Liczba pijanych kierowców rośnie. Czy w te Święta padnie rekord?
Informacja prasowa Warszawa, 21.12.2020 r.
Liczba pijanych kierowców rośnie. Czy w te Święta padnie rekord?
Jak wynika z danych policji, w Polsce w zeszłym roku odnotowano ponad 111 tysięcy osób prowadzących samochód pod wpływem alkoholu. Był to najwyższy wynik w naszym kraju od dekady. Statystyki pokazują również, że spożycie napojów wyskokowych przez Polaków stale rośnie, a w 2019 było największe od 25 lat. Szczególnie niepokojący jest okres świąteczno-sylwestrowy oraz Nowy Rok, kiedy nietrzeźwi na drogach to prawdziwa plaga. Czy w 2020 padnie niechlubny rekord?
Ponad 540 zatrzymanych nietrzeźwych kierowców - to tylko dane z Wielkanocy 2020. Można by pomyśleć, że jest to wynik zadowalający, ponieważ jest niższy niż w poprzednich latach. Jednak biorąc pod uwagę lockdown i to, że większość z nas spędzała święta wielkanocne w domu w okrojonym gronie, liczba ta jest wciąż przerażająca. Dodatkowo, musimy też uwzględnić fakt, że nadal wielu kierowców nie zostaje złapanych na gorącym uczynku. Szacunkowo, liczba zatrzymanych pijanych kierowców mogłaby się wtedy powiększyć nawet 10-krotnie.
Ignorancja czy brak edukacji?
Badania pokazują, że ponad 50% ankietowanych nie wie, jakie są dopuszczalne normy zawartości alkoholu we krwi umożliwiające prowadzenie pojazdów. W Polsce jest to legalne do 0,2 promila, od 0,2 do 0,5 promila prowadzenie pojazdów jest uważane za wykroczenie, a powyżej 0,5 to przestępstwo. Poza tym, że Polacy otwarcie przyznają się, że nie znają przepisów, często nie zdając sobie sprawy również ze swojej niewiedzy na temat rozkładu alkoholu w organizmie. Stąd też wynika fakt, że często decydują się na prowadzenie samochodu rano, na następny dzień po zakrapianej imprezie, kiedy alkomat może pokazywać nawet 0,5 promila. Znikoma jest też wiedza społeczeństwa na temat kar za jazdę pod wpływem alkoholu. Mało kto wie, że termin zatrzymania prawa jazdy można skrócić o połowę, montując w swoim samochodzie blokadę alkoholową. Dzięki temu np. kierowca zawodowy może szybciej wrócić do pracy, co jest szczególnie ważne dla jedynych żywicieli rodziny lub przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą.
Jak powstrzymać pijanych kierowców?
Bezdyskusyjnie podstawą działań, które powinny prowadzić do zmniejszenia liczby pijanych kierowców na drogach jest edukacja. Swój początek powinna mieć już na etapie uczestnictwa w kursie prawa jazdy. Wciąż jednak ten temat traktowany jest po macoszemu przez większość szkół, ponieważ uznaje się go za oczywisty. Kolejną rzeczą, o której należy pamiętać jest to, że mamy obowiązek obywatelski, aby powstrzymać kierowcę pod wpływem, który jest dla nas (co należy podkreślić) śmiertelnym zagrożeniem. W tym celu powinniśmy zgłosić swoje podejrzenia na policję lub zadzwonić pod numer 112. Mało mówi się również o blokadach alkoholowych, które w realny sposób w połączeniu z edukacją i odpowiednią postawą obywatelską są w stanie wpłynąć na odwrócenie statystyk.
Czym są blokady alkoholowe?
W Polsce blokady alkoholowe są mało popularne – wiedza kierowców, ale także policji na ich temat jest znikoma. Mało kto wie, że podstawową funkcją blokad jest uniemożliwienie uruchomienia pojazdu osobie, u której wykryto zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Dzięki blokadzie nietrzeźwy kierowca nie jest w stanie odpalić swojego samochodu, a co za tym idzie, zostaje powstrzymany przed wyjazdem na drogę. „Blokady alkoholowe to narzędzie, które w realny sposób może przyczynić się do zmniejszenia liczby pijanych kierowców na drodze. To system idealny nie tylko dla osób prywatnych, ale też przedsiębiorców, zatrudniających setki kierowców, którzy każdego dnia przemierzają służbowo nawet tysiące kilometrów samochodem. W ciągu roku pijani kierowcy odpowiadają za prawie co dziesiąty wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Dzięki takiemu rozwiązaniu jak blokada alkoholowa możemy zmniejszyć ryzyko zagrożenia na drodze, a nawet uchronić wiele ludzkich żyć.” – mówi Rafał Misztalski, prezes AutoWatch Polska.
W 2019 roku do Policji zgłoszono 30 288 wypadów drogowych, w wyniku których rannych zostało 35 477 osób, a śmierć poniosło 2 909. Zgłoszono również 455 454 kolizji. Z winy pijanych kierowców doszło do 1655 incydentów, zmarły 192 osoby. Statystyczny Polak wypił w zeszłym roku 9,78 litrów alkoholu w przeliczeniu na czysty spirytus. Na ten cel wydano 36,6 miliardów złotych.
Kontakt dla mediów:
Agnieszka Starzyńska
Lensomai Communication
PGE Narodowy
Business Link
Al. Ks. J. Poniatowskiego 1
03-901 Warszawa
M: a.starzynska@lensomai.com
T: +48 798 496 443

DPD Mobile z kolejnymi państwami na mapie Europy. Wysyłki międzynarodowe z aplikacji już do 20 państw

Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków

Polska produkcja rowerów wodorowych coraz bliżej - Groclin ogłasza plany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.