Są inwestorzy, nie ma start upów
Powiedzieć, że branża startupowa się zmienia, to nic nie powiedzieć. Fintechy, do tej pory przodujące w finansowaniu młodych spółek zostały wyparte przez spółki z obszaru healthtech. Według Dealroom, w czerwcu kwota finansowania startupów healthtech w Europie (na etapie seed) była o 53% wyższa niż fintechów i wyniosła 118 mln euro versus 77 mln euro. Wynika to głównie z tego, że branża healthtech oferuje długoterminową stabilność i przestrzeń na rozwój innowacji. A to wydaje się mieć kluczowe znaczenie w obecnej sytuacji gospodarczej i geopolitycznej.
Startupy Health Tech przeżywają boom
Od wybuchu pandemii Covid-19, innowacje technologiczne w sektorze opieki zdrowotnej przyspieszyły wykorzystanie i adaptację rozwiązań. Technologia umożliwiła lekarzom zdalne wsparcie pacjentów za pomocą telemedycyny, monitorowanie stanu zdrowia, cyfrowy dostęp do danych i narzędzi do komunikacji, elektroniczne recepty czy apteki internetowe. Cyfryzacja pozwoliła dostawcom opieki zdrowotnej pokonać luki w dostępie do świadczeń aby zapewnić pacjentom nieprzerwany i natychmiastowy dostęp do specjalistów.
W efekcie, coraz częściej korzystamy z tych technologii - od rozwiązań telemedycznych do zdalnej opieki nad pacjentem, blockchainu do elektronicznej dokumentacji medycznej (EMR), sztucznej inteligencji (AI) do diagnozowania i profilaktyki oraz rozszerzonej rzeczywistość do wirtualnej opieki. Branża rozwija się w zawrotnym tempie, powstają nowe specjalizacje, a firmy poszukują ekspertów w wyspecjalizowanych branżach. Według Światowego Forum Ekonomicznego do 2030 r. ponad 1 miliard ludzi będzie potrzebował przekwalifikowania się do pracy w branży technologii medycznych. Biznes bada możliwości rozwoju, zbudowania modelu biznesowego i zrewolucjonizowania sektora opieki zdrowotnej.
Branża przyciąga inwestorów
Branża przyciąga coraz więcej innowacji ale również inwestorów, którzy widzą w health care ogromny potencjał rozwoju i skalowania. Oczekuje się, że globalny rynek cyfrowej opieki zdrowotnej osiągnie 295,4 mld USD do 2028 r. Coraz większy dostęp społeczeństwa do urządzeń mobilnych i możliwość integracji zaawansowanych technologii, takich jak internet rzeczy (IoT) i sztuczna inteligencja (AI) oraz coraz częstsze wdrażanie technologii m-zdrowia do samodzielnego leczenia chorób przewlekłych, takich jak cukrzyca, to jedne z głównych czynników napędzających rynek[1]. Choć technologiczne rozwiązania są głównie kojarzą z medycyną, to mają też zastosowanie w branży well-being.
Zdrowie psychiczne i leczenie zaburzeń
Pandemia, a w efekcie trudna sytuacja gospodarcza i wojny drastycznie wpłynęły na stan zdrowia psychicznego społeczeństwa. Jednocześnie, zaczęto dostrzegać jego znaczenie i wpływ na zdrowie fizyczne. Dbanie o psychikę i ogólne dobre samopoczucie zaczęło być podstawową potrzebą człowieka. Tak szybka popularyzacja obszaru well-being wpłynęła na dynamiczny wzrost jej wartości. Według badań przeprowadzonych przez Global Wellness Institute branża wellness jest wyceniana na 4,5 biliona USD i nadal rośnie w historycznym tempie. Społeczeństwo szuka nowych rozwiązań dla zdrowia, szczególnie takich, które zastąpią anachroniczne i często nisko efektywne działania tradycyjnej farmakologii.
Takim rozwiązaniem są m.in. terapeutyczne substancje psychodeliczne, do których zalicza się w szczególności:
- LSD,
- psylocybinę,
- DMT
- meskalinę
Naukowcy już od dekad informują o ich korzystnym wpływie chociażby w leczeniu stanów lękowych czy depresji i zespołu stresu pourazowego. Co więcej, pomagają w sytuacjach, gdy inne leki zawodzą. Szczególnie zainteresowanie budzi psylocybina, która wykazuje bardzo dobre działania m.in. przy leczeniu depresji lekoopornej. Z badań klinicznych Johns Hopkins wynika, że aż 80 proc. pacjentów z depresją lub stanami lękowymi w ciągu pół roku przyjmowania psylocybiny odczuło znaczną poprawę[2]. Zdaniem ekspertów firmy researcherskiej Citron Research terapia bazująca na psylocybinie to najbardziej innowacyjne osiągnięcie w leczeniu depresji od 1988 r., kiedy zastosowano Prozac. Terapeutyczne substancje psychodeliczne pomagają także w pokonaniu uzależnień od alkoholu, nikotyny oraz kokainy. Przy tym zalicza się je do bezpiecznych substancji, ponieważ nie uzależniają fizycznie, a do tego są mało (lub w ogóle) toksyczne. Niemniej ich stosowanie poza kontrolą lekarską lub terapeuty jest niewskazane i może prowadzić do skutków ubocznych, tak jak w przypadku tradycyjnych medykamentów. Nadal jednak ich wykorzystanie w medycynie utrudniają restrykcyjne przepisy prawne.
Aleksandra Maciejewicz, rzeczniczka patentowa i założycielka hubu ONDARE - specjalizującego się w obsłudze i komercjalizacji terapeutycznych psychodelików, podkreśla, że to nie tylko rynek z ogromnym i jeszcze niewykorzystanym potencjałem. To także segment obwarowany prawnie, który wymaga specjalistycznej wiedzy i doświadczenia, by się w nim sprawnie poruszać. - Pomagamy inwestorom i startupom w analizie działań i ich legalizacji. Jesteśmy w stanie wesprzeć projekt od zalążka pomysłu, przez umowę założycieli, postawienie spółki, prowadzenie badań, po komercjalizację produktu. Obwarowań w Polsce jest mnóstwo, ale inne rynki, np. USA czy Wielka Brytania mimo podobnych obostrzeń, jednak prężnie się rozwijają. Z dobrym wsparciem także na naszym rodzimym rynku jest to możliwe. - podkreśla rzeczniczka.
Co ciekawe, rosnąca w zawrotnym tempie na Zachodzie branża startupów, rozwijających terapeutyczne zastosowanie psychodelików jest praktycznie nieobecna w Polsce. Konrad Pankiewicz, Partner Zarządzający w Leonarto VC, który jest jednym z innowatorów chcących zainwestować w tego typu startupy, zauważa, że branża terapeutycznych psychodelików jest bodajże jedyną niszą w Polsce, w której są inwestorzy, a nie ma startupów. To zupełnie nietypowa sytuacja, ponieważ zazwyczaj to startupy walczą o uwagę i pieniądze inwestorów. Patrząc z perspektywy biznesowej ten obszar ma ogromny potencjał inwestycyjny. Globalny rynek substancji psychodelicznych jest już wart 4,75 mld USD. Zaledwie w zeszłym roku zainwestowano 2 mld USD[3] w firmy działające w tym sektorze.
Wojciech Mroz, anioł biznesu aktywnie działający między innymi w społeczności Impact Angels, jest kolejnym inwestorem gotowym do rozmów ze startupami pracujących nad innowacjami z tego obszaru, również widzi ogromny potencjał na tym rynku. Na dzień dzisiejszy prawie 1 miliard ludzi na całym świecie cierpi z powodu różnych problemów związanych ze zdrowiem psychicznym, co według badań powoduje stratę od 2 do 5 miliardów dolarów rocznie z powodu złego stanu zdrowia i spadku wydajności pracowników. A wraz z nadejściem Covid 19 problem stał się jeszcze bardziej wyraźny, ponieważ w ciągu jednego roku między 2019 a 2020 rokiem liczba osób zmagających się z poważnymi zaburzeniami depresyjnymi i różnymi zaburzeniami lękowymi wzrosła o 26% do 28%[4].
Eksperci z branży podkreślają, że jeśli problem nie zostanie szybko zaadresowany, przewiduje się, że skala obecnego kryzysu zdrowia psychicznego w Stanach Zjednoczonych i Europie podwoi się do roku 2030, pozostawiając nas z coraz groźniejszym problemem niż ten, z którym mamy do czynienia obecnie[5]. Sytuacja w Polsce jest równie trudna, dodając do tego społeczne tabu i brak zrozumienia powagi problemu depresji i chorób psychicznych.
—---------------------
[1] raport Grand View Research, Inc.
[2] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5367557/
[3] https://www.prnewswire.com/news-releases/psychedelic-drugs-market-size-is-projected-to-reach-10-75-billion-by-2027--301273405.html
[4] https://www.thelancet.com/journals/langlo/article/PIIS2214-109X(20)30432-0/fulltext
[5] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5007565/

Biznes z misją. Diagnostyka podsumowała działania w obszarze ESG

Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Norwegia i Islandia mocniej rozważają dołączenie do UE. To byłyby ważne decyzje dla Polski
W Norwegii i na Islandii coraz częściej wspomina się o potencjalnej akcesji do Unii Europejskiej. Możliwe, że w obu tych krajach odbędą się referenda, które zbadają poparcie dla tej idei w społeczeństwach. Zdaniem europosła KO akcesja obu północnych państw byłaby znaczącym wzmocnieniem dla UE, ale także ważną decyzją dla Polski.
Infrastruktura
Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.