą uczestniczyć w badaniu dotyczącym marnowania żywności. – Innym ważnym i nowatorskim komponentem jest program telewizyjny, który będzie popularyzował zdrowe żywienie – zapowiada Maciej Gdula, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. Jak podkreśla, to przykład na to, jak wykorzystywać w praktyce wyniki badań naukowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.