Specjaliści od digitalizacji potrzebni od zaraz
Proces transformacji cyfrowej, który towarzyszy nam już od jakiegoś czasu, gwałtownie przyspieszył w dobie pandemii koronawirusa. Przejście do strefy online dla wielu firm i przedsiębiorstw stało się warunkiem przetrwania tego trudnego okresu. To samo dotyczy sektora usług publicznych. Zakupy przez internet, szkoły i uczelnie prowadzące e-zajęcia, systemy do umawiania wizyt u lekarza czy praca zdalna to nowa codzienność, która okazała się koniecznością do dalszego funkcjonowania w społeczeństwie.
Pandemia zweryfikowała priorytety
Z przeprowadzonego przez firmę Dell Technologies badania Digital Transformation Index 2020 wynika, że aż 81% polskich organizacji (a 80% globalnych) priorytetyzuje programy cyfrowej transformacji. Co więcej, w porównaniu do 2018 roku, DT Index odnotowuje wzrost liczby najbardziej dojrzałych cyfrowo organizacji (Digital Adopters) z poziomu 23% do 39% (w Polsce to zmiana z 24% na 43%). Optymizmem napawa również spadek liczby najmniej zaawansowanych cyfrowo organizacji (Digital Laggards) oraz Digital Followers (drugiej od końca grupy), które wchodzą na bardziej zaawansowane poziomy.
Jak podają badania firmy doradczej EY Polska, pandemia przyspieszyła transformację cyfrową w ponad połowie firm w Polsce, a dla ponad 25% z nich była jedynym powodem by przyspieszyć ten proces. Firmy musiały z trybów stacjonarnych przenieść się w przestrzeń wirtualną. Nie chodzi tu tylko o podstawowe narzędzia - zmianie uległa cała kultura organizacji. Działy księgowości, sprzedaży, obsługi klienta, HR - to one musiały równie szybko nadążyć za zmianami. By ukazać, jak firmy radziły sobie z cyfrową transformacją w czasie pandemii, powstał raport Veeam Software „Data Protection Report 2021”. Przedstawia on, jak 91% respondentów rozszerzyło usługi w chmurze w ciągu pierwszych miesięcy pandemii, podczas gdy większość wciąż kontynuuje ten proces; 60% ankietowanych zamierza dodać więcej usług chmurowych do swojej strategii informatycznej. Choć firmy wiedzą, że transformacja cyfrowa jest nieunikniona i należy sprawnie z nią działać, 40% respondentów przyznaje, iż niepewność gospodarcza może im przeszkodzić w tym procesie.
W ich rękach są dalsze dzieje transformacji cyfrowej
Rosnąca digitalizacja życia niesie za sobą coraz większe zapotrzebowanie na specjalistów z branży IT, której pandemia nie tylko nie utrudnia funkcjonowania, ale wręcz przeciwnie - zwiększa potencjał. I tak już bardzo rozwinięte zasięgi stale poszerzają się o firmy i organizacje zmieniające dotychczas znany im model pracy na rozwiązania cyfrowe. Potrzeba też coraz więcej nowych narzędzi odpowiadających funkcjonowaniu w nowej rzeczywistości.
Cloud developerzy, IT specialists, UX i UI designerzy - to tylko jedne z wielu informatycznych profesji, w których rękach leżą dzieje transformacji rynkowej. Tak, jak prognozowało wiele badań od kilkunastu lat, będą to ,,zawody przyszłości”, gdyż postęp technologiczny jest nieunikniony. Kiedyś szokiem dla społeczeństwa była możliwość komunikowania się za pomocą social mediów, aplikacje takie jak Shazam czy portal YouTube, dzisiaj zaś szybciej przyswajamy technologię i uczymy się w pełni korzystać z możliwości, jakie oferuje. W związku z tym, rynek potrzebuje coraz więcej ekspertów z branży IT.
Pozyskanie doświadczonych specjalistów nie jest jednak zadaniem łatwym. Odnosząc się do raportu DESI2020, w 2019 roku aż 64% dużych przedsiębiorstw i 56% MŚP miało trudności z rekrutacją specjalistów ICT. Szacuje się, że tylko na rynku polskim brakuje ok. 50 tys. specjalistów IT, a przewaga popytu nad podażą utrzyma się przynajmniej do 2030 roku (dane Kodilla.com). Dla całej UE ten deficyt szacowany jest na poziomie 600 tys. pracowników. - Kandydaci na oferty narzekać nie muszą, coraz częściej słyszy się głosy, że są zasypywani ofertami od rekruterów, którzy dwoją się i troją, by pozyskać już nawet nie idealnego, ale wysoko wpisującego się w ich potrzeby kandydata - komentuje sytuację Barbara Kowalewska, współzałożycielka i CEO IT-Leaders.
Firmy poszukują alternatywnych kanałów dotarcia
Dane z IT-Leaders, platformy rekrutacyjnej dla branży IT, potwierdzają powyższe informacje. W okresie od 2018 do 2020 roku liczba firm rekrutujących odpowiednio dopasowanych pracowników zmieniła się z 192 na 724 rekrutujących. Specjaliści przewidują, że w 2022 roku IT-Leaders skupi aż 1 800 pracodawców.
Pozyskanie wykwalifikowanych pracowników do branży IT jest wielkim wyzwaniem nie tylko dla rekruterów. Sami kandydaci szukający pracy w tym sektorze, choć na brak ofert nie narzekają, skarżą się na trudności w znalezieniu ofert dopasowanych. Mając na uwadze połączenie potrzeb zarówno rekruterów, jak i kandydatów, IT-Leaders postanowiło zbudować platformę dedykowaną tylko ofertom pracy w branży IT. Jest to obszar rozwijający się najbardziej dynamicznie, stwarzający coraz nowe miejsca pracy i potrzebujący coraz więcej specjalistów. Liczba użytkowników korzystających z platformy w celu znalezienia pracy w 2020 roku wyniosła 18 000. W porównaniu do dwóch lat wstecz, zainteresowanie wzrosło o 225%! Firma przewiduje utrzymanie tendencji wzrostowej i w 2022 roku spodziewa się 35 000 kandydatów.
Platforma działa w oparciu o mechanizmy sztucznej inteligencji i jest zaawansowana technologicznie. Dzięki temu kandydaci otrzymują wyłącznie dopasowane oferty (gwarancja braku spamu), zgodne z oczekiwaniami finansowymi i kompetencjami (tzw. tech stackiem). IT-Leaders stawia na rozwój i dopasowanie do potrzeb rynku, dlatego ich rozwiązanie to więcej niż platforma rekrutacyjna! IT-Leaders to baza wiedzy dla kandydatów.
Rozwój platformy odpowiedzią na potrzeby rynku
6 kwietnia ruszyła emisja akcji spółki IT-Leaders przy współpracy z platformą Beesfund, której celem jest pozyskanie środków na dalszy rozwój platformy. Zapewni to przestrzeń, w której rosnąca społeczność niezależnych specjalistów IT będzie mogła skutecznie pozyskiwać i zarządzać nowymi zleceniami. - Tworzymy pierwszy system rekrutacyjny w Polsce kojarzący specjalistów IT z firmami, nasz serwis liczy już niemal 19 tysięcy specjalistów nowych technologii - podsumowuje Barbara Kowalewska i dodaje: - Prognozujemy, że w ciągu dwóch najbliższych lat podwoimy liczbę użytkowników. Emisja pozwoli nam na zwiększoną dynamikę rozwoju platformy, zautomatyzowanie procesów, przede wszystkich funkcjonalności “matchingu” oraz rozszerzenie grupy odbiorców na grupę freelancerów. Branża IT okazała się też wyjątkowo odporna na negatywne skutki pandemii koronawirusa, można nawet stwierdzić, że pandemia przyspieszyła postępujący proces transformacji cyfrowej i tym samym rosnącego popytu na ekspertów IT, których dostarczamy.

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
W ubiegłym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tys. osób. To ok. 35 razy więcej niż rok wcześniej. Ostatnie tygodnie przynoszą wyhamowanie tendencji wzrostowej, ale Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed tą groźną chorobą i wskazuje na konieczność szczepień u dzieci już w okresie niemowlęcym i szczepień przypominających u dorosłych. Dużą rolę w promowaniu tej jedynej formy profilaktyki odgrywają pielęgniarki, które nie tylko informują o korzyściach ze szczepień, ale też mogą do nich kwalifikować.
Bankowość
Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować

Tylko 26 proc. Polaków uważa, że mamy obecnie dobry moment na zakup nieruchomości. Dla ośmiu na 10 ankietowanych ceny nieruchomości są obecnie wysokie lub bardzo wysokie. 65 proc. ocenia też, że niewiele osób z ich otoczenia może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania lub domu – wynika z badania „To my. Polacy o nieruchomościach” portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.
Transport
Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]

System ETS2, który zacznie obowiązywać od 2027 roku, nałoży podatek na paliwa kopalne wykorzystywane do ogrzewania budynków czy w transporcie. Koszty w dużej mierze poniosą dostawcy, w tym małe i średnie firmy. – Potencjalny wpływ systemu ETS2 na sektor MŚP w Polsce będzie znacznie mniej drastyczny, niż mogłoby się wydawać. Konieczne jest jednak przygotowanie odpowiednich instrumentów, które wesprą przedsiębiorców w przemianie w kierunku niskoemisyjnym, ale jednocześnie będą unikały podwójnej kompensacji – wskazuje raport WiseEuropa pt. „Wędka czy ryba? Wsparcie dla polskich MŚP w związku z wprowadzeniem ETS2”.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.