Oskar z chmury - Jak technologia chmurowa zapewniła Oskara filmowi Toy Story 4?
Tegorocznym zwycięzcą Oskarów w kategorii „Najlepszy film animowany” okazał się film Toy Story 4, blisko 25 lat po analogicznym zwycięstwie swojego pierwowzoru. Pierwsza część przyniosła w 1995 r. prawdziwą rewolucję w kinematografii, pokazując, że animacja komputerowa to nie tylko ciekawostka technologiczna, ale potężne narzędzie. Również ostatnia część tetralogii, wydana w ubiegłym roku pokazuje potęgę technologii. Jednak tym razem chodzi o technologię chmurową.
25 lat temu renderowanie pierwszej, pełnometrażowej animacji komputerowej trwało 20 miesięcy i wymagało użycia blisko 300 rdzeni procesorów. 117 maszyn pracowało 24 godziny na dobę, a każda z maszyn w tzw. „farmie renderowania” została nazwana na cześć zwierzęcia, a kiedy ukończyły jedną klatkę, odtwarzały dźwięk odpowiedniego zwierzęcia. Dla porównania Toy Story 4 wykorzystywało sieć maszyn o sumarycznej liczbie rdzeni przekraczającej 55000 rdzeni, jednak ani jedna z tych maszyn nie znajdowała się już w siedzibie Pixar. Dziś nadal farmy renderowania stanowią podstawę tworzenia animacji, jednak studia animacji nie muszą już inwestować dziesiątek milionów złotych w potężny sprzęt, mogą zrobić to za pomocą kilku kliknięć dzięki chmurze obliczeniowej.
Innym przykładem na użyteczność technologii chmurowych dla animacji jest zeszłoroczny hit Marvela: „Spider-man: Daleko od domu”. Film w olbrzymiej większości scen wykorzystywał renderowane komputerowo obrazy, mające stworzyć wiarygodny wizerunek walki z potworami. Jednak podobnie jak w przypadku Toy Story 4 producenci nie wykorzystali stacjonarnej infrastruktury, ale powierzyli swoje usługi chmurze Google. Dzięki wykorzystaniu wirtualnych maszyn z 96 rdzeniami każda, 128 GB RAM, oraz technologii graficznej nVidia sceny, których stworzenie na lokalnej farmie renderowania zajęłoby 8 godzin mogły powstać w 90 minut. Dzięki temu graficy mogli skupić się na artystycznej części swojej pracy, nie tracąc czasu na oczekiwanie aż komputer wygeneruje obraz. Takie rozwiązanie radykalnie obniża koszt produkcji, a studia animacji mogą przyjmować jeszcze więcej zleceń, zwiększając w ten sposób swoje zyski.
Animacja w chmurze stała się już standardem w Hollywood. Zapotrzebowanie jest tak duże, że AWS utworzył nawet nowe centra danych specjalnie z myślą o renderowaniu w Kalifornii, by tylko zmniejszyć czas potrzebny na przesyłanie danych pomiędzy studiami, a maszynami pracującymi nad grafiką.
Tworzenie zjawiskowych obrazów to tylko mały ułamek potencjału chmury. Zapotrzebowanie na moc obliczeniową dotyczy praktycznie każdej branży gospodarki. Żyjemy w epoce danych, jednak by je skutecznie wykorzystać konieczna jest odpowiednia infrastruktura IT. Dzięki chmurze obliczeniowej każdy przedsiębiorca może korzystać z tego potencjału za pomocą kilku kliknięć i ułamku ceny, jaką przyszłoby mu zapłacić za zakup sprzętu do swojej firmy. Podobnie jak wykorzystanie komputerów do animacji przyniosło prawdziwą rewolucję w tej branży, tak samo wykorzystanie potencjału chmury może przynieść rewolucję w dowolnej branży gospodarki w Polsce. Przedsiębiorcy dostrzegają to, co widać po rosnącym rynku cloud computingu. Według agencji badawczej Gartner, w mijającym roku globalne wydatki na rozwiązania chmurowe wyniosły 214 mld dolarów. Jednak już w 2022 r. wartość ta ma wzrosnąć o ponad 50% i wynieść 331 mld dolarów. Miejmy nadzieję, że beneficjentem tej zmiany będą także Polskie firmy, nie tylko trudniące się tworzeniem animacji komputerowych.
Wypowiedzi udziela: Marcin Zmaczyński, Head of Marketing CEE w Aruba Cloud

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
Polska coraz mocniej stawia na powroty swoich obywateli z zagranicy. Rządowa strategia współpracy z Polonią na najbliższe lata zakłada system zachęt dla osób powracających, ale też ułatwienia w uznawaniu wykształcenia i kwalifikacji, podejmowaniu studiów czy staży zawodowych. To w obliczu rosnących wyzwań demograficznych i zapotrzebowania na wysoko wykwalifikowaną kadrę szansa na wzmocnienie rynku pracy. Napływ wykwalifikowanych specjalistów z doświadczeniem zdobytym za granicą może pomóc w modernizacji krajowej gospodarki.
Prawo
ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców

Choć rząd zgodnie z zapowiedziami realizuje szeroko zakrojone zmiany deregulacyjne, przedsiębiorcy alarmują, że brakuje w nich spójności, przewidywalności i realnej poprawy, zwłaszcza w kontaktach z administracją. Jako przykład ZPP podaje przypadek firmy British American Tobacco (BAT) i jej zatrzymanego przez izbę celno-skarbową zamówienia 200 tys. kartridży do e-papierosów. Dotknięte tą decyzją spółki liczą straty.
Konsument
Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory

Branża piwowarska pozostaje ważnym ogniwem polskiej gospodarki. Nowy raport CASE wskazuje, że generuje ona 3 proc. dochodów budżetowych i 85 tys. miejsc pracy w samych browarach i innych powiązanych sektorach. Dlatego kurczący się rynek piwa może mieć poważne reperkusje – już dziś nadwyżka mocy produkcyjnych przekracza 10 mln hl. Spadki są spowodowane m.in. znaczącym wzrostem kosztów działalności, spadkiem konsumpcji, a także uderzającymi w browarników zmianami regulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.