Toyota zgłosiła najwięcej patentów na świecie
Co roku marki samochodowe składają tysiące wniosków patentowych na nowo opracowane technologie. Producenci samochodów są w trakcie technologicznego wyścigu zbrojeń w związku z szybką transformacją branży motoryzacyjnej. Firma Bristol Street Motors przeanalizowała dane z Google Patents, by sprawdzić, które marki najsilniej napędzają innowacje w motoryzacji. Toyota pod względem liczby zgłoszonych patentów prześcignęła inne marki o kilka długości.
Azjatyckie marki najbardziej zaangażowane w innowacje
W ciągu ostatniej dekady, czyli od początku 2011 roku, Toyota złożyła ponad 384 300 patentów – średnio 31 650 rocznie. To dwukrotnie więcej niż druga najbardziej aktywna marka, Hyundai, która zgłosiła 184 000 innowacji. Okazuje się też, że w pierwszej piątce dominują marki z Azji – obok Toyoty i Hyundaia, które zajęły dwa pierwsze miejsca, Honda i Nissan znalazły się na miejscu czwartym i piątym, ustępując jedynie Fordowi. To kolejne potwierdzenie, że Azja jest prężnym hubem dla motoryzacyjnych innowacji.
„Motoryzacja jest w tej chwili trzecim najbardziej aktywnym sektorem w dziedzinie patentów, za telekomunikacją i branżą komputerową” – zauważyła kancelaria Freshfields Bruckhaus Deringer, jedna z największych firm prawniczych na świecie. Badania Bristol Street Motors zdają się to potwierdzać.
Toyota najbardziej innowacyjna w dziedzinie napędów
Toyota ma ogromną przewagę nad innymi producentami w kwestii rozwoju zelektryfikowanych napędów, co potwierdza ogromna liczba patentów z tej dziedziny, zgłoszonych przez japońską markę. W ciągu ostatnich 10 lat Toyota złożyła ponad 143 500 wniosków patentowych związanych z elektryfikacją samochodów – ponad dwa razy więcej niż jakakolwiek inna marka. Ford zgłosił niecałe 63 500 patentów, Hyundai 61 000, a Nissan 57 600. Co ciekawe twórca ZOE, czyli Renault zarejestrował tylko 1327 patentów dotyczących elektryfikacji napędów w ciągu 10 lat (10. miejsce).
Choć sprzedaż zelektryfikowanych samochodów rośnie z roku na rok, a na rynku jest dostępnych kilka konkurencyjnych technologii, takich jak pełne hybrydy (HEV), hybrydy plug-in (PHEV), auta elektryczne na baterie (BEV), a także kilka modeli elektrycznych na wodór (FCEV), wciąż jesteśmy na wczesnym etapie elektryfikacji. Nadal jest do rozwiązania wiele problemów, które sprawiają, że pod względem poziomu sprzedaży konwencjonalne auta spalinowe nie przestają dominować nad pojazdami nisko- i bezemisyjnymi, choć ich udział w rynku spada. Chodzi oczywiście o takie kwestie jak pojemność baterii, czas ładowania, dostępność zelektryfikowanych aut na rynku czy koszty produkcji. Z drugiej strony rosnące stężenie gazów cieplarnianych w atmosferze oraz cele redukcji emisji wprowadzane przez władze publiczne na całym świecie sprawiają, że producenci samochodów koncentrują się na opracowywaniu nowych generacji nisko- i bezemisyjnych samochodów, tworzeniu nowych technologii w tym zakresie i redukcji kosztów, aby tego rodzaju auta stawały się coraz bardziej konkurencyjne.
Toyota nie zwalnia od 25 lat
Ogromna innowacyjność Toyoty w dziedzinie napędów wpisuje się w jej długą tradycję. Marka ta jest pionierem elektryfikacji, a od 1997 roku, czyli od premiery Priusa, wprowadziła na rynek już 4 generacje napędu hybrydowego. Jednocześnie Toyota ma w swojej ofercie hybrydy plug-in i BEV, a w tym roku rozpoczęła sprzedaż drugiej generacji wodorowego, elektrycznego sedana Mirai. W 2020 roku łączna sprzedaż zelektryfikowanych samochodów Toyoty przekroczyła 16 milionów aut, w tym 3 miliony w samej Europie.
Analiza danych ze 100 największych urzędów patentowych
Bristol Street Motors to brytyjski dealer nowych i używanych samochodów, reprezentujący 15 największych marek. W badaniu innowacyjności na podstawie danych z Google Patents firma przeanalizowała zgłoszone na całym świecie patenty motoryzacyjne 20 globalnych marek, do których należą: Ferrari, Volvo, Porsche, Land Rover, Lamborghini, Subaru, Chevrolet, Toyota, Hyundai, Ford, Honda, Nissan, Volkswagen, BMW, Audi, Mercedes-Benz, Peugeot, Renault, Mazda i Fiat. Analitycy zebrali dane z ponad 100 największych urzędów patentowych na całym świecie i na tej podstawie porównali marki samochodowe pod względem liczby zgłoszonych patentów.
![Sytuacja na rynku samochodów w Polsce korzystna dla branży leasingu i MŚP [RAPORT EFL] Biuro prasowe](https://www.newseria.pl/files/703287956/depositphotos-386621210-l,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Sytuacja na rynku samochodów w Polsce korzystna dla branży leasingu i MŚP [RAPORT EFL]

Wygraj przejazd supersamochodem na lotnisko! Easy Parking i Cylindersi zapraszają do konkursu

Polski rynek dóbr luksusowych rośnie, Mercedes odpowiada
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech
Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.
Handel
Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.
Nauka
Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.