Całoroczne domy do 35m² bez pozwolenia na budowę odpowiedzią na potrzeby Polaków
Milena Świątkowska
LB Relations
Ul. Gen. Józefa Zajączka, 11
01-510 Warszawa
milena.swiatkowska|lbrelations.pl| |milena.swiatkowska|lbrelations.pl
720 898 013
lbrelations.pl/
Ponad połowa Polaków ma działki, a kolejne 20% zastanawiało się nad ich kupnem w trakcie pandemii koronawirusa. Polacy szukają rozwiązań, które pozwolą im na szybkie postawienie domu, z minimum formalności. To samo dotyczy około 14% Polaków, którzy zainwestowali w ziemię, ale jeszcze nic na niej nie wybudowali.
Dla Polaków, głównymi barierami związanymi z budową domu są: zbyt wysoka cena budowy (45%), zbyt duża liczba formalności (34%) oraz zbyt długi czas budowy (20%). Dwóch na trzech ankietowanych chciałaby poświęcić na budowę domku całorocznego nie więcej niż rok. Dla takich osób rozwiązaniem są domy do 35m² gotowe w 30 dni, które wystarczy zgłosić do urzędu, bez czekania na pozwolenie na budowę.
- W obecnej sytuacji, domy poza miastem stają się azylem. Służą zarówno jako miejsce do wypoczynku, jak i miejsce do pracy, ze wspaniałym widokiem z okien, w ciszy i spokoju, bez tłumów. Wyposażenie „pod klucz” oraz wykończona kuchnia, łazienka i część sypialniana pozwalają cieszyć się własnym kątem właściwie natychmiast, bo w około miesiąc – mówi Krzysztof Żebrowski, wiceprezes Diamond Module, współtwórca domów smALLinclusive.
- Nie ważne, czy domy zostały kupione latem czy zimą – są całoroczne, wyposażone w niezbędną izolację oraz zarówno w system chłodzący jak i ocieplający mieszkanie. Każdy z siedmiu domów smALLinclusive reprezentuje odrębny styl. Przy części z nich inspiracją była architektura regionalna. Tak powstały domy: kaszubski, góralski, mazurski oraz bieszczadzki, które wpisują się w warunki zabudowy. Wśród projektów znalazły się również domy w nowoczesnej o minimalistycznej stylistyce – idealne dla koneserów design-u – komentuje Jan Piziak, architekt Diamond Module, projektant domów smALLinclusive.
* Dane z badania zrealizowanego we wrześniu 2020 na grupie 1000 osób przez firmę SW RESEARCH na zlecenie Diamond Module.
Strefy wejściowe w hotelach - projektowanie pierwszego wrażenia?
Savills IM podsumowuje udane półrocze Galerii Katowickiej
Które projekty mieszkaniowe to hity sprzedażowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
Nowelizacja ustawy wiatrakowej, a szczególnie zmniejszenie wymaganej odległości farm od zabudowań, może zwiększyć potencjał polskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie. Przychody z podatków od takich instalacji mogą wynieść w każdej z gmin nawet kilka milionów złotych rocznie. Na turbinach wiatrowych w gminie zyskają również sami mieszkańcy, ponieważ 10 proc. łącznej mocy zainstalowanej będzie możliwe do objęcia przez mieszkańców na zasadzie tzw. wirtualnego prosumenta. – Wokół energetyki wiatrowej krąży jednak wiele mitów. Konieczna jest edukacja społeczeństwa – podkreśla Anna Kosińska z Res Global Investment.
Problemy społeczne
Ukraińscy uchodźcy w Polsce mają coraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, mają coraz lepszy dostęp do polskiego systemu opieki zdrowotnej i coraz lepiej rozumieją, jak się w nim poruszać. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi, blisko co piąty korzysta z usług stomatologicznych, a wśród dzieci obserwowany jest wzrost poziomu wyszczepienia. Statystyki zebrane przez GUS i Światową Organizację Zdrowia pokazują też, że wyzwania, z którymi wciąż się mierzą – jak długie kolejki do specjalistów, duże koszty konsultacji i leczenia czy wysokie ceny leków – pokrywają się z tymi, z którymi boryka się również polskie społeczeństwo.
Ochrona środowiska
Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych
Duże podmioty już w 2025 roku będą musiały opublikować swoje raporty zrównoważonego rozwoju w zgodzie z wymogami unijnej dyrektywy CSDR. To pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu wartości i wpłynie również na MŚP. Ich więksi partnerzy biznesowi zaczną bowiem wymagać od nich dostarczania określonych danych – dotyczących m.in. ich emisji gazów cieplarnianych i wpływu na środowisko – aby móc je uwzględnić w swoich sprawozdaniach. – Mniejsze firmy, które są partnerami czy podwykonawcami dużych koncernów, będą musiały ten wymóg spełnić – podkreśla Dariusz Brzeziński z Meritoros. Jego zdaniem w praktyce mogą jednak mieć z tym duży problem.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.