Polaków może nie być stać na ubezpieczenia
Polski rynek ubezpieczeniowy okazał się w 2021 r. największym w Europie Środkowo-Wschodniej. Polacy wykupili polisy o łącznej wartości przekraczającej 69 mld zł. Sektor ubezpieczeń rozwinął się wraz z ożywieniem gospodarki, jednak tegoroczne perspektywy ekonomiczne uległy znacznemu pogorszeniu. Analitycy EMIS (ISI Emerging Markets Group) przyjrzeli się, jaka przyszłość czeka rynek polis ubezpieczeniowych w naszym kraju.
5 grudnia 2022 – Sektor ubezpieczeniowy w Polsce w porównaniu do innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej wypada dość obiecująco. W 2020 r. pod względem nasycenia rynku polis ubezpieczeniowych, czyli stosunku wykupionych polis do PKB, Polskę z wynikiem 2,6 proc. wyprzedziły w regionie CEE jedynie Słowenia (5,4 proc.) oraz Czechy i Węgry (po 2,9 proc.). Co istotne, to właśnie w kraju nad Wisłą znajduje się największa instytucja finansowa w tej części Europy, czyli Grupa PZU, skupiająca nie tylko podmioty ubezpieczeniowe (PZU i Link4), ale też bankowe (Bank Pekao i Alior Bank). Eksperci EMIS (ISI Emerging Markets Group) przygotowali raport „Poland Insurance Sector 2022/2023”, w którym przeanalizowali, jak w ostatnich latach Polska zaprezentowała się na europejskiej arenie ubezpieczeniowej, a także przedstawiają swoje przewidywania w tej kwestii na najbliższy czas.
Sektor ubezpieczeń kwitnie po pandemii
W 2021 r. wraz z popandemicznym otwarciem i ożywieniem gospodarki, łączna wartość polis Polaków wzrosła o 9,1 proc. r/r do 69,2 mld zł. To najwyższy wynik spośród krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Rezultat ten to zasługa zarówno ubezpieczeń na życie, jak i majątkowych, które wzrosły kolejno o 6,7 proc. r/r (do 22,1 mld zł) i 10,4 proc. r/r (do 47,1 mld zł). Co ciekawe, analitycy EMIS wskazują, że jeszcze 6 lat wcześniej ubezpieczenia na życie stanowiły ponad połowę wszystkich polis, ale w konsekwencji pogarszającej się reputacji m.in. ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (UFK) i wzmożonej konkurencji na rynku, ich udział spadł do 32 proc.
Wiodącym ubezpieczycielem w kraju jest Grupa PZU – w 2021 r. jej spółka macierzysta PZU SA sprzedała polisy ubezpieczeniowe o łącznej wartości 13,4 mld zł brutto, co oznaczało udział w rynku rzędu 19,3 proc. Z kolei działająca w sektorze ubezpieczeń na życie spółka-córka PZU Życie SA w tym samym 2021 roku objęła 12,7 proc. swojego rynku, sprzedając polisy wartości 8,8 mld zł brutto. Wszystkie zakłady, które oferują zarówno ubezpieczenia na życie, jak i majątkowe, muszą być rozdzielone na dwie spółki, ponieważ polskie prawo zakazuje wykonywania obu tych działalności jednocześnie.
Polacy skorzystali ze swoich polis
W 2021 roku ubezpieczyciele wypłacili więcej pieniędzy z tytułu roszczeń niż rok wcześniej – co było spowodowane przede wszystkim zwiększoną śmiertelnością z racji COVID-19. Nastąpił wzrost wypłat o 4,2 proc. r/r do 41,3 mld zł, a w tym – 18,4 mld zł z polis na życie (aż 5,7 proc. więcej niż rok wcześniej) i 22,9 mld zł z majątkowych (wzrost o 2,8 proc. r/r). Tutaj także dominowały spółki PZU i PZU Życie. W ramach roszczeń firmy wypłaciły swoim klientom brutto kolejno 6,97 mln zł (16,9 proc. wszystkich) i 16,94 mln zł (16,8 proc. całości).
Polski sektor ubezpieczeń w rezultacie wzmożonego ruchu w 2021 r. znacząco zregenerował swoje siły. Nastąpiło to wraz z rozwojem gospodarczym kraju. Jednak przez bijącą rekordy inflację, rosnące stopy procentowe, a także realny spadek płac i słabość złotego obecne przewidywania dot. gospodarki uległy znacznemu pogorszeniu, a to może wpłynąć na rynek polis.
Co dalej z prosperującym sektorem?
Analitycy EMIS w raporcie wskazują, że wciąż wysoka inflacja na poziomie 17,4 proc., prowadząca do spadku realnego dochodu rozporządzalnego, może zmniejszyć zainteresowanie produktami ubezpieczeniowymi. Choć spowodowana pandemią większa świadomość ryzyka napędziła popyt na polisy, spowolnienie gospodarcze znacznie zmniejszyło zdolność nabywczą Polaków. Mieszkańców naszego kraju niedługo może nie być stać na wykupienie dodatkowych świadczeń ubezpieczeniowych. Ponadto m.in. wysokie stopy procentowe zmniejszają realne zyski, jakie Polacy czerpią ze składek, a także zwiększają koszty odszkodowań, szczególnie w przypadku ubezpieczeń majątkowych, których świadczenia określane są w momencie ich powstania.
Przewidywania ekspertów EMIS, jak w najbliższej przyszłości może wyglądać polska gospodarka, pozwalają sądzić, że rynek ubezpieczeń będzie musiał zmierzyć się z nowymi wyzwaniami. Jednak, jak pokazał 2021 r., sektor ubezpieczeń potrafi odbić się po ciężkim okresie i skorzystać z pojawiających się możliwości.
Źródło: EMIS Insights „Poland Insurance Report 2022/2023”
O ISI Emerging Markets Polska:
ISI Emerging Markets Group – wiodący dostawca informacji (danych, analiz, badań, raportów) makroekonomicznych, spółkowych i branżowych na temat rynków wschodzących i rozwiniętych. Firma posiada 20 biur na całym świecie oraz profesjonalny zespół konsultantów, analityków, programistów, inżynierów, specjalistów od danych i treści (ponad 500 osób zatrudnionych).
ISI Emerging Markets Group składa się z trzech marek: EMIS (wrażliwe i trudno dostępne dane o firmach, branżach i krajach rynków wschodzących), CEIC (kompleksowe i dokładne dane makroekonomiczne dotyczące ponad 200 gospodarek rynków wschodzących i rozwiniętych, analizy i badania ekonomiczne oraz inwestycyjne dla ekonomistów, analityków, inwestorów, korporacji i uniwersytetów) oraz REDD (istotne informacje o katalizatorach transakcyjnych z rynków wschodzących).
Kontakt dla mediów:
Dorota Mickiewicz, Marketing Manager – CEE
Tel.: +48 503 063 957
E-mail: dmickiewicz@isimarkets.com

88% rolników sięga po dodatkowe ubezpieczenia

Cyberpolisa nie uchroni przed hakerem, ale złagodzi skutki ataku

Cyberzagrożenia wobec portów morskich w Europie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.