Kupujemy wszechstronną prasę. Na co zwrócić uwagę?

Wydajność, czyli możliwość tworzenia beli o średnicy 160/185 cm i najwyższa gęstość w branży, krótsze przestoje, szybsze rozładunki oraz możliwość wszechstronnego wykorzystania maszyny to najważniejsze cechy, jakie powinna mieć dobra prasa.
Po pierwsze: gęstsza bela, czyli pierwszy krok w oszczędności
Dobra prasa jest w stanie tak zbierać materiał, że stworzona bela cechuje się sporą gęstością. To z kolei sprawia, że finalnie uzyskujemy mniejszą liczbę, ale bardziej gęstszych bel, co gwarantuje potencjalnie rzadszy transport. W gospodarstwie w skali roku może powstawać nawet kilka tysięcy bel rocznie, więc różnica może być istotna.
Jak w tym aspekcie sprawdzają się prasy zmiennokomorowe John Deere serii R?
- Przy średnicy beli na poziomie do 160/185 cm maszyna dzięki wdrożonym w konstrukcji dwóm pasom uzyskuje najlepszą w branży gęstość do 126 kg/m3 w słomie oraz aż 547 kg/m3 w przypadku trawy- zaznacza Szymon Kaczmarek, instructor & promotion specialist w John Deere Polska.
Mniejsza liczba bel to również oszczędności pieniędzy wynikających z potrzeby owijania i transportu materiału.
Gęstość beli tworzonej przez prasy John Deere została potwierdzona podczas testów Instytutu DLG maszyny poprzedniej generacji serii 900 o bliźniaczej konstrukcji przeprowadzonych w Hesji w Niemczech w 2013 roku. Szczegółowe wyniki przedstawia poniższa grafika:
Po drugie: im większy areał, tym ważniejsze tempo pracy
Przy większej powierzchni pracy, na znaczeniu zyskuje tempo, w jakiej możemy realizować każde zadanie. Na to, jak sprawnie przebiega praca, wpływają różne czynniki, na które warto zwrócić uwagę, choćby: czas rozładunku poniżej 5 sekund. Jest to możliwe dzięki specjalnej konstrukcji komory prasowania z kurtyną zamiast klasycznej klapy wyładowczej i bocznym osłonom komory prasowania odchylającym się o 5 cm w celu jeszcze szybszego wyrzutu beli. Jest to sprawdzone i przetestowane rozwiązanie obecne w prasach John Deere od 10 lat.
Według testów wewnętrznych przeprowadzonych przez John Deere skrócenie czasu wyładunku o 1 sekundę to średnio 8 bel dziennie więcej, a czas ten przez amerykańskiego producenta został skrócony o więcej niż sekundę. Wzniesienie wydajności na poziom 80 bel w ciągu godziny w przypadku prasy V461R stało się w zasadzie standardem, a dla prasy tej konstrukcji pobiliśmy nawet rekord świata wynoszący 127 bel na godzinę – dodaje Szymon Kaczmarek.
(Filmik z bicia rekordu dostępny TUTAJ)
Na wydajność wpływ ma również unikalna konstrukcja z przenośnikami ślimakowymi zamontowanymi współosiowo z rotorem na tym samym wale, niewielka odległość między podbieraczem a rotorem (13 cm) oraz podwójnie hartowane noże wykonujące pracę w sposób bardziej zdecydowany.
Po trzecie: nowa maszyna powinna być wszechstronna
Przy zakupie nowej maszyny należy zwrócić również uwagę na jej uniwersalność i tempo pracy w każdych warunkach, od bardzo suchej trawy aż po bardzo mokrą kiszonkę.
Komora prasowania z trzema walcami oraz dwoma pasami napędzanymi z wykorzystaniem dwóch rolek zapewnia wszechstronność i stały obrót beli nawet w przypadku prasowania bardzo mokrych materiałów.
Dzięki zastosowaniu 3 rolek w komorze prasowania (rolka startowa i 2 dedykowane rolki do obrotu beli) i układu podawania o dużej przepustowości prasy zmiennokomorowe John Deere cechują się wysoką wydajnością w przypadku prasowania każdego materiału.
Po czwarte: automatyzacja pracy a komfort operatora
Co ważne maszyny serii R cechują się niemal pełną automatyzacją dzięki połączeniu z ciągnikiem ze skrzynią AutoPowr (praca w trybie: zatrzymanie ciągnika, rozpoczęcie procesu owijania siatką, otwarcie klapy, zamknięcie klapy: wszystko sterowane automatycznie). Atutem tych maszyn jest też na pewno fakt, że mogą w sprawny sposób usuwać zatory dzięki szerokiej, hydraulicznie opuszczanej podłodze – opcja ta może być włączana z kabiny operatora. Warto pamiętać, że całodzienna praca maszyną o tej wydajności może oznaczać produkcję nawet 800 bel dziennie. Brak automatyzacji oznaczałby wykonanie ręcznie powyższej pracy nawet do 800 razy dziennie, co znacznie wpływa na poziom zmęczenia, a co za tym idzie także możliwość popełnienia błędu.
- O wszechstronności maszyny świadczy tez możliwość połączenia z ciągnikiem starszego typu. W przypadku pras stałokomorowych John Deere mamy taką możliwość, gdyż automatyzacja otwierania i zamykania komory prasowania może funkcjonować nawet w przypadku agregowania prasy z ciągnikiem starszej generacji z mechanicznym sterowaniem gniazdami hydrauliki – argumentuje specjalista John Deere.
Po piąte: Nowoczesna prasa, czyli jaka?
Wybór prasy powinien być poparty nie tylko jej wydajnością czy wszechstronnością, ale powinniśmy przyjrzeć się również zastosowanym technologiom oraz trwałości elementów.
- Prasy John Deere podobnie jak inne maszyny cechują się znacznym zaawansowaniem technologicznym. Wszystkie modele serii R mogą być zintegrowane z systemem ISOBUS, a w przypadku maszyn niekompatybilnych możliwe jest zastosowanie zewnętrznego monitora. Bez opuszczania kabiny, z poziomu wyświetlacza mamy możliwość pełnej regulacji z poziomu wyświetlacza parametrów, jak: ustawienia prasy, smarowania, ustawienia zespołu owijania (w przypadku prasoowijarek). Ponadto operator ma możliwość wglądu w parametry maszyny i jej pracy, nawet tryby pracy grupy noży można regulować z kabiny – kontynuuje Szymon Kaczmarek.
Układ podawania musi sprostać nie tylko oczekiwaniom związanym z wysoką wydajnością, ale też mozliwie najwyższą wytrzymałością. Prasy John Deere serii R wyposażone są w krzywkowy podbieracz premium charakteryzujący się przebiegiem listew palcowych po specjalnie bieżni prowadzącej, której wymiary uległy znacznemu powiększeniu w momencie wprowadzenia aktualnej generacji tych pras (na zdjęciu po prawej: bieżnia prowadząca z poprzedniej generacji, na zdjęciu po lewej: bieżnia prowadząca z aktualnej generacji pras).
Wytrzymałość podbieracza premium jest wynikiem również dodatkowego łożyskowania listew palcowych po środku oraz zastosowania palców podbieracza o imponującej średnicy 6 mm.

Eksperci rynku rolnego apelują: Nie cofajmy polskiego rolnictwa do zeszłego stulecia

Jak pestycydy trafiają na nasze stoły? - nowy raport ujawnia niespójności w polityce UE

Rolnicy dostaną 70 procent dopłaty
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Możliwość pozyskiwania danych z ZUS i prowadzenia zdalnych kontroli. Państwową Inspekcję Pracy czeka szereg zmian
Instytucje kontrolujące stopniowo zmieniają swój charakter na bardziej doradczy, informacyjny i edukacyjny – wskazuje Główny Inspektor Pracy. Ta zmiana odpowiada na potrzeby procesu deregulacji prowadzonego przez rząd, który zresztą w pierwszym pakiecie uwzględnił ograniczenie liczby kontroli i ich czasu. Jednocześnie trwają prace nad wzmocnieniem PIP w ramach kamieni milowych przewidzianych w Krajowym Planie Odbudowy, w tym nadaniu jej uprawnień do przekształcania pozornych umów cywilnoprawnych w umowy o pracę.
Prawo
Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego

Sektor MŚP stanowi 99 proc. firm w Polsce i odpowiada za prawie połowę polskiego PKB. Dlatego od jego rozwoju w dużej mierze uzależniony jest wzrost gospodarczy. Ekonomiści wskazują jednak, że poziom inwestycji jest zbyt niski, by budować silne podstawy rozwoju. Jak wskazuje Rzecznik MŚP, przedsiębiorcy liczą na lepszy dostęp do finansowania bankowego. Chodzi nie tylko o wsparcie inwestycji w kraju, lecz również w ekspansji zagranicznej.
Farmacja
E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek

Według danych UNICEF poziom wyszczepialności dzieci w Ukrainie wynosi 70 proc. i jest znacząco niższy niż w przypadku dzieci w Polsce. – Róbmy wszystko, żeby dzieci, które do nas przyjeżdżają, wchodziły w cykl kalendarza szczepień i pobierały szczepionki – mówi Ewa Kopacz. Jednocześnie dane Ministerstwa Zdrowia wskazują, że noworodki, które przychodzą na świat w Polsce, są szczepione w prawie 100 proc. Wciąż jest jednak pewien odsetek mam, które mimo obowiązku szczepień dla dzieci nie zamierzają tego robić. Duża w tym wina mitów krążących wokół szczepionek, podsycanych przez ruchy antyszczepionkowe.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.