Przestronna limuzyna klasy premium za około 200 tys. zł - co oferują znane marki
Około 200 tys. złotych w kieszeni wystarczy, by kupić 5-metrową limuzynę klasy premium. Sprawdziliśmy, co w tym segmencie oferują najpopularniejsze marki premium nad Wisłą. Jest w czym wybierać.
Lexus ES
ES to zaprawiony gracz na rynku dużych sedanów premium – auto jest produkowane od 1989 roku. W Europie ten model jest obecny jednak od niedawna, bo od 2018 roku. W salonach Lexusa znajdziemy zupełnie nową, już 7. generację auta, która mierzy dokładnie 4,975 m.
Japońska limuzyna już w standardzie dysponuje wieloma układami bezpieczeństwa czynnego. Bez dopłaty otrzymujemy system przeciwzderzeniowy z wykrywaniem pieszych w dzień i w nocy oraz rowerzystów w dzień, aktywny tempomat działający w pełnym zakresie prędkości, asystenta utrzymania pasa ruchu, system monitorowania martwego pola czy czujniki parkowania z funkcją automatycznego zatrzymania.
Do tego trzeba dodać kamerę cofania, 2-strefową klimatyzację, elektryczny szyberdach, podgrzewane przednie fotele czy multimedia z Android Auto i Apple CarPlay. Standardem w Lexusie ES jest również pełny napęd hybrydowy o oznaczeniu 300h. Układ bazuje na 2,5-litrowym wolnossącym motorze benzynowym, który wraz z 120-konnym silnikiem elektrycznym wytwarza łącznie 218 KM. Takie połączenie przekłada się na wysoką oszczędność – zużycie paliwa w cyklu mieszanym wynosi od 4,7 l na 100 km. Z racji obecności napędu hybrydowego Lexus ES w wersji podstawowej dysponuje też automatyczną skrzynią biegów.
Standardowa cena Lexusa ES wynosi obecnie od 224 900 zł. W ramach wyprzedaży rocznika 2020 japońska marka wyceniła jednak ten model na wyraźnie niższą kwotę. W cenniku znajdziemy cenę od 190 900 zł za wariant Business Edition, w standardzie wyposażony w nawigację satelitarną.
Mercedes-Benz Klasy E Limuzyna
Klasa E to auto świetnie znane Europejczykom. W najnowszej generacji niemiecki sedan mierzy 4,935 m, jest więc minimalnie krótszy od konkurenta ze znaczkiem Lexusa. Podstawowym silnikiem w ofercie tego modelu jest 4-cylindrowa, 160-konna jednostka Diesla połączona z 9-biegowym automatem. Klasę E – oznaczoną jako E 200 d – z takim motorem wg regularnego cennika można mieć od 194 100 zł.
W okolicach kwoty 200 tys. zł znajduje się również wersja benzynowa mild hybrid E 200 z jednostką benzynową o mocy 197 KM i 14-konnym dodatkowym silnikiem elektrycznym. Takie auto jest wyceniane na 214 700 zł.
W standardowym wyposażeniu Mercedesa Klasy E również znajdziemy systemy czynnie wspomagające kierowcę. Warto wymienić aktywnego asystenta układu hamulcowego, system Pre-Safe, który w krytycznej sytuacji przygotowuje kierowcę i pasażerów do wypadku, asystenta rozpoznawania znaków czy automatyczne światła drogowe.
Dopłaty nie wymagają też klimatyzacja automatyczna, system multimedialny MBUX, nawigacja na dysku twardym, bezprzewodowa ładowarka do smartfonów, kamera cofania i moduł komunikacyjny dla usług Mercedes Me. Wyposażenie auta w systemy Android Auto i Apple CarPlay – zgodnie z konfiguratorem Mercedesa – w przypadku modelu E 200 d wymaga dokupienia dodatkowego pakietu za 2 258 zł.
Audi A6 Limousine
Mocną pozycją na rynku limuzyn klasy premium może poszczycić się również Audi A6. W salonach znajdziemy już piątą generację tego modelu, zaprezentowaną w marcu 2018 roku. Niemiecka limuzyna mierzy dokładnie 4,939 m długości.
W najtańszej wersji auto jest wyceniane w oficjalnym konfiguratorze na stronie internetowej producenta na 207 800 zł. Za taką kwotę otrzymujemy wariant 35 TDI S Tronic ze 163-konnym silnikiem wysokoprężnym 2.0 i automatyczną skrzynią biegów. Mocniejsza o ponad 40 KM odmiana 40 TDI S Tronic kosztuje natomiast od 219 800 zł.
Podstawowe wyposażenie Audi A6 obejmuje tempomat z regulacją prędkości i limiterem prędkości, system ostrzegający o zjechaniu z pasa ruchu, układ rozpoznawania znaków drogowych i system przeciwzderzeniowy Audi Pre Sense Front. Do tego należy dodać reflektory przednie LED i asystenta świateł drogowych. Dopłaty nie wymagają też 2-strefowa klimatyzacja automatyczna, komputer pokładowy z 7-calowym, kolorowym wyświetlaczem oraz system multimedialny z nawigacją satelitarną i ekranem o przekątnej 8,8 cala.
BMW serii 5 Limuzyna
Trójkę niemieckich limuzyn uzupełnia BMW serii 5. To kolejny sedan klasy premium mierzący niespełna 5 m, a dokładnie 4,963 m. Najtańszym wariantem napędowym tego auta jest wersja 518 d z 2-litrowym silnikiem Diesla o mocy 150 KM. BMW wycenia takie auto na swojej stronie internetowej na minimum 197 700 zł. Za wersję benzynową z 4-cylindrową, turbodoładowaną jednostką 2.0 o mocy 184 KM trzeba natomiast zapłacić od 210 900 zł.
BMW Serii 5 w najtańszej wersji dysponuje 8-biegowym automatem, reflektorami LED, czujnikami parkowania z przodu i z tyłu oraz systemem Active Guard, który ostrzega przed kolizją z poprzedzającym pojazdem i jest wyposażony w asystenta uwagi. We wnętrzu znajdziemy klimatyzację automatyczną, cyfrowe zegary o przekątnej 5,7 cala i system multimedialny z 10,25–calowym wyświetlaczem oraz nawigacją satelitarną.
Volvo S90
Na koniec propozycja ze Szwecji. Liczące nieco ponad 4,96 m S90 to flagowy sedan Volvo. Tak jak konkurenci opracowani przez Lexusa i Audi – a w odróżnieniu od Mercedesa Klasy E i BMW serii 5 – w najtańszej wersji auto jest przednionapędowe. Bazową odmianą napędową jest benzynowy układ miękkiej hybrydy z silnikiem spalinowym o mocy 197 KM, 14-konną jednostką elektryczną i 8-biegowym automatem. Za V90 w takiej wersji trzeba zapłacić według standardowego konfiguratora minimum 205 900 zł.
Volvo V90 w standardzie otrzymuje system wspomagający unikanie kolizji, tempomat adaptacyjny, asystenta pasa ruchu czy układ informowania o znakach drogowych. Ciekawostką jest obecność systemu komunikacji pomiędzy pojazdami, który ostrzega o śliskiej drodze i włączeniu świateł awaryjnych.
Oprócz tego w szwedzkiej limuzynie otrzymujemy 12,3-calowy cyfrowy wyświetlacz kierowcy, 2-strefową klimatyzację automatyczną, statyczne reflektory przednie LED, czujniki parkowania z tyłu, a także elektrycznie składane zagłówki tylnych foteli i elektrycznie otwieraną klapę bagażnika. W przypadku najtańszego V90 Android Auto i Apple Carplay oraz nawigacja satelitarna są dostępne w ramach pakietu Navigation Tech za 5 500 zł.
![Sytuacja na rynku samochodów w Polsce korzystna dla branży leasingu i MŚP [RAPORT EFL] Biuro prasowe](https://www.newseria.pl/files/703287956/depositphotos-386621210-l,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Sytuacja na rynku samochodów w Polsce korzystna dla branży leasingu i MŚP [RAPORT EFL]

Wygraj przejazd supersamochodem na lotnisko! Easy Parking i Cylindersi zapraszają do konkursu

Polski rynek dóbr luksusowych rośnie, Mercedes odpowiada
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech
Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.
Handel
Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.
Nauka
Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.