„Okienko dla seniorów” zmieniło dzienny cykl pracy
2pr
ul. Długa 29
00-238 Warszawa
bartosz.sosnowka|dwapiar.pl| |bartosz.sosnowka|dwapiar.pl
517476361
dwapiar.pl
Wprowadzenie „okienka dla seniorów” od 1 kwietnia już w pierwszym dniu zmieniło rytm pracy w tradycyjnych sąsiedzkich sklepach za rogiem. Najnowsze dane dostarczone przez system M/platform pokazują, że średnie obroty w godz. 10:00-12:00 spadały nawet o 15%, podczas gdy tuż po godz. 12:00 wzrastały o 25%. Z tych samych danych wynika, że zaobserwowany tydzień temu trend robienia dużych zakupów w małych sklepach nie tylko się utrzymuje, ale coraz bardziej umacnia – kupujemy tam już o 20% rzadziej, ale średnia wartość koszyka wzrosła o 44%.
Nowe zasady związane z obowiązującym w Polsce stanem epidemicznym dotyczące m.in. robienia zakupów zostały ogłoszone we wtorek 31 marca, a weszły w życie już dzień później, wprowadzając m.in. ograniczenie liczby klientów w sklepie do trzech osób na stanowisko kasowe oraz okienko pomiędzy godz. 10:00 a 12:00 przeznaczone wyłącznie dla osób, które ukończyły 65. rok życia.
Firma Comp Platforma Usług S.A., będąca operatorem ogólnopolskiego programu Promo+ we współpracy z Comp Centrum Innowacji, dostawcą systemu M/platform umożliwiającego świadczenie usług wsparcia sprzedaży dla sklepów handlu tradycyjnego, jak co tydzień zbadała bieżącą sprzedaż produktów w segmencie tradycyjnym. Wnioski po raz kolejny zaskakują. Takich zmian w dziennych cyklach sprzedaży nigdy wcześniej nie odnotowano.
Spadek obrotów podczas „okienka dla seniorów” – największy w sobotę
Z dnia na dzień coraz wyraźniej widoczny jest spadek obrotów między godz. 10:00 a 12:00. Dotychczas typowy dzień roboczy w małych sklepach charakteryzował się dwoma okresami intensywnej sprzedaży: 10:00-12:00 oraz 14:00-18:00, przy czym w piątki (które charakteryzują się średnim obrotem o 20% wyższym niż inne dni robocze) popołudniowe godziny intensywnego ruchu przedłużają się zwykle aż do godz. 19:00. Udział zakupów robionych podczas porannego szczytu 10:00-12:00 w typowym dniu roboczym wynosi ok. 15% całodziennych obrotów badanych sklepów. Po wprowadzeniu najnowszych regulacji, wartość ta spadała codziennie od pierwszego dnia, osiągając w piątek 3 kwietnia poziom 11,5%, czyli o 23% mniej niż zwykle.
Spadek obrotów najbardziej widoczny był w sobotę 4 kwietnia, która jest tradycyjnie dniem największych zakupów w małych sklepach spożywczych (o 28% więcej niż w przeciętny dzień roboczy), a w dodatku szczyt zakupów przypada na godziny przed- i okołopołudniowe – prawie 1/3 całego dziennego obrotu przypada na godz. 10:00-14:00, z czego przedział 10:00-12:00 odpowiada za niemal 17%. W sobotę, 4 kwietnia łączne obroty badanych sklepów detalicznych podczas „okienka dla seniorów” wynosiły zaledwie 12,5% dziennego obrotu, czyli o 1/4 mniej od obrotów w analogicznym okresie tydzień wcześniej.
Zamiast przerwy obiadowej, szczyt obrotów – skrajności znów w sobotę
Klienci, którzy nie mogą robić zakupów między 10:00 a 12:00 tłumnie ruszyli do sklepów zaraz po godz. 12:00. We wszystkie badane dni wyraźnie widać było wzrost obrotów tuż po „okienku”. Przedział między godz. 12:00 a 14:00 jest tradycyjnie (z wyjątkiem soboty) okresem mniej intensywnego ruchu w sklepach, po którym następuje drugi szczyt popołudniowy. Przez pierwsze trzy dni po wprowadzeniu nowych obostrzeń obroty w badanych sklepach skokowo wzrastały tuż po godz. 12:00, osiągając wzrost godzina do godziny na poziomie od 19% w środę aż do 40% w piątek. Ten intensywny ruch podczas przerwy obiadowej nakładał się na szczyt popołudniowy, przez co obroty podwyższone w stosunku do analogicznego okresu z poprzedniego tygodnia, utrzymywały się przynajmniej do godz. 17:00.
Najgorętszym momentem w całym minionym tygodniu była sobota 4 kwietnia między godz. 12:00 a 13:00, kiedy to obroty były o 1/4 większe (25%) niż w analogicznym okresie tydzień wcześniej, natomiast skokowy wzrost godzina do godziny osiągał niespotykany pułap +58%.
Sprzedaż podczas „okienka” gwałtownie spadła. Dawniej był to okres największych obrotów w ciągu dnia. Teraz przesunął się o dwie godziny. Skokowy wzrost o 58% tuż po godz. 12:00 oznacza ogromne kolejki. Te dane są wyraźnym sygnałem dla młodszych konsumentów – unikajcie zakupów w południe, unikajcie największych kolejek, szczególnie w soboty. Większe kolejki to większe ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Najlepiej przyjść na zakupy wcześnie ran. – komentuje Tomasz Jasinkiewicz, wiceprezes Comp Platforma Usług S.A.
Duże zakupy w małych sklepach – nowy trend się umacnia
W danych z systemu M/platform można również zauważyć pogłębiający się trend robienia dużych zakupów w małych sklepach. Liczba paragonów, a zatem częstotliwość wizyt, spadła w ubiegłym tygodniu o kolejne 4%, osiągając poziom o 20% niższy niż w lutym. Utrzymujące się podwyższone obroty wzrosły o kolejne 6%, dochodząc do pułapu 16% powyżej średniej tygodniowej z lutego. Te wysokie obroty i rzadsze wizyty w sklepach przełożyły się na kolejny skokowy wzrost wartości koszyka z 31% do 44% powyżej średniej z lutego. To, co w zeszłym tygodniu było zaskoczeniem, przekształca się wyraźnie w stabilny trend, świadczący o tym, że w dobie epidemii COVID-19 małe sąsiedzkie sklepy za rogiem zmieniają swą rolę.
Od trzech tygodni obserwujemy silny trend – kupujemy w sklepach tradycyjnych coraz rzadziej, już o 20%, a nasz średni koszyk jest coraz większy, już o 44%. W dobie koronawirusa małe sklepy stają się głównym źródłem zaopatrzenia dla wielu z nas. Nowe ograniczenia wyraźnie ten trend umacniają. Te rzadsze i większe zakupy oznaczają skrócenie czasu przebywania w sklepie, co pomaga w walce z koronawirusem. W celu dalszego skrócenia tego czasu coraz więcej małych sklepów „za rogiem” przechodzi na model „zamów i odbierz”. Nie wszystkie z nich mają do tego stosowne narzędzia, dlatego też już w tym tygodniu uruchamiamy na M/platform nową ogólnopolską usługę, dzięki której klienci mogą przekazywać swoje listy zakupowe do ulubionego sklepu za rogiem. Będzie to usługa całkowicie bezpłatna zarówno dla detalistów, jak i konsumentów. To jest nasz wkład w walkę z koronawirusem – mówi Tomasz Jasinkiewicz.
---
Badaniami objęto próbkę n = 4634 reprezentatywnych sklepów z segmentu handlu tradycyjnego, wybranych spośród sklepów, które przystąpiły do programu Promo+. Analizę opracował dział analityki Comp Centrum Innowacji, dostawcy systemu M/platform, na zlecenie Comp Platforma Usług S.A., operatora usługi Promo+.
5 najczęstszych mitów o pracy w IT. Sprawdź, jak jest naprawdę!
Hakerzy łupią Polaków. Kradną pieniądze i konta w mediach społecznościowych
40 lat wydajności: prezentacja technologii Patriot na targach CES 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.