Lenergizee: innowacyjne ładowarki do samochodów elektrycznych już w sprzedaży
Lenergizee to nowa polska marka ładowarek prądu zmiennego do aut EV, która oferuje ogromne możliwości. Nawet sześć razy szybsze ładowanie (w porównaniu do standardowej ładowarki podłączonej do gniazdka 230V), ergonomiczny design oraz niezwykła trwałość są tylko nielicznymi atutami linii innowacyjnych produktów, które właśnie rozpoczynają swoją ekspansję na europejskim rynku.
Elektromobilność stała się nieodłącznym elementem nowoczesnego świata, z jego rosnącymi wyzwaniami. Klimat, zdrowie i bezpieczeństwo wyznaczają główny nurt doświadczanych obecnie zmian, zachodzących w sektorze transportu. Odpowiedzią na ewolucję potrzeb rynku jest nowa polska marka Lenergizee, oferująca innowacyjny sprzęt EVSE, wyróżniający się wysoką jakością wykonania.
Polska jakość i precyzja
Lenergizee to marka rodzimego producenta, który właśnie wkroczył na rynek z zaawansowanymi technologicznie ładowarkami prądu zmiennego AC. Linia produktów Lenergizee charakteryzuje się wyjątkowymi parametrami, które przyspieszają proces ładowania aut oraz ergonomicznym designem.
Lenergizee tworzą inżynierowie z wieloletnim doświadczeniem i znaczącymi sukcesami na rynkach międzynarodowych. Doskonała znajomość światowych trendów i potrzeba stworzenia produktu, wyróżniającego się na tle sektora elektromobilności, zostały zrealizowane w linii kompaktowych, za to niezwykle mocnych i ultrawytrzymałych ładowarek EV. Są one kompatybilne z większością samochodów elektrycznych, między innymi takich marek, jak BMW, Porsche, Tesla, Toyota, Jaguar, Volkswagen, Volvo czy Lexus. Lenergizee stawia również na realizowanie indywidualnych potrzeb użytkowników.
- To znaczący wyróżnik naszych ładowarek. Położyliśmy ogromny nacisk na potrzeby współczesnego świata. Minimalistyczny design skrywa w sobie jednocześnie ogromną moc, z której korzystać mogą auta wielu marek.- mówi Karolina Sawczuk, Dyrektor E-mobility w Lenergizee. - Postawiliśmy na komfort, bo wiemy, że w obecnej kulturze pośpiechu czas jest drogą walutą. Staraliśmy się możliwie skrócić proces ładowania, aby zadowolić najbardziej wymagających klientów. Praca nad Lenergizee wiele nas nauczyła. – dodaje.
Zmiana punktu widzenia
Jak pokazują badania, ładowarki EV marki Lenergizee zapewniają do sześciu razy szybsze ładowanie niż inne standardowe produkty podłączone do gniazdka 230 V. To zasługa najwyższej jakości komponentów oraz zaawansowanej technologii, która zapewnia komfort codziennego użytkowania. Dzięki nim proces pełnego naładowania auta mimo, że to ładowarki prądu zmiennego, może być stosunkowo szybki. Oczywiście jest to uwarunkowane także możliwościami samochodu, a dokładniej sprawnością konwersji prądu zmiennego na prąd stały, który jest magazynowany w akumulatorze trakcyjnym.
Lenergizee zostały wykonane z niezwykle trwałych materiałów, odpornych na uderzenia (najwyższy stopień IK10) oraz niekorzystne działanie warunków atmosferycznych, w tym wilgoci i pyłów (IP54), umożliwiając ich montaż w dowolnej przestrzeni. W ofercie producenta dostępne są zarówno tzw. wallboxy do montażu naściennego, jak i modele stojące.
Wszystkie produkty Lenergizee są ergonomiczne. Mają idealnie przemyślane, niewielkie wymiary, aby nie zabierały zbyt wiele miejsca i ułatwiały proces ładowania.
Zrównoważony rozwój
- Działamy z ogromną świadomością potrzeby zmian w pojmowaniu świata. Tworząc linię ładowarek Lenergizee, uwzględniliśmy w nich całą naszą wiedzę dotyczącą wymagań użytkownika, trwałości oraz troski związanej z pogarszającym się stanem środowiska naturalnego. Nadszedł czas, gdy każdy nasz wybór ma ogromne znaczenie. A my te wybory chcemy ułatwiać, inspirując do aktywnego włączania się w zieloną transformację. – mówi Karolina Sawczuk.
Rosnące zainteresowanie autami elektrycznymi skłania ku szybkiej rozbudowie infrastruktury ładowania. Lenergizee to linia produktów dla każdego posiadacza pojazdu zeroemisyjnego, zarówno do użytku publicznego, jak i indywidualnego, które mają szansę zrewolucjonizować międzynarodowe rynki. W ofercie znalazło się łącznie 5 modeli produktów Lenergizee: HOME BASIC, HOME RFID, IOT, CLUE oraz BUSINESS, w każdym modelu 3 różne moce: 7, 4, 11 i 22 kW. Ładowarki występują w 4 podstawowych kolorach wykończenia. Wszystkie urządzenia spełniają restrykcyjne normy jakości i bezpieczeństwa. Każdy użytkownik może z pomocą profesjonalnej obsługi klienta dobrać ładowarkę w pełni dopasowaną do indywidualnych potrzeb oraz preferencji.
Więcej informacji na temat marki Lenergizee oraz produktów znajduje się na stronie: https://lenergizee.pl/

Electroride podsumowuje 2024 rok w elektromobilności

Allianz Partners i Mazda Motor Europe przedłużają współpracę

Goodyear oficjalnym sponsorem i dostawcą opon do FIA ETRC do 2027 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.
Donald Trump podniósł cła na produkty z Kanady, Meksyku, Chin, a także nałożył taryfy na import stali i aluminium od wszystkich partnerów handlowych USA, w tym Unii Europejskiej. KE odpowiedziała nałożeniem ceł na amerykańskie produkty o łącznej wartości 26 mld euro. Wiadomo, że USA odpowiedzą wprowadzeniem kolejnych taryf, co nakręci wojnę handlową. – Jeżeli się obkładamy cłami, to my stracimy i straci Ameryka, żadnego innego skutku wojen handlowych w historii nie było – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Konsument
Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.
Finanse
UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi Białą Księgę w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znajdą się w niej wytyczne dotyczące zwiększenia produkcji i gotowości obronnej w obliczu możliwej agresji militarnej ze strony Rosji. Zgodnie z planem ReArm Europe na obronę w ciągu najbliższych czterech lat ma trafić 800 mld euro. – Działania KE to ideologiczne zapowiedzi i teoretyczne obietnice. Unia Europejska znajduje się obecnie w ogromnym kryzysie finansowym i brakuje pieniędzy na obronność – ocenia europoseł Bogdan Rzońca.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.