Prawie milion książeczek mieszkaniowych to mit! Ile jest ich naprawdę?

Mikołaj Ostrowski
GetHome.pl
ul. Adama Naruszewicza 27/101
02-627 Warszawa
m.ostrowski|rynekpierwotny.pl| |m.ostrowski|rynekpierwotny.pl
530619988
GetHome.pl
Teoretycznie w rękach Polek i Polaków jest jeszcze 978,8 tys. książeczek mieszkaniowych z prawem do premii gwarancyjnej. W praktyce tylko 27 tys. z nich, czyli niespełna 3%, nie popadło w zapomnienie – ustalił portal GetHome.pl. Czy można odtworzyć książeczkę mieszkaniową, która gdzieś się zawieruszyła lub uległa zniszczeniu?
W PRL miliony Polaków oszczędzało na słynnych książeczkach mieszkaniowych z nadzieją, że uzyskają dzięki temu klucze do upragnionego M. W latach 80. ludzie ci z przerażeniem patrzyli, jak ich wkłady zżera hiperinflacja. III RP nie pozostawiła posiadaczy książeczek na lodzie. Skutki inflacji są im rekompensowane – choć w niewielkim stopniu – w postaci premii gwarancyjnej. Mimo to były one przez wiele lat ogromnym ciężarem dla wszystkich podatników. W rekordowym, pod względem wartości wypłat premii, roku 2021. budżet państwa przeznaczył na ten cel przeszło 2,2 mld zł. W kolejnych latach kwota wydatków stopniała do ok. 117 mln zł w roku 2020.
[WYKRES NR 1]
Wtedy rząd postanowił sprawdzić, ile faktycznie jest książeczek mieszkaniowych założonych przed 24 października 1990 r., czyli z prawem do premii gwarancyjnej. W tym celu ich posiadaczy zobowiązano ustawowo do zarejestrowania się w PKO BP. Wprawdzie ustawa nie określiła terminu rejestracji, ale warto było załatwić tę formalność do końca 2022 r. Posiadacze książeczek mieszkaniowych, którzy przegapili ten termin, mogą bowiem ubiegać się o premię gwarancyjną dopiero „w roku następującym po rejestracji książeczki”.
– To może być niemiłe zaskoczenie dla tych, którzy właśnie kupili mieszkanie, ale w PKO BP dowiedzieli się, że owszem premię uzyskają, ale dopiero w przyszłym roku – tłumaczy Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl. Jak ustalił, PKO BP prowadzi wciąż 978,8 tys. mieszkaniowych rachunków oszczędnościowych z czasów PRL. Czyli teoretycznie tyle powinno być książeczek mieszkaniowych. Tymczasem, w ciągu niemal dwóch lat od wprowadzenia obowiązku ich rejestracji, zgłosiło się tylko ok. 27 tys. posiadaczy książeczek.
Zdaniem eksperta GetHome.pl, wytłumaczenie może być tylko jedno: ogromna część książeczek mieszkaniowych uległa zniszczeniu lub zawieruszyła się gdzieś ich właścicielom bądź spadkobiercom. Zwłaszcza, że od ostatniej wpłaty na mieszkaniowy rachunek w PKO BP upłynęło ponad 30 lat. Za taką hipotezą przemawia też malejąca z każdym rokiem liczba likwidowanych książeczek. W okresie trzech kwartałów tego roku ubyło ich zaledwie 3,4 tys., w tym 2,9 tys. z wypłatą premii gwarancyjnej.
[WYKRES NR 2]
Pamiętajmy, że wkłady tych, którzy przestali oszczędzać na książeczce są dziś niewiele warte. Dlatego nie warto jej likwidować bez premii gwarancyjnej, która w tym roku wynosi średnio niespełna 16 tys. zł. Wysokość premii zależy od wpłat dokonywanych w poszczególnych latach i od GUS-owskiego wskaźnika ceny metra kwadratowego w budownictwie mieszkaniowym, który zmienia się co kwartał.
[WYKRES NR 3]
Problem w tym, że aby ją uzyskać najpierw trzeba zainwestować na ściśle określone ustawowo cele mieszkaniowe. Są to m.in.:
- zakup mieszkania lub budowa domu (także w trakcie realizacji inwestycji);
- uzyskanie odrębnej własności lokalu mieszkalnego powstałego w drodze przebudowy, nadbudowy lub rozbudowy budynku mieszkalnego, bądź pomieszczeń niemieszkalnych;
- wpłacenie za okres 12 miesięcy składek na fundusz remontowy wspólnoty lub spółdzielni mieszkaniowej;
- zaciągnięcie kredytu na dom lub mieszkanie (pieniądze są doliczane do wkładu własnego);
- wpłacenie kaucji za mieszkanie najęte od towarzystwa budownictwa społecznego w wysokości przekraczającej 3 proc. wartości odtworzeniowej lokalu;
- zakup ułamkowej części (minimum ¼ udziału) mieszkania spółdzielczego o statusie własnościowym lub domu w spółdzielni;
- zakup ułamkowej części (minimum ¼ udziału) mieszkania stanowiącego odrębną własność lub domu;
- zawarcie umowy najmu instytucjonalnego z dojściem do własności;
- ponoszenie przez co najmniej 5 lat opłat z tytułu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego gruntu w prawo własności;
- wymiana okien (co najmniej dwóch, jeśli w mieszkaniu jest więcej niż jedno) oraz montaż, wymiana lub modernizacja instalacji gazowej, elektrycznej lub wodno-kanalizacyjnej;
- realizacja przedsięwzięcia termomodernizacyjnego (np. ocieplenie domu czy wymiany urządzenia grzewczego), przy czym wydatki na materiały budowlane, urządzenia lub usługi muszą wynieść co najmniej 6 tys. zł.
Oczywiście należy udokumentować poniesione wydatki. Na przykład w przypadku zakupu mieszkania wystarczy przedstawić akt notarialny. Jednak w niektórych sytuacjach PKO BP wymaga wielu dokumentów. Warto dopytać o nie w banku.
A co mają zrobić ci posiadacze książeczki mieszkaniowej, którzy nie planują inwestycji mieszkaniowej? Są tacy, którzy ją likwidują rezygnując z premii gwarancyjnej. W tym roku było ok. 500 takich osób. Lepszym rozwiązaniem może być scedowanie książeczki na kogoś z rodziny, kto właśnie planuje taką inwestycję i zwróci zainkasowane pieniądze. Warunki umowy stanowią, że „książeczka może być przedmiotem przekazania praw do wkładu pomiędzy: małżonkami (również rozwiedzionymi), rodzicami i dziećmi (również przysposobionymi), dziadkami i wnukami, rodzeństwem rodzonym i przyrodnim, pomiędzy powinowatymi (macochą lub ojczymem i pasierbami)". To daje spore możliwości, bo możliwy jest łańcuszek cesji.
– Warto wcześniej sprawdzić, czy gra jest warta świeczki. O wyliczenie wkładu wraz z premią gwarancyjną można poprosić w dowolnym oddziale PKO BP. Za pierwsze wyliczenie bank nie weźmie ani złotówki – radzi Marek Wielgo.
Książeczka mieszkaniowa, podobnie jak inne składniki majątku, w razie śmierci jej posiadacza podlega także dziedziczeniu. Możemy ją więc zapisać w testamencie, a jeśli tego nie uczynimy, będzie podlegać regułom dziedziczenia ustawowego zapisanym w Kodeksie Cywilnym. Co ważne, w razie zniszczenia lub zagubienia książeczki mieszkaniowej można zgłosić ten fakt w PKO BP. Bank wystawi wówczas jej duplikat.
AUTOR: MAREK WIELGO, EKSPERT GETHOME.PL

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?

Jak czytać rzuty mieszkań i uniknąć przykrych niespodzianek? AI ułatwia wybór
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Polska przeciwna przedłużeniu umowy UE–Ukraina o transporcie drogowym. Uderza ona w krajową branżę transportową
Parlament Europejski większością głosów poparł przedłużenie umowy o transporcie drogowym między Unią Europejską a Ukrainą do końca 2025 roku. Zdaniem polskich europosłów, którzy głosowali przeciw, podtrzymanie liberalizacji przewozów drogowych przyczyni się do dalszego obniżenia konkurencyjności polskich firm transportowych. W przeciwieństwie do ukraińskich przewoźników muszą one spełniać szereg unijnych wymogów. Polska delegacja planuje przedstawić swoje stanowisko europejskiemu komisarzowi ds. zrównoważonego transportu i turystyki.
Transport
M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa

– Mrzonki o armii europejskiej są mrzonkami, to trzeba sobie jasno powiedzieć. Każdy z krajów członkowskich Unii Europejskiej musi, i to się na szczęście już dzieje, nie tylko myśleć i mówić, ale też robić coraz więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa w koordynacji wspólnej – uważa Michał Kobosko, poseł do Parlamentu Europejskiego z Polska 2050. W kontekście światowych konfliktów, w tym na linii Izrael–Iran, jego zdaniem Polska powinna się skupić na współpracy zarówno ze Wspólnotą, jak i Stanami Zjednoczonymi.
Muzyka
Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy

Artystka zaznacza, że za sprawą Warszawskiej Opery Kameralnej jeszcze przez dwa tygodnie Warszawa będzie rozbrzmiewać Mozartem. Kolejna edycja festiwalu poświęconego temu wybitnemu kompozytorowi zajmuje ważne miejsce w kulturalnym kalendarzu stolicy i przyciąga tłumy melomanów. A przed nimi jeszcze sporo atrakcji. Alicja Węgorzewska szczególnie zaprasza na dwie premiery, jedną skierowaną do młodych odbiorców, drugą – dedykowaną koneserom. Niezwykle ciekawie zapowiada się także nowy sezon artystyczny w WOK-u. Twórcy już pracują nad kolejnymi spektaklami i nagrywają nowe płyty.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.