Laktoferyna – tak ważna, a niedoceniona u przyszłych mam
Kobiety wiedzą za mało o laktoferynie! Tak wynika z ankiety przeprowadzonej na zlecenie firmy NutroPharma. To białko, które pełni niezwykle ważną rolę szczególnie u kobiet w ciąży. Wspomaga budowanie odporności organizmu i odpowiada za lepsze przyswajane żelaza, przez co jest kluczowym elementem profilaktyki anemii. Tylko… dlaczego mamy w Polsce przeważnie nie są tego świadome?
Badanie przeprowadzone z udziałem niemal 200 kobiet, ciężarnych oraz matek, jednoznacznie wskazuje na to, że kobiety mają niewielką wiedzę na temat laktoferyny. Ponad 70% ankietowanych nigdy nie słyszało o takim białku, a ponad 80% nie miało pojęcia, jak ważnym składnikiem jest w trakcie trwania ciąży. Czas to zmienić!
Inteligentne super białko - co to właściwie znaczy?
Laktoferyna to białko, które naturalnie znajduje się w znacznych ilościach w ślinie, łzach oraz siarze – pokarmie wydzielanym z piersi tuż po urodzeniu dziecka. Organizm wytwarza je samoistnie podczas stanów zapalnych lub tam, gdzie zaczynają namnażać się wirusy i bakterie. Pełni wiele funkcji, między innymi działa przeciwzapalnie oraz przeciwbakteryjnie, co ma szczególne znaczenie w przypadku infekcji intymnych , a także wspiera efektywność układu odpornościowego. Przede wszystkim jednak pomaga w większym stopniu wykorzystywać żelazo spożywane z diety i odpowiada za regulację jego poziomu we krwi.
Wyniki przeprowadzonej ankiety są co najmniej niepokojące. Brak wiedzy o laktoferynie to poważna luka w świadomości Polek. Anemia jest problemem, który często dotyka kobiety w ciąży. W tym szczególnym stanie niedokrwistość bywa wyjątkowo niebezpieczna i w skrajnych przypadkach może doprowadzić nawet do śmierci dziecka – mówi dr Beata Sterlińska-Tulimowska, lekarz ginekolog. Suplementacja samego żelaza nie zawsze jest wystarczająca. Trzeba jeszcze umożliwić organizmowi magazynowanie go – właśnie dlatego tak ważna jest substytucja laktoferyny – dodaje.
Znaczenie laktoferyny w ciąży
Jak powszechnie wiadomo, przyszłe mamy mają znacznie zwiększone zapotrzebowanie na żelazo, szczególnie w II i III trymestrze. Dlatego kobiety ciężarne są w grupie podwyższonego ryzyka wystąpienia anemii. Wiąże się to ze zwiększonymi potrzebami rosnącego łożyska i płodu, a także
z przygotowaniem organizmu na możliwą dużą utratę krwi w trakcie porodu. Równie ważne jest zadbanie o przyswajalność żelaza, ponieważ sama jago suplementacja często nie jest wystarczająca.
Wszystkim kobietom w ciąży znane są badania weryfikujące poziom żelaza we krwi, czyli rutynowo oznaczany poziom hemoglobiny (Hb). Niestety, ten jest często zmienny. Niski poziom oznacza, że organizm wyczerpał już wszystkie zapasy żelaza zgromadzone mi.in w wątrobie czy śledzionie. W profilaktyce anemii ważne jest, aby zacząć działać zanim to się wydarzy. Dlatego wykonuje się oznaczenie poziomu ferrytyny. To białko magazynuje żelazo w narządach i uwalnia je w przypadku niedoborów w organizmie. Zgodnie z rekomendacją Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników z lipca 2020 wskazane jest wykonanie badania poziomu ferrytyny już na początkowym etapie ciąży. Okazuje się jednak, że ponad 80% ankietowanych kobiet nie otrzymało zalecenia od ginekologa na takie badanie.
Na poziom ferrytyny wpływa odpowiednia dieta bogata m.in w mięso, strączki i zielone liściaste warzywa. Jej niski poziom oznacza niedokrwistość, która wiąże się ze zwiększonym ryzykiem przedwczesnego porodu, obniżonej masy ciała dziecka po porodzie, a w skrajnych przypadkach nawet śmierci niemowlaka. Dlaczego nie ma powszechnej praktyki oznaczania ferrytyny? W Polsce takie badanie nie jest refundowane. Do tego dochodzi niewielka wiedza społeczeństwa na temat procesu przyswajania żelaza i tego, jak diagnozuje się niedokrwistość. Badania wskazują, że suplementacja laktoferyny wraz z żelazem może wpływać na podniesienie poziomu ferrytyny u kobiet z rozpoznaną anemią z niedoboru żelaza.
Ankieta przeprowadzona na zlecenie firmy NutroPharma jednoznacznie wskazała, że kobiety nie znają laktoferyny. To ważne, aby oprócz suplementacji żelaza pamiętać o jego wchłanianiu. Podczas doboru suplementacji na czas ciąży oraz karmienia piersią warto zwrócić uwagę na to, aby laktoferyna znajdowała się w składzie wybranego preparatu. Do takich produktów należą m.in. suplement diety Prenatal Duo oraz suplement diety Prenatal Classic. To jedyne preparaty na rynku, które zawierają zarówno żelazo, jak i laktoferynę. Takie połączenie pozytywnie wpływa na wchłanianie tego bardzo ważnego pierwiastka i jest ważnym punktem profilaktyki anemii.

Szyna CPM – nowoczesne wsparcie w rehabilitacji po przebytej operacji kolana i biodra

Zdrowie zaczyna się od profilaktyki: Samoleczenie fundamentem nowoczesnej polityki zdrowotnej UE

Cena zaniedbania – ile naprawdę kosztuje brak skutecznej terapii ran?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.